2 zdania lekarzy na ten sam problem-POMOCY!!!!

Wczoraj w nocy ok. 2 zaczęło mnie bardzo boleć gardło, suchość i niemożność przełykania śliny to były między innymi objawy, nie spałam cała noc.Z rana poszłam do lekarza bo zaczęłam gorączkować37,5, pani doktor obejrzała gardło, węzły chłonne "pomacała" i powiedziała że to zwykła infekcja żeby brać tabletki od gardła itp., poleżeć w łóżku a jak nic się nie będzie poprawiać to przyjść do niej w piątek, antybiotyku nie przepisywała.Tego samego dnia temperaura wzrosła mi do 38, jeszcze tego samego dnia poszłam do laryngologa-z kolei ta powiedziała że przepisze mi antybiotyk i tak zrobiła. I co mam robić??? Brać czy nie brać antybiotyku??? Jeśli to infekcja to chyba nie brać!! Sama nie wiem, tym bardziej że 5 miesięcy temu usunęłam migdałki bo bardzo szkodziły mi-ciągłe stany pogorączkowe...więc jeśli ich nie mam, a dopiero pierwszy raz się rozchorowałam-a właściwie kto teraz nie choruje- to po co brać antybiotyk, przecież antybiotyk jest na bakterie a nie na wirusy. I kogo słuchać????

Bierz!!! Ja 4 listopada poszłam do lekarza, bo miałam takie same objawy jak Ty. Zalecenie - takie jak u Ciebie :) Poleżalam, pobrałam jakieś tam gripeksy itp. i przeszło. Minął tydzien, niecały i znów rozbolało mnie gardło i głowa i temperatura skoczyła do 39 st. Ledwo żyłam. Poszłam do lekarza i co??? Zapalenie oskrzeli. Antybiotyk, wyrko i wielki kaszel. Dziś mija tydzień, a ja wciąż w domu, fakt jest lepiej, ale jeszcze nie całkiem. Choruję już 3 tygodnie !!!!!!! Zdrowia życzę

Ale przecież antybiotyku nie daje się na infekcje wirusowe... a zapalenie oskrzeli jest konsekwencją niewyleczonego przeziebięnia...chyba

I co mam robić????? :(

Ja bym poczekala z tym antybiotykiem. Jezeli masz taka mozliwosc to poloz sie do lozka, jezeli za kilka dni nie bedzie poprawy to wtedy idz do tej pierwszej i zobacz co popwie/?

antybiotyki. Twoja temperatura nie jest jeszcze bardzo wysoka, wieczorem zawsze wzrasta kilka kresek, może wieczorem mierzyłaś? zawsze dobrze jest "poleczyć" się samemu przez jakieś 3 dni i jeżeli się nie poprawia to dopiero iść do lekarza(albo bardzo się pogarsza). Często organizm sam sobie daje radę.Zastosuj naturalne antybiotyki: czosnek, syrop z cebuli (cebulę zalej miodem i dodaj wyciśnięta cytrynę, niech to postoi i potem co jakiś czas po łyżce pij)A jak rzeczywiście nic ci nie pomoże to wtedy idz do tej pierwszej lekarki.

migdałków owszem, pozbyłaś się problemu zwanego ANGINA, ale przez to, że ich nie masz, nei masz też jakiejkolwiek osłony narządów wewnętrznych przez co bardziej narażona jesteś na choroby oskrzeli czy płuc radzę Ci pójść do jeszcze innego lekarza żeby to się zapaleniem płuc nie skończyło powodzenie:)