czy zrobilam dobrze czy to ponizenie? wasze zdanie

kiedys spotykalam sie z pewnym chlopakiem, ale nie stworzylismy zwiazku, kontakt sie urawl, bylo unikanie, czasami 'czesc' i zyczenia na swieta, nagle stalo sie... cos do niego poczulam i jako ze nie lubie sie meczyc i wole wiedziec czy cos moze byc powiedzialam mu ze jestem nim zainteresowana, nie nalegalam zeby mi dal odp tylko powiedzialam ze chce zeby wiedzial ale narrzucac sie nie chce i zostawiam mu decyzje... on powiedzial ze jest zaskoczony, ze po 2 latach moglam cos poczuc jeszcze i jakos milo bylo czy sadzicie ze zle zrobilam mowiac mu to?

zrobilas dobrze,chcesz wiedziec na czym stoisz i tyle,a reszta nalezy do niego albo woz albo przewoz

ale strasznie sie balam bo jednak nasz koniec tej wyzszej znajomosc ni byl ciekawy i on ciagle mnie unikal i dlatego chcialam wiedziec co o tym sadzicie czy to nie robienie czegos na sile?

uwazam ze dobrze zrobilas...kiedys byc moze zalowalabys ze nie powiedzialabys o swych uczuciach..co by bylo gdyby..a tak powiedzialas i kamien z serca..jesli odwzajemni to super a jak nie to daj z nim spokoj i tyle

kurcze masz racje, a mam nadzieje ze nie wyszlo to jakos desperacko tylko tak ze jak co to dam sobie rade bez niego;)

ciezko stwierdzic bo piszesz ze Cie olewal ale jesli przez ten czas mu sie nie narzucalas to mogl sie zdystansowac i mysle ze jest ok:)