Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak w przedszkolu

buraczki na ciepło - takie jak w przedszkolu - jak zrobić

Polecane posty

Gość jak w przedszkolu

wie ktoś może jak zrobić takie przedszkolne buraczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, czy beda takie jak w przedszkolu ... tez czasem tesknie za tymi stolowkowymi smakami. ja robie buraczki na cieplo tak: buraki obieram i tre na duzych oczkach. w garnku rozgrzewam tluszcz (powiedzmy dowolny). na to wrzucam buraczki, ew. dolewam troche wody, po zagotowaniu zmniejszam ogien, przykrywam i dusze do miekkosci. na koncu przyprawiam sola i pieprzem. dodaje maslo i smietane - ilosc wg. gustu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak robiła moja babcia i ja też :) buraczki gotuję, trę na tarce (małe oczka) doprawiam solą, sokiem z cytryny i ewentualnie cukrem na patelni podsmażam drobno pokrojoną cebulę (1 dużą lub 2 mniejsze), posypuję mąką i \"podsmażam\" to ok 2-3 minuty i na to wszystko wrzucam starte i doprawione buraczki i smażę jeszcze chwilkę i to wszystko :) a buraczki moim skromnym zdaniem pyszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super pomysl z ta cebulka, bede musiala sprobowac, bo tym moim buraczkom jakby czegos brakowalo ... takiego wlasnie \'ozywionego\' smaku :) z tym, ze ja nie gotuje ich tylko surowe tre i dusze, podobnie jak mozna robic z marchewka. gotowanie to tylko dodatkowa czynnosc, no i wygotowuje sie smak. chyba, ze ktos z tej wody po burakach robi barszcz, bo inaczej, to smak i wygotowane witaminy ida do sciekow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buraki gotuję w łupinach ,obieram trę na drobnej tarce.Potem na patelnię ,dodaję trochę masła cukier sól ocet .Ai troszkę mąki przesmażam lekko .Tak robiłyśmy w szkolnej stołówce,może i w przedszkolu tak robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też gotuję w łupinach, a potem obieram :D pewnie lepiej byłoby trzeć surowe no ale ja jestem leń z natury i tak mi łatwiej. A poza tym babcia tak robiła !!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkaza
ja - dzień wcześniej gotuję buraki w osolonej wodzie, jak się ugotują dolewam do nich octu i stygną w tym do następnego dnia.następnie robię białą zasmażkę i dodaję obrane i starte buraki, dodaję trochę wody i sól, cukier i kwasek cytrynowy(można dodać zamiast kwasku - kwaskowe starte jabłko), smażę, aż się wszystko dobrze połączy, a na koniec dodaję łyżkę gęstej śmietany. a zasmażkę do nich można zrobić na oleju lub maśle, to już według uznania.Ale tarte surowe? muszę spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, wiem, surowe sie ciezej trze, ale ja mam taka starozytna tarke na korbke, wiec tarcie czegokolwiek idzie jak w mig :D jak mi ise to urzadzenie kiedys zepsuje, marnie bedzie :( wszystkie te pomysly na buraczki brzmia przepysznie :) jedyne, czego staram sie unikac to maka ... od sierpnia nie mam w domu maki i zyje, a za to o ile zdrowiej i dietetyczniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkaza
a propos mąki - nie jest konieczne używanie mąki pszennej, ja przez wiele miesięcy używałam mąki ziemniaczanej , bo ma zdecydowanie mniej kalorii i zamiast tradycyjnych zasmażek, zaprawiałam , niektóre potrawy właśnie mąką ziemniaczaną. ale to tylko moja luzna uwaga tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziemniaczna tez mi sie skonczyla ;) przestalam zaprawiac jak na razie maka, nie jest wbrew pozorom zle ... to \'zageszczenie\' uzyskuje np. bardzo drobno pokrojona cebulka lub innymi warzywami, ktore sie praktycznie rozwala w gotowaniu, no i dodaje smietane lub musztarde, lub tarty parmezan (jak pasuje). z ta maka to mi nie tyle o kalorie chodzi (nie znam sie na liczeniu kalorii), co o jej wlasciwosci antyzdrowotne (proste weglowodany)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biore buraczkitarte z mrozonki
w rondelku albo na patelni zagotowuje i dodaje smietany ew soli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzpiotka mamrotka
Ja to robie tak : gotuje umundurowane buraczki, po ugotowaniu, obieram je z mundurków, tre na tarce o duzych oczkach, potem sole dodaje troszke cukru, chrzanu i pare kropelek soku z cytryny. Mnie smakują.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zawsze buraczki z zasmażką po barszczu :-) gotuję barszczyk, wyciągam \"nadliczbowe\" buraczki, trę na tarce z dużymi oczkami, wrzucam do garnuszka, zaprawiam zasmażką (zbrązowić mąkę z masełkiem, zalać zimną(!) wodą i podsmażyć mieszając aż będzie jednolita)Do całości dodać zeszkloną cebulkę. Wymieszać. Doprawiać solą, pieprzem czarnym i odrobiną cukru. Można dać trochę Maggi dla aromatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie z tej ziemi ;)
a ja w całosci polykam buraczka bez uprzednio gotowania lub pieczenia lub smazenia hehehhe wiem wiem dałem sie poniesc emocjom ehheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konichiwaaaa
A ja piekę buraki w całości potem trę na duże wiórki doprawiam solą pieprzem sokiem z cytryny i cukrem. W rondelku rozgrzewam olej wsypuje łyżkę mąki zasmażam aż sie spieni wrzucam doprawione buraczki mieszam dodaje troszkę wody i podduszam chwilke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedrolin
Buraki myjemy i zawijamy w folię alu. , pieczemy w piekarniku w zależności od wielkości 1h do 1,5h w temp. 160*( zachowają 100% smaku,aromatu i koloru), studzimy, obieramy z łupin,trzemy na tarce,dorzucamy na patelnię do drobno pokrojonej,uprzednio podduszonej cebul( 1 ceb. na 4 buraki) doprawiamy sokiem z cytryny,solą,cukrem,łyżeczką mąki pszennej ewent. pieprzem,podduszamy dla przeniknięcia smaku i zajadamy się po uszy ;-))) Smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokardka czerwona
ja kupuję na targu od chłopa uparowane buraki i robię tak jak wy :) W przedszkolu to bardziej płynne były i jasno różowe czyli dodawali dużo śmietany. Moja teściowa robi przedziwne, chyba dodaje mąki ziemnaczanej i są jak galaretka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość david28paris
a sprubujcie jak ktos wyminil z kminkiem -super aromat a takrze z czerwona papryka _orginalny smak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×