gdy On patrzy na inną...

jak grochem o ścianę ;) ręce opadają...;) oj, głupie baby, głupie :D

czemu głupie ja też się do nich zaliczam a jak już to dlaczego?

a czy najedzony facet nie ma prawa przeczytać menu? A spróbuj potraktować to z poczuciem humoru i na drugi raz jak zauważysz jakąś fajną laskę to zwróć jego uwagę na nią, jak raz czy drugi powiesz mu "kochanie a tej nie zauważyłś", to raz dwa się tego oduczy a ciebie doceni, za to że nie robisz problemu z głupot.

ja bym nie mogła być z kimś kto nie jest we mnie wpatrzony jak w obrazem i gapi się na inne. Chyba bym nie przeżyła tego, jak by się na kogoś gapił :O bym go w dÓpe za to kopnęła i poszła w pizduu. NIe boisz się myśleć jak on się zachowuje w innym towarzystwie, z kumplami? i co robi? ja bym nie ufała.:O

no chyba kończymy co?

uuu, a ja się dopiero rozkręcam ;P... a średnio poważnie Persona - jesteś głupia, bo zakochana ;)

Myślę ze jeżeli nie może przed tobą ukryć że się "ślini" na widok innych kobiet to nie chcę nawet myśleć co robi jak jest sam. Obserwoj go sprawdz jak możesz. podeślij mu jakąś atrakcyjną koleżankę ;) zobzczysz czy np chętnie pojdzie naprawić jej komputer ;) Ja bym takiego sprawdziła może tel. komputer nie wiem..

dziekuje bardzo za wypowiedzi. dlugo z nim rozmawialam wczoraj, to nie jest tak ze on sie slini,on twierdzi za taki jest ze lubi popatrzec na ladne kobiety, ze dostrzega to co maja fajnego, jak sa ubrane, jaką maja figure...twierdzi ze to jest zachowanie kazdego zdrowego mezczyzny. ja nadal tego nie rozumiem, uwazam ze skoro jest ze mna i mnie kocha to powinien we mnie widziec wszystko czego potrzebuje. kiedy on tak sie zachowuje ja mysle ze nie jestem dostatecznie dobra, ladna dla niego, skoro musi patrzec na inne....on twierdzi ze to nie tak, ze to nic zlego, bo przecez nie zdradza mnie tym, ze ''tylko'' patrzy..to nie jest tak ze jestem brzydka, zakompleksiona, ale faktycznie gdy on patrzy na inne moje poczucie samowartosci maleje, czuje sie niedostateczna dla niego...on tego nie rozumie...

powiedzcie czy ja przesadzam ? czy mam to olać i pozwalac by patrzyl na inne kobiety? meczy mnie to bardzo

Problemem jest Twoje poczucie własnej wartości. Też kiedyś przeżyłam coś podobnego. Jeśli sobie nie poradzisz zazdrość Cię zje i zniszczy.

hej smutna! nie przejmuj sie tym! kazdy faceta tak ma i to normalne! a ty nie lubisz popatrzec na innego fajnego faceta, nawet jesli twój własny ci sie pdooba? a to nie znaczy ze swojego nie kochasz prawda? nie rób o to awantur, chociaz wiem ze to trudne, zrób cos dla siebie, idź na solariu, kup nowy ciuch, mascarę, czy spinke do włosów. Ubierz sie seksi. I nie zadreczaj sie. zawsze znajdzie sie jakas ładniejsza, piekniejsza, zgrabniejsza od ciebie. Nie mamy na to wpływu! A niech patrzy... byle sie na ptrzeniu kończylo to jest wyszstko okej. ps. sama lubie poppatrzec na ładne dziewczymy, patrzec co mają ubrane i jak umalowane. czesto tez dizewczyny patrza na mnie:D to pewnie z tego samego wynika

Marta* wiesz co nie znasz mnie i mnie oceniasz już po kilku zdaniach? A co twój się ogląda za innymi bo na Ciebie pewnie patrzeć nie może albo jesteś strasznym pasztetem to teraz leczysz kompleksy?? Mam ułożone życie, mój się nie ogląda za innymi albo nie zauważyłam zresztą..... ciekawe ile macie lat pewnie i tak sie nie dowiem a podejrzewam,że gówniary same

witam Japonkę dawno Cie nie widziałam na tym forum ;) w końcu się zaczerniłam ale lubię twoje konkretne wypowiedzi ;)

hej persona! dzięki:D ogólnie to raczej mnie tu nie lubią, ale przesiaduję czasami z ... uzależnienia:O

mnie tez nie lubią za wypowiedzi ;) potrafią zjechać jak im powiesz kawa na ławę i nie będziesz słodzić a olej tych co cię zjeżdżają (najlepiej nie podawaj maila ani gadu w profilu no chyba,ze masz kilka kontaktów jeszcze)

podchodze do tego z dystansem:D ogólnie kieruje sie w zyciu prostymi zasadami, a przynajmniej sie staram, wiec jak ktos pyta o rade to daję swoja radę. czasami jest najprostsza. zreszta pdoobno to co najprostsze jest najbardziej trafne i skuteczne

dokładnie najprostszy sposób najlepiej poskutkuje ;)

;):D

ciekawa jestem (nie mam jeszcze 30tki) czy jestem tutaj najstarsza bo tak czytam te wszystkie wypowiedzi a niektóre nie są za poważne ;)

Persona - mam 26 lat, dziecko i męża. kto tu jest mało poważny? a kompleksów nie mam żadnych. współczuję głupoty. zakochania.

Powtórzę: dla jasności, bo Polacy słabo rozumieją tekst pisany. Obracanie się za pannami w towarzystwie jest niekulturalne. Nie świadczy o dziewczynie, tylko o obracającym się. Sika się w ubikacji, choć można też na ścianę pod sklepem - taka różnica ;) o kochaniu sobie daruję - bo to oczywiste.

Dziewczyny!! a co jeśli facet się patrzył na inne, w mojej obecności jeszcze na początku związku, potem mu powiedziałam że to jest nie w porządku to przestał się ogladać za innymi, teraz jak się go pytam czemu się oglądał to on że były ładne i że to tak jak z samochodami, ale ja jestem najpiękniejsza, nie wierze mu i teraz pomimo że się nie ogląda z szacunku do mnie, strasznie mnie to razi, bo nigdy facet nie oglądał się w mojej obecności za innymi.Jeszcze powiedział że gdybym mu nie zwróciła uwagi to by się dalej patrzał!!!!!!!!!!!Jednak wszyscy męzczyzni to samce alfa..? Boję się że w przyszłości może to nawrocić...że się będzie oglądał. Brnąć dalej w poważny związek czy dać sobie spokój? Pozdrawiam!