sączenie się wód?

jestem w 23 t c. Od kilku dni czuję wilgotność, mam niewielkie ilości wydzieliny - która raczej przypomina wodę niż śluz. Czy ktoś kto miał sączące się wody mógłby mi opowiedzieć jak u niego to wyglądało?

proszę

To raczej dziecko naciska Ci na pecherz i sobie popuszczasz. Mialam tak samo i dokladnie z takim samym pytaniem polecialam do ginekologa.

nie to nie jest mocz, to jest przeźroczyste, ale jest tego mało i zwykle rano

gratuluje synka, ja też synka bede miec

U mnie tez ani nie wygladalo to na mocz ani nie mialo zapachu moczu. Ja tylko pisze to z czym sama sie spotkalam. Najlepiej to jedz do lekarza i zapytaj go. Zadna z Nas tutaj nie da Ci fachowej odpowiedzi.

Moze taki sluz masz teraz. W ciazy wszystko jest rozne. Kazda kobieta ma inaczej i u kazdej jest inaczej.

Na kiedy masz termin?

moze coś takego występować? jestem w 5 tyg. (licząc od dnia miesiaczki) i cały czas czuję wilgoć:( na pewno jest to płynne i jakby odrobinkę w żółtym kolorze, lae mogę się mylić co to moze być?

Kurcze u mnie to sie zaczelo okolo 12 tygodnia i wtedy lekarz powiedzial mi, ze dziecko naciska mi na pecherz. Moze u Ciebie to uplawy. W ciazy wogole ilosc uplawow potrafi byc zaskakujaca. Ja np. caly czas musze chodzic z wkladka. Do a na początku ciąży: Podejdz do lekarza, bo jezeli jest w zoltym kolorze to, zeby sie nie okazalo, ze to jakas infekcja. W ciazy warto sprawdzac takie sprawy. Najwyzej skieruje Cie na wymaz z pochwy.

kurczę, myślisz? na początku października robiłam cytologię i wyszła mi I grupa czy od tego czasu mogło się tam coś pozmieniać?:( oczywiście pójdę z tym do gina

W ciąży to się może z dnia na dzien coś zmienić. Lepiej chuchac na zimne. Ja zawsze ze wszystkim lece do lekarza i pytam. Stracilam juz trojke, dlatego czasem wole sie wyglupic i zapytac niz pozniej zalowac, ze nie zadalam prostego pytania.

Katis masz 100% racji:) tak czy siak poszłabym z tym do gina dzięki:)

Dbaj teraz bardziej o siebie. Ja myje krocze dwa razy dziennie, zakladam wkladke i pilnuje aby caly czas bylo sucho. Po kazdym siku i po ... podcieram sie mokrymi chusteczkami. Jak do tej pory nic mi sie nie przyplatalo.

wiesz, ja od czasu usunięcia nadżerki w grudniu 2002 roku nie miałam nawet jednego stanu zapalnego:( martwi mnie to:( czy ciąża sprzyja infekcjom?

Sprzyja!!! I dlatego musimy bardziej dbac o siebie i sprawdzac wszystko u ginekologa. Ja po pierwszym poronieniu nie moglam sie doleczyc, dlatego teraz tak bardzo dbam o piske.

U mnie też podejrzewano sączenie się wód w 29 t.c, ale to bardzo niebezpieczne dla dziecka w tym tygodniu ciąży, tak powiedział mi ginekolog. Lekarka za pomocą jakiegoś paseczka sprawdziła to i okazało się, że to mocz. Dziecko uciskało mi na pęcherz, zresztą córka urodziła się bardzo duża, bo 4500. Myślę, ze powinnaś iść do lekarza.

Aczkolwiekm nie ma co sie stresowac na zapas. Tylko spokojnie udac sie do gina. i niech on postawi diagnoze. My tu tylko mozemy gdybac. Moja kolezanka miala takie uplawy, ze az jej sie po nogach lalo. Poszla do gona. o okazalo sie, ze to grzybica. Ja mialam podobne uplawy po drugim poronieniu. Polecialam przerazona do gin. Najpierw kazala mi zrobic wymaz i na szczescie okazalo sie, ze taka moja uroda. Kazala mi na przyszlosc uwazac gdyby ktos inny chcial mnie od razu leczyc, poniewaz moze to nic nie byc a przez leczenie tylko oslabi flore bakteryjna.

dzięki meggi:) nie wiedzałam o tym, człowiek cały cas się uczy:)

Kroma a jak rodzilaś? Gratuluje wogole Corci!!!

