gdy On patrzy na inną...

Bardzo was prosze o wypowiedz na moj problem. A mianowicie, gdy wychodze gdzies z moim mężczyzną niewazne gdzie, czy to do sklepu, czy restauracji gdy pojawia sie, przechodzi jakas ladna dziewczyna, najlepiej blondynka o dlugich prostych wlosach, w obcislych ciuchach to on patrzy na nią...on potrafi kilka razy spojrzec na ta dziewczyne. mnie to bardzo boli, czuje sie wtedy poniżona, ze on bedac ze mną patrzy na inną kobiete. jest to dla mnie brak szacunku.twierdzi ze mnie kocha a oczy mu latają za kazdą atrakcyjną dziewczyną..przez to ja czuje sie mniej wartosciowa, nie ladna, nie dostatecznie dobra dla niego skoro on tak robi. Gdy ja zarzucilam mu to stwierdzil ze za taką dziewczyną kazdy by sie obejrzal.Zranilo mnie to, bo w takim razie za jaką on mnie uwaza? Prosze kobiety o wypowiedz czy to normalne, a mezczyzn czy majac swoje kobiety, kochajac je tez wam oczy lataja za innymi kobietami...

mój się nie ogląda za innymi tylko jest we mnie wpatrzony tak od długiego czasu

nie wiem ale może lepiej żeby patrzył na inne niż udawał,że wszystko jest ok z ciebie miałby swoje zaplecze a tak latał i bzykał inne laski ;)

mężczyźni sa różni, ale ja mam uczulenie na takich, którzy oglądają się za innymi.

ja mojemu tez robilam wymowki z powodu tego, ze ogladal sie za innymi. prosilam, krzyczalam, tlumaczylam swoje racje, podobnie jak ty. nadal sie gapi na inne laski, ale przynajmniej przestal sie perfidnie ogladac, kiedy jest w moim towarzystwie.

niech sobie patrzy ale żeby z takimi się nie umiawiał za twoimi plecami

ważniejsze jest.... że on o tym wie. Czy to coś zmienia, czy choć próbuje? To wiele mówi o tym jak podchodzi do Ciebie. Czy tylko się tłumaczy głupio i usprawiedliwia czy coś próbuje zrobić

tu się niby nie ogląda udaje zakochanego i co za twoimi plecami tylko się ślini i robi wszystko ,żeby taką puknac i co ?nie dasz popatrzeć to sobie popuka;)

nie wiem co powiedzieć ale przecież facetowi oczu nie wydłubiecie za coś takiego

Tak nie można. Wybaczajcie, bo inaczej będzie "usprawiedliwiony" i będzie chadzał na sex na boku. Nie lepiej poszukać kogoś, kto nie będize tak robił? Jak ludzie do siebie nie pasują to nie powinni być ze sobą i się unieszczęśliwiać. Daj szansę sobie i jemu na znalezienie prawdziwej 2 połówki.

zgadzam się z mówcą o połówkach - gdy się kogoś kocha, to oczy wlepia się tylko w tę osobę.

nie zgadzam się z tym o połówkach - ja też zwracam uwagę na przystojnych facetów (nie jakoś obscenicznie ale dostrzegam) i nie oznacza to że nie kocham mojego :p

ech laski laski ja tam się nie oglądam bo moje misio mi się bardzo podoba

Z patrzenia dziecka nie będzie.:P Niech patrzy, tyle jego. Przecież to naturalny odruch.

powiem wam lepiej niech sobie popatrzy niż by miał udawać ,że wszystko cacy a za twoimi plecami wyruchać każdą laskę co ma blond farbowane i solarka

neurosa1 co innego dostrzegać, a co innego siedząc z 2 połową gapić się na inną kilkanaście razy. Pomyśl, policz i zastanów się czy Ty tak robisz?

Neurosa - no proszę, nie wierzę Ci. Idziesz za rączkę z facetem, a on się obraca za jakąś. A Ty nic? Wg mnie niech idzie w diabły za nią. Nie można mieć wszystkiego - trzeba się zdecydować.

Swoją drogą Autorko, może warto odpłacić mu pięknym za nadobne. Ciekawe jakby zareagował, jakbyś nagle spojrzała na faceta jakby grom Cię strzelił i tylko na niego potem patrzyła (najlepiej w okolice rozporka)

jeszcze trzeba by zwrócić uwagę, na jakie patrzy :) bo po tym pewnie będzie można poznać \"prawdziwy smak\" tej pseudo połówki... różne ciekawe spostrzeżenia mogą wtedy wyjść...

a może wściekają się tak kobiety które same siebie nie akceptują i mają kompleksy? teraz to ja już nie wiem ale szczerze nawet nie zwracam na to uwagi

to ja się obracam :D hehe - ale megadyskretnie... myślałam raczej o zwykłym stwierdzeniu że ktoś jest atrakcyjny a nie o gapieniu się jak sroka w kość

wejdź na tą stronę i sobie poczytaj... http://www.zycie.cytaty.p24p.com/

pewnie tak - te najbrzydsze się wściekają.... genialne - persona jesteś non grata ;) ech, głupie są niektóre baby.

neurosa1 i tu jest ta subtelna różnica. Co do zazdrości dizewczyn, które się nie akceptują - święta prawda. Tylko jaki z tego wniosek? Do kosza takie wyrzucić? Poprawi im się jak facet będzie się gapił na inne? Mi swego czasu zazdrość zżerała poczucie wartości i zaczęłam się od faceta uzależniać:(

nie wiem ale są rózne laski czasami śmieszne blachary zjawiskowe np białe kozaczki i futerko białe co bardziej wytlenione włosy czy futerko ;) solarka 2 godz dziennie różowa bluzeczka jak sama zobaczę takie zjawisko to sie gapię jak sroka w kość a najlepiej jak jest lato topik mini i kozaczki takie za kolano;)

Nigdy więcej! jeśli zobaczę, że facet z którym jestem i któremu podobno na mnie zależy gapi się na kogoś innego ostentacyjnie to zignoruję, potem powiem, że jest nudny, wstanę, wyjdę i tyle mnie widział. Każdy ma jakieś fobie. Moje są takie:(

Przy mnie się nigdy żaden mój nie obrócił dla innej, ale gdyby spróbował, to nie byłabym z nim. Bo to nie zależy od kobiety, ale od kultury mężczyzny, no i od uczucia. Po co być obok kogoś niekulturalnego lub niekochającego mnie....

Marta* dokładnie!

myślę, że dyskusja zakończona ;P Wszystkie kobiety powinny podobnie myśleć jak ja i \"doszedł\" - żeby dzikie chłopy wychować na mężczyzn ;) a co?! :)

ja tam mojego kochania nie zamienię na inne;)