Wymienmy typy i podtypy mezczyzn popaprancow!! D

pięknie mówi i nic po za tym

Boza podszewka powiedziala JAJCARZ WESOLEK

można sobie tu ulżyć, dziewczyny??

Artsta męczennik

boski żigolo bez klasy, mięśniak , który myśli ,że coś wie, a jest niczym innym niż zwykłym bąkiem....(to od bzykania)...

dawaj, ulzyj sobie :D ZAGUBIONY CHLOPIEC

szkieletor z kompleksem edypa

dzięki Znawczyni, oj , nazbierało się u mnie:)

NIENAWIDZĄCY WSZYSTKIEGO, ALE ZAKOCHANY

ale wy brutalne jesteście nawet nie wiecie jak ciężko czasem być mężczyzną ale kłócił się z wami nie będę

pijący monogamista co widzi tylko białe myszki

PEWNIAK SIEBIE BEZ MACZUGI

piąte koło myślę ze trudniej być kobieta:) ale się kłucić nie będę:)

ROZCHWYTYWANY ULEGłY (to o tych latwieszych, co od sexu ze wszystkimi nie stronią)

zakompleksiony urzędnik na garnuszku tatusia piąte ..to Ty facet jesteś?:)

chyba sobie ten nik jednak zmienię

Piąte jest facetem... szacuneczek ... :P

jedyna książka jaką miałem w ręku to książka telefoniczna ale wszystko wiem najlepiej jestem najmądrzejszy na świecie co podkreślam używając wyrazów których znaczenia nie znam ale brzmią mądrze :)

czemu? ja tam wiem że facet jesteś:) idę spać bo już późno..

PEDANT NIE MYJĄCY RĄCZEK PO SIUSIU (TAK LATWO O DOWODY)

kseh coś tam - to Gnom??

zmień:)... a jeśli chodzi o te typy... cwaniaczek z teczką biznesmana, i myśli że każda na to poleci, bez fantazji, sztywniak, monotematyczny:jestem fantastic ...

ANTYDEZODORANT

nie wiem, gnoma nie znam, za rzadko chiba bywam:)

perfidnie uległy idiota

OKULARNIK ZBOCZENIEC (to o tych co wyglądają na grzecznych a nie są...)

no to ja tu skopiuje z tamtego topiku :) a ja lece na typ takiego jajcarza wesolka, z ktorym sie wlocze po nocach, pije kolorowe alkohole i dobrze sie bawie w lozku, a potem sie okazuje, ze on generalnie lubi sie wloczyc po nocach i pic kolorowe alkohole i dobrze sie bawic w lozku, ale z coraz to inna osoba nie rozumiem tego, ja w koncu tez lubie sie wloczyc po nocach, pic kolorowe alkohole i dobrze sie bawic w lozku, ale potrafie sie ograniczyc do jednego partnera - juz na zawsze

dobre...testosterony, napompowane dupki...rano znikające jak kamfora, .., tchórze, pustaki,pseudo-indywidua, ekstremiści, hipokryci...ale i tak tylko sex w głowach...wszystko robią tylko dla tego....credo życiowe....chuje i tyle...