Zrozumiałem dlaczego nie powinienem się przejmować podrywając dziewczynę

Dzisiaj przebywając ze znajomymi, którzy opowiadali o swoich miłosnych perypetiach i zapewne nie przypuszczają, że ja jeszcze nigdy nigdy i ani ani...uświadomiłem sobię pewną rzecz. Nie ma siły, żebym z pierwszą a może i drugą, trzecią dziewczyną, które będą dla mnie pierwszymi, czegoś nie spieprzył, będąc tak niedoświadczonym jakim jestem. Więc czemu ja mam się stresować zaczynając coś z jakąś dziewczyną? Ja drżę, żeby tu jakiegoś błędu nie popełnić ale przecież nie ma szans żebym nie popełnił nie tylko drobnego błędu ale nawet poważnego. Tak więc musze iśc na żywioł. Pewnie z pierwszą coś spiepszę, z drugą, trzecią pewnie też ale może z jakąś piątą, siódmą już będę miał szansę stworzyć związek mający ręce i nogi. A ja chcąc uniknąć wszelkich błędów ciągle wstrzymuję się przed poderwaniem jakiejś dziewczyny.

byle do 50-tki potem jakoś wyjdzie :-p

nie bardzo rozumiem co do 50? myślę raczej, że powinienem jak najszybciej przestać tracić czas

przesadzasz.

No trochę przesadzam ale na pewno nie powinienem bać się, że popełnię błąd bo to, że będę popełniał błędy jest pewne

no błedy sie pojawia.sa zawsze

--->Faith Hope Glory tak, a żeby tak było trzeba zdobyć doświadczenie i poczuć się pewniej

Nie masz juz czym sie przejmowac chlopie? a kobiety to co? nie popelniaja bledow? istoty doskonale.. nawet i przy 30 partnerce bedziesz popelnial bledy. jedna lubi pomarancze a druga jak jej smierdza nogi.. kazda jest sprawa indywidualna.. najwazniejsze zeby sie nie zmieniac i nie zmieniac jej na sile tylko szukac/czekac na ta ktora zaakceptujemy z wadami i zaletami a ona nas zaakceptuje.

Ja od razu wiem jaki błąd popełnię próbując poderwać dziewczynę. Największym błędem będzie to, że ktoś taki jak ja w ogóle próbuje :o. Reszta to tylko naturalna konsekwencja tego zdarzenia (czyli mniej lub bardziej kulturalna odmowa)

chłopie dobrze myslisz, wiec do dziela

to WAM pomoże.. http://www.zycie.cytaty.p24p.com/