chce dziecko, chwilowy kaprys?

Cześc dziewczyny powiedzcie czy to chwilowy kaprys, nie znosiłam dzieci, matek w ciązy, kobiet z instynktem macierzyńskim. smiałam się zawsze wprost kobietom które chciały mieć dzieci, szalałam, imprezowałam, bawiłam się, zmieniałam facetów...... a tu nagle coś mnie trafiło. od ponad dwoch tyg nie myślę o niczym innym tylko o ciązy, mam 28,5 lat, (w kwietniu 29) żadnych dzieci, stabilizację zyciową, dobrą pracę, wlasne mieszkanie, mężczyznę ideała, czy moze być lepszy okres na ciąże? spowodowane jest to poniekąd faktem ze boje sie iz potem po 30stce będzie mi tylko trudniej zajść w ciąże, sama nie wiem czy jestem gotowa na dziecko, ale fakt iż zaczęłam już o tym myślec.... nie stosuję żadnej antykoncepcji od lipca (po raz pierwszy od 11 lat) z nadzieją na małą WPADKE. boje sie jednak, ze ten kaprys mi przejdzie... albo ze się poglebi... sama nie wiem co myślec... czy któraś z KOBIET miała kiedyś podobne odczucia? bo spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba i sama nie wiem co robic... w dodatku rodzice obiecują mi pomoc w zajęciu się dzieckiem, firma sprzyja młodym mamom... boże, czy to możliwe że ten kaprys mi przejdzie za miesiąc, czy moz e instynkt macierzyński mnie trafił po raz pierwszy od 28 lat istnienia?? odpiszcie proszę.