Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Daletka23

peszące mnie intymne porady teściowej

Polecane posty

Gość Daletka23

Kkurde, dziewczyny dajcie mi jakąś radę bo już nie wiem moja teściowa nie jest w sumie zła, ale ma strasznie peszący mnie sposób rozmawiania o intymnych sprawach (sex) Jak jest czasem u nas, to odciąga mnie na bok i konfidencjonalnym szeptem udziela mi "porad małżeńskich" :-o już nie mówię, że w ogóle nie mam ochoty wysłuchiwać porad w tej dziedzinie, już ja tam swoje wiem, w każdym razie mąż nie narzeka :-P ale jeszcze ten sposób.... teściowa bez zażenowania "wali" takie teksty jak: "słuchaj, mężczyżnie potrzebny jest ogień w tych sprawach, musisz być dziwką dla niego, nie zrozum mnie źle chodzi tylko o nocne sprawy" "Wiem, że mój syn przed Tobą chodził z taką jedną i ona chyba nie bała mu się wziąć w usta. Ty też się nie bój, teraz są inne czasy niż za mnie, on będzie zadowolony" "Mam nadzieję, że myjesz krocze przed pójściem spać? Bo wiesz, on może chcieć Cię tak dotykać, nawet ustami i musisz mieć pewność że wszystko jest tam w porządku" Wiecie, gdyby to była babka koło 40 stki ustawiająca się w roli przyjaciółki... i w innym stylu, może bym jakoś przełknęła. Ale to starsza kobieta, mam ponad 60 lat! W ogóle seks już nie powinen jej interesować... A ja nie wiem co jej odpowiadać na takie teksty. Z pewnością nie chce mi robić tym przykrości ale zupełnie nie widzi, ze jestem maksymalnie speszona czynmś takim. Mam jej to powiedzieć "na ostro", a może mąż by jej to wyperswadował? Wiadomo, synek na mamusie ma większy wpływ... Pomóżcie bo już nie wyrabiam :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfghf
:)brak slow...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to z gory na pazury
Dziekuje mamo, to juz stosujemy :P X jest zadowolony, przy okazji czy jemu tez moglabys mu dac pare rad zeby czesciej mu stawalo? Moze jakies cwiczenia zeby nie flaczal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
ehh..trzeba było na ostro powiedzieć za pierwszym razem teraz będzie trudniej. poszukaj poradników w necie o asertywności i wykorzystaj rady z nich żeby wyraźnie zakomunikować, że sobie nie życzysz. będzie to trudne bo jak ona ma rozumieć to że przez ileś tam czasu jej rady były na miejscu, a teraz nie są? generalnie radze od dziś w każdej sprawie dotyczącej teściowej zachowywać się asertywnie, bo jej zachowanie jak dla mnie bardzo źle świadczy o relacjach w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzybiara
Moja próbowała wnikac czy śpimy razem czy osobno i dlaczego nie razem.Dlaczego ja mając 34 lata miałabym sie tłumaczyć jego mamusi ??????? Bezczelna dziwka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misty_f
moja kiedyś przeszła samą siebie mąz opowiadał jakiś pieprzny kawał i tam coś było o seksie analnym ja na to pół żartem-pół serio, że nie wyobrażam sobie tego "tarcia" i potem rozmowa zeszła na inne tematy, zapomniałam o sprawie kilkanaście dni później w swojej torebce znalazłam słoiczek z wazeliną a na słoczku przyklejona taśma "gęsia skórka" z jej napisem "gdyby on chciał w pupę" co za dyskrecja! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po tym co napisałaś że po 60
nie powinien teściową interesować, stwierdzam że jesteś młoda i głupia na maksa, a rady są bardzo dobre tylko ty niestety głupia jesteś......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lapinkulta
no to macie :D o matko... dobrze ze moja jest "normalna" :D chociaz 2 lata temu sprawila sobie i tesciowi bielizne z seksshopu na SWIETA przy dzieciakach rozpakowywali :D wiec teraz po waszych wpisach zaczynam sie bac czy i ja czegos ciekawego pod choinka nie zastane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaaaa
