Szukający okazji.

Przyznam uczciwie, że tego nie wiem.

Mąż pragnący zdradzić - powszechne...statystyke prowadzisz? moze masz takich znajomych, co to leza jak te krowy do lozka z pierwsza lepsza? i nie chcesz byc gorszy :)

To nie jest sprawa moich osobistych doświadczeń ale badań statystycznych wg których co dziesiąte dziecko ma innego tatę niż ten, który sądzi, że nim jest. A nie od każdy stosunek kończy się przecież ciążą. Owszem, mało który się nią kończy.

Mąż pragnący zdradzić - no nieeee, chłopie, czy ty sie badaniami statystycznymi w zyciu kierujesz? :D i co ma piernik do wiatraka :D? facet, chcesz numerek na jeden raz? prosze bardzo, tylko powiedz zonie, co tez by mogla sobie \"sprobowac\" :O

Ty nic mnie nie rozumiesz, albo nie chcesz zrozumieć. Ja nie trąbię po necie o tym, co zamierzam, ponieważ się chcę przechwalać, czy choćby tylko komunikować. Ja to robię,żeby znaleźć chętną panią, która spełniać będzie moje oczekiwania a ja jej.

a nie na forum :P Takie poszukiwania prowadzi sie w agencjach. Po chleb też chodzisz do apteki?

Ale ja nikogo nie pytam o radę. Moje sprawy załatwiam gdzie mi się podoba.

taaak? a jak ci się zachce lać na ulicy to też?

Zechcesz kolego kulturalniej się wyrażać?

Dajmy na to, wczoraj na przystanku, w godzinach szczytu, nasrałem sobie do ryja:)

Nie szukasz tylko masz chęć coś zmienić.. Zastanawiasz się. Dylemat.. he..he.. każdy facet taki ma. Ach tych śliczne pośladki krążące na około.. tych perfumy.. ładne buzi.. ale czy.. jedno razowe strzał da Ci satysfakcji? A jesli da.. czy pozostaniesz na tym jednorazowego?

jaki delikatny, pomyslałby kto :D taaak? a jak ci się zachce oddać mocz na ulicy to też?

Przytulić? Pomasować? Pocałować?

podnosze

Ja gościa zrozumiałbym tylko w przypadku gdy jego żona zdradziła go pierwsza. Jeśli nie - tzn żona jest w porządku to koledze szukającemu przygód należy sie konkretny wpierdol, tak dla przykładu, żeby mu kretyńskie poysły wybić z pustego łba.

Okazja była wczoraj :D. Mogła jeszcze podrapać swędzące miejsca wedle upodobań np. tłuczkiem do ziemniaków :D Niby mam rzycie, ale co to za rzycie :)

okazja - masz jedną rzyć, albo jesteś tworem modyfikowanym genetycznie :D

rzyć to staropolskie określenie oznaczające dupę :D

Jóek to tyyyy???????!!!!!!!!!!!! ja ci wybije te zdrady z głowy !!!:O wrócisz ty do domu to popamiętasz -cholero jedna

Palancie myslacy swoim --pewnie nie za duzym--- cycem DAJ SOBIE NA WSTPRZYMANIE !

Proszę mi wytłumaczyć, dlaczego nie mogę urozmaić mojego życia? Dlaczego mam sobie odmawiać nowych wrażeń, nowych doznań? Piszecie o mnie, jakbyście sami byli nieskaziltelnie święci. Ciekawe, jaka by prawda wyszła na jaw, gdyby tak nieco pogrzebać w Waszych sumieniach...?

Skąd myśl, że się przejmuję :D. Niech taki jeden z drugim, Mąż pragnący, szybciej się zastanawia :D. Niby chce, ale jakie to "chcę"? Przepuścić taką Okazję.

Sumienie, właśnie miło że o nim wspominasz. Ja mam czyste bo wiesz co? Kocham swoją żonę i w życiu bym jej nie zdradził a Tobie tępy fiucie dam radę. Zdradź żonę potem przyjdź do domu, koniecznie tego samego dnia i powiedz \"kochanie - wydupcyłem koleżanke w pracy.\" Wyobraź sobie jej reakcje i zastanów jeszcze raz czy chcesz ją zdradzić. Bo jak ktoś kocha to nie rani, tym samym nie zdradza. Weź zimny prysznic, potarmoś prącie i wyluzuj bo przez jeden marny wyskok zakompleksionego dupka zniszczysz rodzine, życie żonie i dzieciom o ile masz.

NIe chce mi się z Tobą, Ginekolog, rozmawiać dla tej prostej przyczyny, że jesteś głupi.

Okazja? A kto Ty jesteś? Dasz się mi poznać nieco bliżej?

Myślisz, że codziennie można mie mieć? Dzisiaj zdylam w podskokach, bo mi jakiś jeszcze, i tak nierównym rytmem bijące serduszko, zrani :D

Czy jeśli sam sobie obciągnę z połykiem to będzie to zdrada?

Zdrada :D