Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość satynowy pulpet fioletowy

czy satyna pogrubia?...nosze roz. 44

Polecane posty

Gość satynowy pulpet fioletowy

Znalazłam fajną sukienkę satynową w sprzedaży wysyłkowej. Sęk w tym, że noszę rozmiar 44 i boje się że będę w tym wyglądać na grubszą niż w rzeczywistości. Sukienka ma fason blisko ciała - coś na kształt szmizjerki. Jak myślicie, mogę sobie na coś takiego pozwolić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej będzie :O Ja nosze 38 i nigdy bym sie nie zdecydowała na satynową sukienkę. no chyb ze miałaby jakieś tam marszczenia czy cós... Ale nigdy gładkiej satynowej nie włoże :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eastenders
raczej tez nie polecam. Na takich sukienkach iwdac najmniejsza fałdke na brzuchu czy udach, a najbardziej cellulit!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie nie demonizujce
eheheh nie moge 38 i nie zdecydowalabys sie na satyne? troche dziwne i nie wiem jak przez nia mialoby byc widac cellulit;/ najlepiej idz do sklepu i zmierz jakas podobna bedziesz miec porownanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmiar 42
spodnie satynowe zakupilam i koszmar jak sie widze na zdjeciach!!niedobrze mi sie robi nie dosc, ze pogrubiaja to jakos to cialo niezbyt i tak jedrene jeszcze gorzej wyglada... obecnie od tego wystepu minelo 6 miesiecy ja schudlam 10 kg i mimo ze te spodnie juz ze mnie leca i tak w nich czuje sie tragicznie takze satyny nie polecam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×