Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *czarna rozpacz*

moj ksiaze okazal sie zwyklym kmiotem

Polecane posty

Gość *czarna rozpacz*

Wczoraj wieczorem gdy moj ukochany spal, dostal smsa. Bylam pewna, ze to kumpel z ktorym co rano jezdza do pracy wiec go przeczytalam w razie gdyby musial np. wstac wczesniej. Okazalo sie, ze napisala do niegos jakas Sylwia z ktora sie na dzisiaj umowil. Podobno kiedys spotykal sie z ta laska. Podczas rozmowy przyznal sie, ze niedawno mial z nia sen erotyczny o ktorym jej z reszta powiedzial, ona pila cos w tym smsie do tego bo napisala, ze musi byc strasznie wyglodnialy. Jestem zalamana, nikomu tak nie ufalam jak jemu, nigdy w zyciu nie przyszlo mi do glowy, ze moze za moimi plecami spotykac sie z innym zwlaszcza, ze ciagle zapewnial mnie o swojej wielkiej milosci i o tym, ze inne kobiety nie istnieja dla niego i faktycznie sprawial takie wrazenie jakby tak bylo. Kocham go i nienawidze, jak on mogl mi to zrobic? Myslalam, ze jestem wielka szczesciara bo trafilam na tak cudownego faceta a okazalo sie, ze jest takim samym chujem jak cala reszta. Od 7 miesiecy mieszkamy razem w moim mieszkaniu, moge go wiec w kazdej chwili wywalic za drzwi ale ja sie tak potwornie boje samotnosci i naprawde go kocham. Z drugiej strony jesli pozwole mu zostac sytuacja wczesniej czy pozniej moze sie powtorzyc. Przeplakalm cala noc, mam oczy opuchniete jak dwie sliwki. Dlaczego on mi to zrobil???? Co mam teraz robic?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinikahxc
A w jakim wieku jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinikahxc
I czy długo się znacie?Dlaczegoz nim nie porozmawiasz?Jak było do tej pory czy wam sie układało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Halinikahxc
co to, rozmowy w toku? :-0 spokojniej, bo dziewczyna rzeczywiście ma problem i mówie to z punktu widzenia faceta który nie raz zdradził :-0 i nadal zdradza :-0 tyle że to inna historia :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metua
ale czy on sie z nia spotkal? czy tylko mu sie snila i jej powiedzial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinikahxc
Pytam dlatego że takie zachowanie jest niedojrzałe z jego strony musicie o tym porozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *czarna rozpacz*
jakie to ma znaczenie? mieszkamy razem, pracujemy, w przyszlym roku mielismy sie wprowadzic do wiekszego mieszkania, ktore niedawno razem zaczelismy remontowac. Do wczoraj wieczora byl dla mnie przykladem uczciwosci i odpowiedzialnosci. Zawsze pieprzyl o swoich zasadach, ktorych nigdy nie zlamie, jedna z tych zasad bylo to, ze nigdy mnie nie zdradzi. Kiedys kiedy moja przyjaciolka chciala cmoknac go w policzek na przywitanie, odsunal ja i powiedzial, ze nie caluje zadnych kobiet poza mna. Widze teraz, ze to bylo tylko na pokaz. Nidgy go nie sprawdzalam, mogl wychodzic z kolegami kiedy tylko chcial-a chcial bardzo rzadko, to ja jestem wieksza imprezowiczka, ufalam mu calkowicie i teraz mam za swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *czarna rozpacz*
mowi, ze sie z nia nie spotkal, ale teraz nie wiem w co mu wierzyc. Jak sie pytam dlaczego sie z nia umowil, odpowiada, ze nie wie. To, ze mu sie snila to pikus, nie odpowiadamy za swoje sny, ale po jaki chuj mowil jej o tym? dla mnie to jest nienormalne. Nie mialabym nic przeciwko, gdyby chcial sie z nia spotkac jak kumpel z kumpela, sama tez mam kolegow, wiec nie robilabym problemow, tylko po co mowil jej o tym erotycznym snie? a laska z tego co widzialam napalila sie na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *czarna rozpacz*
