Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znalazłam zaklęty barwnik

pomóż raczkującej w kuchni

Polecane posty

Gość znalazłam zaklęty barwnik

chciałam ugotowac rosół...czy ktoś mi móglby powiedzieć, jakie mięso muszę kupić do rosołu ..ile ? ( tak żeby średni garnek rosołu ugotować). I jak mam poprosić o to mięso w sklepie/? tzn.jak sie ono nazywa i jak wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszamy na forum
kulinarne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jeny..... Na prawdziwy rosół tzw rosołowe lub szponder. Nie za chude, nie za tłuste. Na sredni garnek.. hm... 30-40 dag. A jak chcesz lagodny rosół to udko z kurczaka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazłam zaklęty barwnik
nie, z kury to nie..za dużo roboty...chcialam jakieś kawalki mięsa, tylko nie wiem, jak je nazwać w sklepie :( rosołowe ??tak sie nazywa takie mięso w sklepie ? a jak się kupuje wołowinę do rosołu? to się mówi w sklepie : poproszę "40 dag mięsa wołowego do rosołu" ?? + jeszcze mam kupić jedno udko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazłam zaklęty barwnik
help!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazłam zaklęty barwnik
nie badzcie takie. Macie czas tu piepszyc bezedury na innych topikach, a mi w potrzebie nie możecie pomóc ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A-Ku-Ku
zrób inną zupę ;p ;D;D;D;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łee
porcje rosołowe kup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazłam zaklęty barwnik
a ile tych porcji rosolowych ?? ekspedientka bedzie wiedziala o co chodzi ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlena77
Kup dwie nogi z kurczaka, peczek wloszczyzny, kostke rosolowa, cebule. Mieso umyj, warzywa (korzen selera, korzen pietruszki, ze dwie marchewki, cebule srednia, natke selera, por) umyj, oberz wrzuc do garnka, zalej woda, wrzuc kostke rosolowa ew. dwie i gotuj. Potem wyrzuc to czego nie bedziesz jadla (ja wyrzucam wszystko poza marchewka i miesem) i gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazłam zaklęty barwnik
Madlena, dziękuje :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łee
tak będzie wiedziała :) i Ty na pewno też poznasz bo więcej w tym kości jak mięsa :D myśle że tak ze 2-3kg na średni garnek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlena77
Nie ma za co, jak pierwszy raz poszlam do miesnego to stalam tam jak matol, bo nic nie bylo nawet podpisane. Zreszta i tak nie wiedzialam czego chce. W domu nie wiedzialam co z tym zrobic i brzydzilam sie dotykac miesa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×