Nic sie nie martw bedzie dobrze tylko idz to skonsultuj z lekarze. Zycze powodzenia w dalszym przebiegu ciazy!!

dzięki i wzajemnie:) trzymaj się ciepło:) pozdr

u mnie tak było i lekarz to olał ,mówiąc ,ze to nic takiego:O :O więc zbagatelizowałam ale mały urodził sie w 8 m-cu .... ma juz 5 lat i jest wszystko ok! ale to co przeszliśmy 3 m-ce od porodu to tego mi nikt nie odbierze:O przez sączące sie wody może dojść do zakażenia wewnątrzmacicznego a to dla płodu jest baaardzo niebezpieczne lepiej lecieć do lekarza niz potem żałować ...ja tez potem miałam straszne wyrzuty,że gdybym zmieniła lekarza,gdybym i gdybym... człowiek jakby wiedział ,że sie przewróci to by sie położył ...

moze mieć różne konsekwencje z zapaleniem opon móżgowo rdzeniowych włącznie ...niech lekarz sprawdzi -lepiej dmuchac na zimne . I nie daj sobie wmówić ,że jestes przewrazliwioną mamuśką!!!!!!!

Racja!!! Gdybym wiedziala, ze w tamtym roku lekarz mi zaniedba ciaze to tez bym zmienila lekarza. Dlatego w tym roku czesto zachowuje sie jak natret i ciagle dzwonie, lub jezdze do lekarza. Kiedys nawet pojechalam do szpitala, bo poczulam sie swietnie. Lekarka popatrzyla na mnie jak na psychiczna. Ja jej wtedy odpowiedzialam, ze w poprzedniej ciazy jak zaczelam czuc sie dobrze to okazalo sie , ze ciaza obumarla i dlatego tu jestem, bo mam do tego prawo.

Dziewczynki uciekam , bo juz mi sie strasznie chce spac. U mnie dzisiaj jest tak paskudnie, pada i pada. Pamietam, ze w 4i 5 miesiacu mialam tyle energi. Moglam robic wszystko a teraz tylko snuje sie od kanapy do lozka.Ale przyjemnie tak poleniuchowac. Jak sie Maly urodzi to zobaczymy czy dam rade przespac sie chociaz raz dluzej. Pozdrawiam Was serdecznie!!!!

dzieki za opinie, pech bo mam gina nieosiagalnego, jak sie to bedzie powtarzalo to albo kupie wkladki na diagnoze, albo pojade do szpitala

jesooooo,jak was czytam to ręce składam do Boga:o Kobieto masz upławy,to nie wody

Ja miałam tak w 38 tyg ciąży.Wstając z łożka poczułam,że mi cos leci po nogach - mocz to raczej nie był- mogłabym powstrzymać a to samo chlusnęło ze mnie.Całe spodnie, dywan były mokre i mi lekarz powiedział,że się posikałam - potem okazało sie,że pęchcerz był nieszczelny i trochę wód mi poszło - czego wynikiem było wysuszenie skóry dziecka - wyglądał jak by był przenoszony za 2 tyg a urodził się w 39 tygodniu ciązy.Dla swojego spokoju zrób usg wtedy wyjdzie poziom wód i czy cos ubyło.Nie daj się zbyć lekarzom,że sie zsikałaś - najlepiej niech ktoś dodatkowo cię przebada.

ja urodziłam na poczatku 7 miesiąca i tez miałam lekkie sączenia lekarz twierdził,ze to nie wody tylko jakas infekcja i przepisał mi pimafucin w czopkach -po tym było jeszcze gorzej ... po 2-3 tygodniach w nocy odczułam silne skurcze ,obudziłam męża i przerazona wylądowałam na oddziale ,lekarz dyzurny spytał od kiedy sączą sie wody i czemu nikt nic z tym nie zrobił !!!!!!!!!!!!!! Moje dziecko urodziło sie jeszcze tej nocy z waga 1190 ,miałam właśnie zakażenie wewnątrz-maciczne i jego serduszko było słabe nie przezył . Jak wiec możesz pisac młodej matce ,ze to upławy ??? a nawet gdyby to sprawdzic nie zaszkodzi ! ...""jesooooo,jak was czytam to ręce składam do Boga Kobieto masz upławy,to nie wody"" a taki wpis uważam co najmniej za nietakt