moj facet komplementuje inne a niebawem nasz slub

hej ostatnio podlaczylismy sobie internet i mamy dostep do roznych wiadomo czatow naszych klas itd. Ja i moj mezczyzna mamy dostep rowniez do siebie (znamy nasze hasla). Oczywiscie pochwalil mi sie odnalazl swoja przedszkolanke w ktorej byl zakochany. Nie powiedzial mi tego ze dopisal do jej zdjec rowniez komentarze, jaka to ma sexi figure. Dziwne bo mnie tego nie powiedzial. Byly rozne komplementy ale tego nie uslyszalam z jego ust...Nie wiem czy powinnam byc o to zazdrosna ale jestem i to cholernie!!!!!!!Co Wy o tym myslicie poradzcie,,,,

A masz sexi figure?

nie wiem kim jestes ale wynika ze ktos mlody...wiec odpusc sobie takie pytania!

:DJestem 27 letnia kobita.....pytanie jak najbardziej na miejscu, tak mysle;). W sumie od tego należałoby zacząć rozważania:D

ludzie piszcie prosze bo moze ktos ma inne zdanie.....

to dobre pytanie jeśli jesteś zazdrosna o takie pierdoły to znaczy, że masz kompleksy i to duże. zacznij więc od uzdrawiania siebie a nie normalnego faceta

ok a jesli nie mam to co....poradzisz a jesli mam to czemu nie mowi tylko mowia inni.Tylko poradz madrze...

ok kazdy ma kompleksy! Wy ich nie macie? Dziwne...ale po to sie jest w zwiazku zeby sie wyleczyc czyz nie?

bo jesli nie mam dla niego super i nie jestem ta naj to po co slub? Rozumiecie sens..?

po to jest się w związku, żeby sobie ufać i nie drżeć i nie zwijać się z zazdrości jak twój facet spojrzy na inną kobietę i stwierdzi, że jest seksowna, piękna etc.

że się jest w związku z podowu uczucia, a nie żeby leczyć kompleksy...

Jeśli nie masz sexy figury, a tamta ma to....cóż, słusznie i prawdziwie skomplementował tamta dziewczyne.Jeśli masz....a Ci tego nie mowi...to nie wiem. Ja bym spytała: kochanie, czy mam Twoim zdaniem sexy figure? Jak odpowie tak to nastepne pytanie: dlaczego mi tego nigdy nie mowisz, a piszesz obcym babom.Proste jak moje włosy na głowie.

Zazdrość ludzka rzecz i nikomu nie można jej oceniać. Wyjście z tej sprawy - rozmowa. Ludzie... czy wy musicie z takimi głupstwami na forum dla zboczuchów wchodzić? Co wam pomoze ktoś taki jak ja, pozdro600 czy inna osoba? Rozwiązujcie własne problemy w realnym świecie!

Rozumiem Cie, bo ma bardzo podobna sytuacje, jak ty :( Poradzi ktos cos nam, czy mam powod do zazdrosci, jesli moj facet (tez przyszly maz) trzyma po kryjomu kontakty przez internet z innymi laskami, a mi mowi, ze nie?

jeżeli po kryjomu utrzymuje kontakty z innymi kobietami to nie jest w porządku, bo cię oszukuje i ukrywa cos przed tobą ale jeśli facet ogląda się za innymi kobietami i uważa je za atrakcyjne to raczej najnormalniesze w świecie męskie zachowanie, które trzeba zaakceptowac

dobranoc

do prosaki tak ale gdy ja mu o tym powidzialam to wyszedl z pokoju wiec... najpierw spytal czemu jestem smutna a potem powiedialam (zmyslilam) wiesz pewien chlopa napisal do mojego profilu komplemety, spytal kto to. Ja na to ze taki jeden ktory byl we mnie zakochany, przeszkadza Ci to. Wiec zdenerwowal sie i powiedzial ze od tego sie zaczyna. Wiec zlapalam go w siec. Nie wiedzial co powedziac. Powiedzialam mu ze nie czuje sie przy nim atrakcyjna itd. A on powiedzial ze mam zly dzien....wiec?

do Lakierek wiem ze to normalne ze facetom sie wiele podoba kobiet. Po co sa jednak z tymi ktorym tego nie mowia to przykre...

Co może to oznaczać??? 1_że to dla niego nic nie znaczy, 2_że boi się Twojej zazdrości i za mało z sobą rozmawiacie na niewygodne tematy, 3_że nie jest wierny i dojrzały - więc daj sobie z nim spokój. Jesteś jego dziewczyną, macie się pobrać? Więc Ty powinnaś najlepiej go znać. Co więc my możemy o nim powiedzieć czego Ty nie wiesz? Mam Ci powiedzieć, że obskakuje każdą dupencję która mu się nadarzy w okolicy, gdy Ciebie nie ma przy nim? Że korzysta z prostytutki jak wraca z pracy do Ciebie?

Skoro się nie dogadujecie... to może wstrzymaj się ze ślubem? Radzę Ci tylko po to.... byś nie popełniła błędu. Po co potem bawić się w rozwód?

