testy negatywne a ja nadal nie mam miesiaczki

potrzebuje drobnej pomocy tzn. Jakis czas temu bralam tabletki antykoncepcyjne odstawilam je i wszystko z moja miesiaczka sie pokrecilo :/ w dniu spodziewanej miesiaczki zamist niej byl sluz o zabarwieniu powiedzmy misiaczki nie wiem czy to moze byc uwazane jako miesiaczka mojego ginekologa niema ma urlop a ja sie martwie wzielam tabletki na wywolanie miesiaczki ale to nic nie dalo juz 4 dni minely jak je skonczylam brac a miesiaczki nadal niema robilam dwa testy ciazowe w odstepie 3 tygodni i oba byly negatywne wiec teraz sama juz nie wiem co myslec ginekolog bedzie dopiero za tydzien a ja sie martwie czy moze miec na miesiaczke wplyw stres ? lub tabletki myolastan? musialam je brac po wypadku sa to tabletki zwiotczajace miesnie kregoslupa.Prosze pomozcie bo ja naprawde juz sama nic nie wiem

co do tabletek na kregoslup to sie nie wypowiem... bo nie bede mowila czegos o czym nie mam pojecia... a jesli chodzi o odstawienie tabletek... mi okres pojawil sie 3 miesiace po odstawieniu tabletek.. tez panikowalam.. wykonalam 9!!!:D testow.. wszystkie nagatywne...p o prostu majac na uwadze tabletki anty to na ten temat wiem.. ba sama przez to przeszlam... moze byc nawet jak bylo w moim przypadku opoznienie okresu 3 miesieczne.....po odstaiweniu ma sie calkowicie rozregulowany organizm... i kazda z nas powrot do \"normalnosci\" przechodzi inaczej...

dzieki kuki kuki troszke mnie juz pocieszylas bo ja naprawde chyba juz w panike straszna wpadam dlatego ze po odstawieniu pierwszy okres dostalam po ok 1.5 miesiaca a z tym drugim jest wlasnie tak ze juz prawie 2 miesiace czekam

a ja mialam tak 1 wiadomo byl szybko..2 spoznil sie o pare dni bodajze 4 .trzeci juz o 2 tygodnie (zrobilam 2 testy ciazowe) a 4....spoznia sie juz od 9 dni:( zalamka czekam na okres...i wracam w grudniu do tabsow. dosyc martwienia sie

melisaneczka pomimo iz to w koncu tabletki czli chemia itp ja tez mam taki zamiar bo przy tabletkach zero stresu pod tym wzgledem przychodzi dany dzien i okres jest a tak to chyba osiwieje ze stresu :(

dziewczyny a jak kochacie sie ze swoimi partnerami to kochacie sie do konca biorac tabletki?? bo ja mam male obawy

wlasnie wiem o tym..cholera teraz tez boje sie ..chociaz wiem ze stres opoznia..ale jesli test sie pomylil..chociaz nigdy mi sie test nie pomylil zaden a jak wyszedl pozytywnie zrobilam go jakos tez 4 dni po spoznieniu i tak bylo..wiecmam nadzieje i cholera jade po tabsy koniczenie koniec myslenia facet osiwieje z tego..wszystkiego a ja juz dawno :P

ja jak bralam tabletki a bralam je przez dwa lata moze tylko dwa razy kochalam sie do konca bez innego zabezpieczenia bo tabletki dla mnie byly dodatkowym zabezpieczeniem np gdyby prezerwatywa pekla to cos mnie jeszcze chronilo.Niby poto sa tabletki zeby chronic calkowicie ale ja jednak sie balam kochac bedac zabezpieczona tylko przez nie

Ja tez brałam pigułki i je odstawiłam koncem sierpnia. Ten niby normalny okres dostałam z 5 dniowym opoźnieniem (ale trwał tylko jeden dzien a potem delikatne plamienie). Dostałam go 29 wrzesnia. Na kolejny doczekac sie nie moge do teraz. Byłam u ginekologa i po badaniu miał obawy ze moze mam ciaze poazmaciczną. Zrobiłam usg dzisiaj ale nic nie wykryło. Lekarz przepisał mi wiec ponownie tabletki antykoncepcyjne tylko jakies mocniejsze. Mam wybrac dwa opakowania Teraz wiem ze tabletki mieszają w organiźmie. Niby nie miałam zadnych skutków ubocznych a teraz nie "moge dojsc do siebie"