Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja zrobie chyba tak

Mieszkanie ze soba po 3 miesiacach znajomosci?

Polecane posty

Gość a ja zrobie chyba tak

Widzielismy sie 12 razy, wtedy bylismy dzien i noc ze soba. poza tymi dniami jestesmy na odleglosc. Od stycznia chcemy ze soba zamieszkac, co o tym myslicie? Czy taki szybki zwiazek ma szanse sie udac? Nawet nie wyznalismy sobie milosci, ale iskrzy:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobie chyba tak
dodam ze mamy po 26 i 28 lat:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zdecydowalam sie
po miesiacu... i trwalo to 9 lat; nie wahaj sie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobie chyba tak
naprawde??? Super. My tez sobie mowimy, ze szkoda czasu marnowac na bycie osobno.Ja sie troche waham, bo nie jestem pewna czy on mnie kocha (raczej nie jest tego do konca pewien) ale z drugiej strony...chcemy byc ze soba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez miej wiecej po 3 mies. zamieszkalam z moim ....i juz to sie ciagnie 3 latka , tez wczesniej bez wyznawania milosci nawet nie bylam pewna czy ja go kocham tak poprostu spontanicznie .i az przyszla milosc...powodzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama zastanawiam sie nad zamieszkaniem z kim, z kim jeszcze nie jestem, ale wydaje mi sie, ze bede, jak wroci do Polski... Znam go od osmiu lat... Nie wiem, czy nie zamieszkamy razem, bo ja potrzebuje sie wyprowadzic z domu, a on... powiedzial : \"Gdzie ty, tam ja\", wiec najprawdopodobniej sie zdecyduje. Grunt to miec gdzie pozniej wrocic, gdyby cos (odpukac) sie nie udalo. Powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobie chyba tak
Kurcze super dziewczyny:-) To moje watpliwosci juz minely, ide na calosc:-) Jakby ktos byl z Warszawy i szukal znajomych, to jestem chetna, bo nie znam tam nikogo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
04.12] 11:20 ja zdecydowalam sie po miesiacu... i trwalo to 9 lat; nie wahaj sie ja na twoim miejscu nie chwaliłabym się gdyby mój związek skończył się po dziewięciu latach, to dla mnie byłaby to życiowa porażka, miałabym poczucie straconego czasu i być może zmarnowania szansy na coś wartościowego - TRWAŁEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu zyciowa porazka - 9 lat wiec pewnie 8 lat cudownych wspomnien i swietnej zabawy... a stracony czas - to co zyje sie tylko zeby zalapac meza? Bo nie widze zeby jakkolwiek inaczej czas tracila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobie chyba tak
jacek musze cie rozczarowac, teraz zeby uciec z domu nie trzeba miec faceta, slyszales o niezaleznosci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac nie slyszal pewnie sam poszedl prosto od mamy w ramiona kobity :P a ja zwialam z jednego akademika do drugiego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobie chyba tak
a ja zwieje z wynajmowanego pokoju za granica do wynajmowanej kawalerki, wiec nie jest to ucieczka z domu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zdecydowalam sie
niemila -> nie chwale sie, tylko stwierdzam fakt w odpowiedzi na pytanie autorki topiku. nie znasz powodow, dla ktorych bylo to tylko 9 lat, wiec nie oceniaj pochopnie. to byl najpiekniejszy czas w moim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my sie zdecydowalismy pobrac po 2mscach znajomosci hehe:P tylko nie bralismy chyba tego tak na powaznie :P slub mial byc w przyszlym roku a tymczasme jestesmy juz malzenstwem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zdecydowalam sie
a ja zrobie tak -> ja jestem z wawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też prawie od razu zamieszkaliśmy razem. Gorąco polecam, bo to najlepsza metoda żeby sprawdzić czy naprawdę jesteście dopasowani do siebie. My jesteśmy ze sobą już 5 lat z czego 4 po ślubie. Do odważnych świat należy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
11:59 ja zdecydowalam sie niemila -> nie chwale sie, tylko stwierdzam fakt w odpowiedzi na pytanie autorki topiku. nie znasz powodow, dla ktorych bylo to tylko 9 lat, wiec nie oceniaj pochopnie. to byl najpiekniejszy czas w moim zyciu. Nie znam. Ale wiem, jaka jestem... Jeżeli ty niczego nie żałujesz, to najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobie chyba tak
ja zdecydowalam sie-------> nie chce sie narzucac, ale gdybys szukala towarzystwa sympatycznej kobitki to mozemy wymienic sie mailami:-) Do odwaznych swiat nalezy!!!!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
czemu zyciowa porazka - 9 lat wiec pewnie 8 lat cudownych wspomnien i swietnej zabawy... a stracony czas - to co zyje sie tylko zeby zalapac meza? Bo nie widze zeby jakkolwiek inaczej czas tracila... nie chodzi o sam czas, tak dla mnie ma sens tylko bycie z człowiekiem, który będzie zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zdecydowalam sie
niemila -> kazda piekna chwila warta jest proby, w koncu zycie to zlepek chwil. oby tych pieknych bylo jak najwiecej :) czego i tobie zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemila - niestety nikt nie jest Bogiem i nie wiesz na 100% czy nawet najcudowniejszy zwiazek sie nie rozpadnie, po prostu NIE WIESZ tego. Wszystko moze sie zdarzyc nawet tym ktorzy kochaja sie jak na amerykanskich filmach... i mozesz myslec ze z tym czlowiekiem bedziesz zawsze, ale czasami to nie wychodzi... takie jest zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobie chyba tak
niemila----> nigdy nie mozemy byc pewni, czy ten czlowiek bedzie z nami zawsze. Na pewno wiekszosc z nas jest po jakis zwiazkach, tez sie wydawalo, ze tak bedzie zawsze...a juz nie jest. Zycie:-) Nie mozna sie napinac, ale lapac piekne chwile i wierzyc ze wszystko bedzie dobrze i akurat sie uda:-) Ja tez uwazam, ze nie mozna niczego zalowac, ja mam za soba 4 letni zwiazek i mimo, ze prawie caly przeplakalam, to tez nie zaluje, bo wyszlam z niego madrzejsza i pewniejsza siebie (bylam bluszczem). Czlowiek uczy sie na bledach cale zycie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobie chyba tak
Lapinkulta napisala chyba to co ja, albo ja napisalam to co Lapinkulta haha:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonia44
My zamieszkalismy "oficjalnie" razem po 4 miesiącach a nieoficjalnie po 2. I to On mial większe wątpliwości niż ja. A teraz planujemy kupić sobie domek i juz zawsze mieszkac razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zdecydowalam sie
lapinkulta -> nic dodac, nic ujac, a kto nie ryzykuje... :-) a ja zrobie tak -> pewnie, chetnie :) daj adres albo gg, napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobie chyba tak
super, bede miec jedna znajoma:-) komorowa@gazeta.pl Kto nie ryzykuje ten nie zyje!!!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zdecydowalam sie
a ja... -> napisze cos na pewno :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhgdhg
Ja zamieszkałam z moim partnerem po pięciu miesiącach znajomości, z tym że wcześniej poznaliśmy się dobrze bo spotykaliśmy codziennie, no i od czasu do czasu "pomieszkiwałam" u niego (np przez parę dni). Nie wiem czy gdyby sytuacja nas nie zmusiła, zdecydowałabym się. Sądzę że raczej nie. Ale wyszło jak wyszło i to był strzał w dziesiątkę. Nasz związek się pogłębił. No i trwa już trzy lata a w przyszłym roku bierzemy ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×