też uważam, że rady są zupełnie ok a autorka nie powinna się obrażać, bo na pewno jej teściowa ma większe doświadczenia z racji wieku nie izolujmy od naszego życia ludzi starszych - taki apel!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaa
dziękuję Mamo z troskę, ale wolałabym abyś powstrzymała sie od udzielania mi takich rad bo: po pierwsze jest to dla nas krępujące(na początku nie wiedziałam jak zareagowac,myślalam,że to Twoja pojedyncza uwaga) i chcielibyśmy aby 'te' sprawy pozostały wyłącznie Nasze,po dugie jestem dostatecznie przygotowana do życia małżeńskiego i nie musisz sie o Nas martwic jak nie poskutkuje to powtórz b.stanowczo i ignoruj wszystkie Jej porady powtarzając, że prosiłaś o niewtrącanie się w Wasze życie intymne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo aniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Chyba jedyny rozsądny post w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daletka23
Dzięki, ta ostatnia rada wydaje mi się stanowcza ale grzeczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjhj
ucinaj stanowczo takie rozmowy, mów nawet wprost od razu gdy ona zaczyna, że nie chcesz o tym rozmawiać nie musisz ani tego słuchać ani wchodzić w takie klimaty jeśli nie chcesz na dodatek mam wrażenie że ta kobieta ma odchył i po prostu własną potrzebę świntuszenia, a to się zdarza niektórym starszym ludziom i jest po prostu jedną z chorób psychicznych (paranoją?), a z osobami chorymi nie rozmawia się o ich schizach, bo tylko się je pogłębia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzybiara
No teraz to przesadziłyscie z tym że powinna sie wtrącać w nasze zycie intymne.Czy ja jej sie pytam czy ona sypia z teściem ???? A może ty jestes taką staruchą tesciowa dlatego piszesz takie bzdurne uwagi???? ( do tej bez nicka i do kabaaa) Lepiej kupcie sobie wibrator i zajmijcie się soba staruchy a nie nudzicie sie na forum....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjhj
ano, ania świetnie to ujęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaa
akurat ja uważam,że rodzice nie powinni wtrącac się w życie intymne dzieci,chyba,że np.autorka topiku sama poprosiłaby o radę.co innego jeszcze własny rodzic.rozumiem też,że czasem stosunki między synową a teściową mogą byc jak między córką a matką i wtedy może byc większa swoboda... skoro autorka tematu nie jest zadowolona z rad,to pomóżcie jej!a nie mówcie,że jest ok,bo akurat ma prawo czuc się skrępowana.jednym to nieodpowiada innym może się podobac.... autorko porozmawiaj z mężem-warto miec wspólny front.poza tym nie przejmuj sie to tylko teściowa,a żyjesz z mężem.mam nadzieję,że z teściową nie mieszkasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjhj
o rrrany, przeczytałam o tym słoiczku z wazeliną podrzuconym do torebki no mam bekę! ależ się zaangażowała ta teściowa, niemniej zareagowała kontrowersyjnie, można jednak powiedzieć że i skutecznie, i względnie dyskretnie ;DDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko wyluzuj, jeżeli Tobie to przeszkadza to masz prawo powiedzieć to teściowej wprost, ale stwierdzanie że nie powinna w ogóle myśleć o sprawach sexu to przesada. Tak szczerze to ja bym chciała mieć taką teściową, żeby móc z nią porozmawiać na intymne tematy... moja jest młodsza a taka pruderyjna że szok, kiedyś mąż dostał w prezencie stringi, jak ona to zobaczyła to złapała i wyrzuciła do śmieci, a nas tak zaszokowało jej zachowanie że nawet nikt nie był w stanie się odezwać... i właśnie tak wychowała syneczka, że seks tylko raz w miesiącu pod kołderką... nuda... nuda... nuda i błagam niech mi nikt tylko zaraz nie pisze że seks nie jest ważny w związku... Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaaaa
