do katolików mam pytanie-byłam na chrzcinach gdzie rodzice i chrzestni ....

nie byli u spowiedzi a przyjeki komunie św. czy to dziecko jest katolikiem?

nie wiem jesli katolicy to dziecku trza współczyć

a skad wiesz ze nie byli u spowiedzi. ja jak bylam matka chrzestna to musialam dac proboszczowi parafii gdzie bylo chrzczone dziecko taka karteczke z podpisem od ksiedza u ktorego sie spowiadalam

myslę, że dziecku to dynda

jeśli byli w stanie łaski uświęcającej to w czym widzisz problem?

@ Haris A jeżeli to chłopiec, to nie tylko to :)

ja bylam ostatnio chrzestna i tez nie bylam u spowiedzi, a karteczek nie zbierali, w ogole nic nie wspominali ze wymagaja,prob tez nie bylo...ogolnie lajcik :D

a może w życiu nie popełnili żadnego grzechu? ale niektórzy to mają problemy...

tak to tylko katolicy potrafią !!!!!!!!!!!!!!1 bez spowiedzi dac dziecko do chrztu - ale zdolni !!!!

ochrzcic dziecko moze kazdy... przeciez dziecko to osobna istota i nie przejmuje grzechów od rodziców...a rodzice maja jak by plusa bo chca wprowadzic dziecko do wiary katolickiej....a poz a tym jak wyglada spowiedz? hymmm? ja jak bylam uspowiedzi to powiedzialam ta sama kwestie co zawsze i rozgrzeszenie odstałam... i to byla spowiedz? spowiedzi nie uznaje!!!ja bede sie tylko przed Panem Bogiem wstydzic moich czynów.j jedynie osoba ktorej zrobiłam cos złego moze mi wybaczyc a Pan Bóg moze mnie osadzic.

spowiedź jest żeby księża mieli sobie pod pamięciówy zjechać

ha ha,ja bylam na takich chrzcinach,ze ani chrzestni,ani rodzice nie poszli do komuni...nawiasem mowiac,to byl chrzest mojego dziecka.Ma sie zdrowo,rosnie duze i jest wesole;)

jak ja byłam chrzestną to poszłam do spowiedzi bo musiałam mieć podpisaną karteczkę....spowiedz jest chyba tylko po to żeby księża mieli o czym gadać na partyjce brydża :O

i ksiadz nie wymyslal...chwala mu za to.To mlody i otwarty umysl.Zdaje sobie sprawe ,jakie sa ostatnio sady o klerze.Powiedzialam,ze chce aby dziecko przyjelo wszystkie sakramenty,bo nie mam nic przeciwko wierze katolickiej(zazebia sie z kodekstem etycznym)mimo,ze jestesmy z mezem niewierzacy.