brak przyjemnosci podczas seksu

hej, mam 23 lata w związku jestem już ponad 3 lata. Mój problem polega na tym ze nie odczuwam przyjemności podczas stosunku. Totalnie nic, czasem jest to nawet nie przyjemne. Zdarzyło się parę razy że było mi dobrze, ale niestety było to tylko ze 3-4 razy. Zastanawiam się czy ze mną wszystko ok, może jednak nie wszystko u mnie jest tak jak być powinno. Próbowałam już nawet masturbacji, ale że nawet w tedy nie było mi przyjemnie to po dwóch próbach dałam sobie spokój. Jeśli ktoś ma podobny problem proszę o jakieś wskazówki.

U kobiet tak się niestety zdarza i w zasadzie w większej ilości nie jest to wina partnera. Wiele kobiet cierpi na zaburzenia orgazmu i te osoby powinny się leczyć, albo poddać jakiejś terapii. Tutaj można poczytać o urządzeniu medycznym, które skutecznie poprawia jakość seksu http://www.ladylaser.pl/o_ladylaser Kobiety, które cierpią na zaburzenia orgazmu powinny coś takiego sobie sprawić.

Hej dziewczyny ja tez mam taki problem. Mam 19 lat i prawie rok temu stracilam dziewictwo z narzeczonym czekalam dniami, tygodniami,miesiacami, a przyjemnosci ze zblizenia nie bylo, zaczelam zastanawiac sie co jest ze mna nie tak ze odczuwalam bol czasami na tyle silny ze przerywalismy, oczywiscie moj placz i zamartwianie sie o co chodzi, zaczelismy chodzic po ginekologach najpierw 2 publicznych, ktorzy powiedzieli, ze nie ma sie czym martwic i jest wszystko ok, stwierdzilam, ze nie maja racji i szukalam dalej tym razem poszlam do prywatnego i.... 1 pani ginekolog (wizyta prywatna) powiedziala, ze to wszystko dlatego, ze moja pochwa jest bardzo ciasna i to dlatego. Przepisala mi zel znieczylajacy dopochwowy, ktory aplikuje sie przed zblizeniem, ale jednak dlaej mialam wranienei, ze nie jest tak jak powinno byc poszlam do 2 prywatnego ginekologa i powiedzial mi bardzo duzo ciekawych rzeczy m.in. to, ze mam poczatki nadzerki i poczatkowe zapalenie pochwy i kazde zblizenie tylko pogarszalo sprawe, takze jesli chodzi o takie sprawy to dziewczyny naprawde nie zalujcie wydac kasy to chodzi o zdrowie i przyjemnosc :) Jesli chociaz jednej dziewczynie pomoglam tym postem to bardzo sie ciesze :)

Zawsze miałam problem z przyjemnością podczas stosunku ale to co jest teraz to masakra! Kiedy mam nocować u mojego R to mi się odechciewa, kładę się jak najszybciej i zasypiam... chyba jestem chora...

kup sobie jakiś dobry żel na łechtaczkę i przyjemność z pewnością będzie większa, ja osobiście stosuję Libidizer przed stosunkiem i wtedy kiedy zabawiam się wibratorem, super przyjemnie rozgrzewa!