Wiem o tym Rosalinda, nikt nie podejmie za mnie tej decyzji, moze chodzilo mi tylko o wygadanie sie. Zapomnialam tylko, ze Kafe nie jest do tego odpowiednim miejscem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*czarna...* nie wiem co ci powiedzieć ani co poradzić bo nie byłam w takiej sytuacji. Ale ściskam mocno bo wiem że ta sytuacja Cię cholernie boli. Ja czuję się podobnie bo ode mnie wczoraj odszedł chłopak. Trzymaj się. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *czarna rozpacz*
dzieki aga, tez wspolczuje, obie stracilysmy naszych mezczyzn. Ja newet jesli z nim zostane to i tak juz nigdy nie bedzie tak cudownie jak bylo do tej pory. stracilam faceta, zaufanie i wiare w to, ze dobrzy mezczyzni istnieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypierdol go z chaty, co on sobie mysli? wiesz najgorsi sa ci z zasadanmi, ze oni nigdy, ble ble ble. co za cham. mieszka u ciebie, spakuj mu walichy, nie mowiąc dlaczego. a jak zapyta to mów \"wiesz dlaczego\". Zmieknie mu rura, bedzie ciebie błagał, ale nie odpuść mu. Jak nie pokazesz ze nie godzisz sie na okłamywanie to bedzie to robił bezkarnie nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz ja często na kafe doradzałam dziewczynom, co maja robic, co mówić , jak się zachowywać wobec mężczyzn, żeby nie odchodzili, żeby je kochali bla bla. Wydawało mi sie że przeszłam parę związków i wiem co nieco o mężczyznach. A tu zonk. Sama doprowadziłam do tego że mój facet odszedł. Powiedziałąm jedno jedyne zdanie za duzo. Dlatego Tobie juz nic nie radzę i nic nie podpowiadam co masz robić bo widać te moje rady mozna o kant d.....y roztrzaskać. Pozdrówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten Twój kolo jest strasznym cieciem. Boisz się samotności, bo się do niego przyzwyczaiłaś. On Cię nie kocha, bo myśli o innej. Musisz stać się na moment facetem i wywalić go na mordę, najlepiej spakuj torby i wystaw za drzwi. Jeżeli nie jest u Ciebie zameldowany, to zmień zamki, a jak będzie walił do drzwi, to zadzwoń na policję i zgłoś prześladowanie. A jak nie, to za jaja i do lasu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merra
Wystaw tę miłość na próbę, albo przetrwa albo facet pójdzie w diabły. Nie możesz łatwoprzejść do codzienności, on musi odczuć swój błąd. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *czarna rozpacz*
Japonka, on nie bedzie mnie blagal. Nie jestem pewna czy jak wroce z pracy do domu to czy jeszcze beda jakies jego rzeczy. Sam sie spakuje i wyprowadzi bo strasznie mu wstyd, wiem o tym. Problem w tym, ze boje sie, ze oszaleje bez niego. Nikogo nie kochalam tak jak jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merra
podpisuję się pod słowami przeklinaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze poczekaj ktora wybierze
..jak wybierze tamta, to lepiej teraz niz za 5 lat kiedy bedziecie po slubie, z dziecmi i wyremontowanym mieszkaniem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka30
ja kiedyś nie wybaczyłam i powiedziałam mu na dowidzenia że nigdy juz nie będzie szczesliwy odpowiedział mi że wie :( tyle tylko że to ja do dziś dnia nie jestem szcześliwa :( jeden cholerny wybryk i zabił melodie dwóch dusz :( Nie wiem czy on czuje to samo ale nigdy juz chyba nie spotkam tych chwil na nowo :( choć spotykam się z innymi żaden z nich nie potrafi dać mi tego szcześcia żaden :( Wiec nie wiem jakiej rady Ci udzielić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *czarna rozpacz*
dzieki za rady, jednak trafiaja sie tu czasami normalni ludzie. Nie chce podejmowac decyzji pochopnie. Dzis pewnie i tak sie wyprowadzi a co bedzie dalej, zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×