.... a cała ta Twoja historia to przelanie goryczy, która w Tobie siedzi na stronę internetową. Szczerze - nic nie rozumiem z tego co napisałaś ( a raczej można to interpretować na wiele sposobów). W realu są gesty, są ruchy ... które widać. Przepraszam, bo mogę być nieco za ostry. Nic do Ciebie nie mam... ale proszę Cię jako Kobietę - rozmawiaj z facetem. =>jeśli chcesz udanego związku, to rozmawiaj. Związek nie opiera się na zasadach seksu, na pieniądzach, zależnościach.... jeśli ma być czymś pięknym, prawdziwym i długim (na całe życie).

a teraz broniąc go. To może byś złoty facet. Ale jak każdy facet - nie wie o co chodzi jego ukochanej. Nie pojmuje, myśli inaczej niż kobieta... a jeśli czegoś nie rozumie, to się denerwuje (wychodzi), lub myśli, że kobieta ma zły dzień. Zmyśliłaś? Ha! Mężczyzna nie lubi zmyślania. Zmyślenie = kłamstwo. Nikt nie lubi kłamstwa, ani kobieta, ani mężczyzna. A jak ty byś się czuła jak on by zmyślał? Zaufaj mu i bądź szczera. Nie zmyślaj, jeśli nie chcesz by on zmyślał. To go gubi w Twoich myślach. Denerwuje i załamuje....

ja to widze tak, może to będzie smutne....ale sądze że jeśli koleś widzi inne kobiety opisuje je przy np przyszłej żonie to cymbał jest dla mnie, ciekawe jak on by się czuł........i moim zdaniem taki facet zawsze będzie widział inne znam dużo takich facetów małżeństwa nie są szcześliwe albo się wogóle rozpadają głowną metodą jest rozmowa szczera rozmowa,wydaje się mi że nie rozmawiacie za dużo, a na rozmowie powinno się wszystko opierać........nie chiałam bym męża który widział by nonstop inne i mówił że są piękniejsze... zadałabym mu jedno podstawowe pytanie \" po huj się ze mną żeniłeś???????????????????????

Prosaki świetnie gada, winszuje.Posłuchaj go autorko A co do urody....kurde......ludzie sie nie żenią, dlatego że partner jest najprzystojniejszy, badz partnerka najprzystojniejsza pod sloncem. Czesto po pierwszych miesiacach...latach związku, gdy juz nie ma totalnego zauroczenia i ogłupienia, raczej racjonalnie mozna określić, że partner/erka nie jest idealna wizualnie, ale to nie znaczy że sie nie chce z nia być i dzielic zycia. Kurde, gdybym wyszła za faceta, bo jest boski z wyglądu.....no to załamka kompletna by była. Żaden mój afcet nie był idealny z wyglądu, a jednak ich kochałam i byłam z nimi.A obiektywne stwierdzenie czyjejś urody...urody osoby obcej to naprawde nic złego, kurde to po prostu czysty fakt.

errata:partnerka najprzystojniejsza pod sloncem....najpiekniejsza rzecz jasna:D

a teraz by to zakończyć: - wstań od kompa i idź do niego. - powiedz mu wszystko (od samego początku), zaznacz na wstępie by Ci nie przerywał, bo mówisz o poważnych sprawach, proś by wysłuchał do końca. - nie krzycz, nie zmyślaj, nie rób wyrzutów, nie pytaj zanim nie wytłumaczysz do końca, jak spytasz, to daj mu się wypowiedzieć, obronić... a nawet pomyśleć godzinę ( mężczyzna nie lubi odpowiadać na kłopotliwe tematy od razu, w biegu rozmowy), jak tłumaczy nie przerywaj, nie krzycz, - podczas rozmowy bądź blisko, nie odrzucaj go, jeśli chce Cię przytulić lub złapać za dłoń, - bądź poważna cały czas, - jeśli się rozpłaczesz - nie uciekaj, nie wstydź się tego )on powinien zrozumieć że to bardzo ważne dla Ciebie) - spróbujcie znaleźć kompromis (urwanie kontaktów, lub przedstawienie tym kobietom Ciebie, lub pełny dostęp do haseł i kont pocztowych, lub powrót do tego co było, lub inne...) - po rozmowie wyciągnij wnioski z tego jakim jest człowiekiem i jaką jesteście parą. - S Z A N U J S I E J A K O K O B I E T A

bbbbbbbbbrrrrrrrrraaaaaaaaaawwwwwwwwwwooooooo

mądry prosak, dobrze gada:) gierki, sprawdzanie, nieufność... nic lepszego nie można sobie wymarzyć przed ślubem. Po prostu ideał;) co będzie po ślubie??

Całe szczęscie są Kobiety (z premedytacją "K") = dowodzą tego słowa mych dwóch poprzedniczek. Brawo. Rozmowa, uczucie, zaufanie, dojrzałe poglądy i podejście do życia... A ja i tak jestem zboczuch - i jeśli chodzi o mnie to mimo, że bardzo kocham moją Kobietę, to patrząc na ładne ciało... jest dla mnie ładne, choć zawsze to będzie tylko ciało, nie Kobieta. I z przykrością muszę się przyznawać (gdy Ona mnie pyta), że te ciało mi się podoba. A teraz lecę na boysfood.com oglądać pornole - pa!

To normalne- ja z moją lubą rozmawiamy często o tym kto mi się podoba, kto jej się podoba, poznaję jej gust i pozwalam poznać mój. Nie widzę powodu nie mówić jej że z tą czy tamtą chciałbym iść do łóżka, że flirtowałem sobie z kimś, albo ktoś mnie podrywał. Dzięki temu że nie mam nic do ukrycia, nie mam pokus żeby mieć coś do ukrycia. Nie robię nic o czym nie mógłbym opowiedzieć- to ułatwia życie.