Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość offf yaaa

ON NIE CHCE PRZYZNAC ZE MNIE NIE KOCHA

Polecane posty

Gość offf yaaa

Tak bardzo bym chciala zeby on wreszcie mi to powiedzial...on umie powiedziec "nic nie czuje" ale gdy prosze aby powiedzial "nie kocham cie" to nie umie... powiedzial ze zlamalam mu serce... ze po tym co zrobilam nie wyobraza sobie byc ze mna... ale potem powiedzial, ze jak tylko bedzie mial urlop to do mnie przyjedzie... z maroka... kupi wize, zrobi nowy paszport..i przyjedzie... dziwne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offf yaaa
to tylko obywatel maroka. ale nie marokanczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juzer
teraz lam mu serce, kop po dupie, pluj n aniego, bzykaj sie z innymi-on wszystko ci wybaczy, ale kiedy juz bedziesz jego -odda ci to 100 razy :( Zapomnij!!!!Uciekaj, Nie badz naiwna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że jak go dobrze przyciśniesz, to się przyzna... nie wiem, może przypiekanie rozgrzanym żelazem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłosniczka gór
I co Ewa byliscie w tatrach w weekend? wiem ze pytanie ni z gruchy ni z pietruchy, ale jestem ciekawa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirimari
Poczytaj sobie topic Piramidki o zauroczeniu do Tunezyjczyka vel Egipcjanina to ci glupia przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byliśmy, super było tylko zejście takie sobie, bo wieczorem padal deszczyk, rano podmarzło... ale już w lesie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbicielka tatr
a konkretnie gdzieście sie włoczyli? chociaz sobie opowieści posłucham bo ja dopiero latem pojadę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylismy na jeden nocleg, to nie było ani kiedy, ani jak się włóczyć dojechaliśmy na rano do Zakopca, potem z buta do Murowańca, koło południa doszliśmy chwilkę odpoczynku i nad Czarny, póki widno chłopaki skoczyli na Karb Kościelca, zeszli zimowym szlakiem po grani a my normalnie do schroniska, bo już późno było jakieś żarełko i impreza, slajdy, filmy, tańce, hulanki i swawole :) no a następnego dnia, świtkiem pod południe, z buta na dół, na godzinkę do Zakopca, coś zjeść, Krópówki zobaczyć, w busa i do domu na północ zjechaliśmy :) Na dłużej to koło lutego pewnie pojedziemy, to się trochę podrepcze, jak będą warunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×