tak, sama jestem teściową (od roku) i uważam że rodzina powinna żyć ze sobą blisko i wiedzieć o różnych sprawach a nie tylko mijać się na odległość a rózne sprawy to także seks mam prawo wiedzieć, czy mój syn ma udane życie seksualne! a wibratora to sobie sama używaj, Grzybiara mój mąż ma 53 lata a jakby Cię przeleciał to aż byś piszczała z zachwytu :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjhj
:S no dawaj, kabaa, bo widzę że masz szczególne potrzeby: może nam poopowiadasz co i z kim robi twój mąż a co ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaa
może to już dorabianie teorii-bo nie znam sytuacji autorki-ale byc może teściowa albo nadmiernie martwi się o synka albo nie miała córki i brakuje jej tej bliskości...żeby nie popsuc stosunków możesz tez robic tak:jak już ktoś wyżej napisał)kiedy zacznie kolejną poradę to jej przerwij(konkretnie powiedz:przecież prosiłam aby mama nie udzielała mi takich rad) ale za to zmień temat i poproś o radę w innej dziedzinie np. tak :"Jak już mówiłam nie chcę z mamą rozmawiac o moim życiu intymnym z 'Jankiem' ...ale chciałabym prosic o pomoc w przygotowaniu kaczki na święta bo zupełnie nie mam pomysłu jak sie za to zabrac...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a oto streszczenia
A twój mąż się jej zwierza ze szczegółów waszego życia seksualnego, Autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjhj
chociaż opowiadań jak dzieci uczyłaś seksu raczej oszczędź :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daletka23
Hmmm... mam nadzieję kurcze że nie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjhj
a ja pracuję w w miejscu gdzie starsze panie przychodzą się wyżalać i niejedna ma potrzebę opowiadania o seksie czy ktoś chce słuchać, czy nie jak do mnie nie trafią, to z ludźmi w tramwaju próbują dyskutować o sprawach intymnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka emigrantki
"Wiem, że mój syn przed Tobą chodził z taką jedną i ona chyba nie bała mu się wziąć w usta. Ty też się nie bój, teraz są inne czasy niż za mnie, on będzie zadowolony" czyzby synus zwierzał sie mamusi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaa
to lepiej porozmawiaj z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzybiara
Taaaaa......przeleciałby......buahahhahhaha....chyba jakby łyknął viagrę.....Rodzina powinna być blisko ??? No tak powinna byc blisko ale nie zaglądać komus do tyłka ( za przeproszeniem)Istnieja jakieś granicy bliskości i to nawet miedzy małżonkami a co dopiero miedzy tesciową a synową.Tylko ludzie mało inteligentni mogą pytac o takie sprawy. Po za tym tesciowa to nie rodzina :P tylko obca baba.A ty skoro chcesz sie wtracać to się wtrącaj ko u chcesz. Widac że stary słabo się stara skoro musisz podniecac się czyimś seksem.Napewno to robisz z nudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daletka23
Faktycznie, teraz do mnie dotarło skąd ona wie o tym seksie oralnym... albo to sobie wymyśliła albo on faktycznie jej kiedyś powiedział... lekka przesada, czy ja mojemu ojcu mówię o sypialnianhch sprawach? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaa
starsi(po 60tce i jeszcze starsi) też mają prawo do seksu,takie samo jak my! ale jak zbytnio sie z tym obnoszą lub wtrącają w życie dzieci to już jest coś nie tak...kwestia relacji zazwyczaj seks to akurat sprawa intymna inna rzecz,że traktowanie jej jako intymnej nie oznacza bynajmniej nadmiernej pruderyjności! w naszymkraju sie ją nieco przypisuje i narzuca starszym co sprawia ze jakby ta teżciowa powiedziała"o ale super stringi" też byście pomyśleli,że jest coś nie tak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×