dzis corka spytala mnie ilu mialam partnerow w zyciu... zagiela mnie!!

ja tez nie jestem za tym zeby nastolatki uprawialy seks ale da sie temu zaradzic? nie da... a na dodatek to jest taki cholerny wiek ze wystarczy ze cos powiesz i juz masz malego buntownika przeciwko sobie. Ja tez wychowywalam sie w idealnym swiecie ale mimo wszystko widzialam co sie dzieje do okola. Widze ze zalujesz ze stracilas z tamtym chlopakiem dziewictwo ale czy zalowalas wtedy? Dla Ciebie bylo to naturalne i przyjemne, z perspektywy czasu ok pewnie chcialabys byc ta jedyna dla Twojego meza. Ale nie da sie przewidziec przyszlosci, dlatego nie ma co zalowac... Mysle ze i tak nie zmienilabys zdania - owszem trzeba nastolatkom mowic o konsekwencjach o tym ze zwiazek moze sie latwo rozpasc itp ale w zadnym wypadku takich bzdur jak chlopcy maja wiecej hormonow, chca Cie wykorzystac bo tak sie dziala przeciwko sobie i swojemu dziecku

mnie tam specjalnie nikt nie musial uswiadamiac, sama sie uswiadomilam - najpierw teoria i duuuzo pozniej weryfikacja praktyka :P przede wszystkim trzeba miec dystans mnie osobiscie skreca doslownie jak slysze sformulowanie, typu \"oddaje dziewictwo jako dowod milosci,bo costam ktostam powiedzial/zrobil,ale sama w sumie sie boje,bo nie chce i w ogole\", ja juz w podtawowce mialam pojecie,ze to jest naprawde glupota (bez obrazy), a nikt mi tego nie mowil - po prostu jak nie masz ochoty na stosunek,to sie nie zmuszasz, bo po co masz miec lipne wspomnienia? ja w swoim zyciu nie zaluje niczego i zawsze postepowalam tak,aby nie zalowac, A jak cos ewentualnie szlo nie tak,to jak to sie mowi \"nie ma tego zlego,co by na dobre nie wyszlo\" :P :D

ale ja nie napisałam, że dziecku należy wszystko tłumaczyć w ten sam sposób jak my sobie tutaj luźno rozmawiamy:) wiadomo, że rozmowa z dzieckiem to zupełnie coś innego, a ja napisałam tylko o konkretach, które należy dzieciakowi przekazać czy uświadomić;) oczywiście, że nie w brutalny sposób by młody czlowiek myślał nagle, że życie jest beznadzieje, a seks jest czymś brudnym;) każdy rodzić już powinien wiedziec najlepiej jak ze swoim dzieckiem rozmawiać, ale uważam, że taka wiedza jest naprawdę potrzebna każdemu młodemu człowiekowi:) wiesz, czy żałuję? rzeczywiście wolałabym być pierwsza dla tego jedynego, ale na dobrą sprawę nie żałuję, bo zrobiłam to szczerze i z miłości i jak mnie dziecko za kilka lat zapyta ilu miałam partnerów, to nie będę miała powodu by oszukiwać, bo nigdy nie puściłam się z nikim, a zrobiłam to z miłości będac w związku;)

berenka-------> pisząc, że "nie chciałam" chodziło mi nie o to, że ktoś mnie zmusił, bo ten chłopak nie wziął mnie siłą i pytał ze 100 razy czy chcę; mnie wystarczyłoby, że łazilibyśmy za rączkę, a on pocałowałby mnie od czasu do czasu jednak widziałam, że jemu zależy więc chciałam tej bliskości, ale nie myśląc w kategoriach "chce mi się seksu":O

wiesz ja mysle --> i dokladnie to (wlasnie to) - mialam na mysli, a nie jakies tam \"zmuszanie nie wiadomo jakie\"

przeciez nie pisalam o \"braniu na sile\" :D bo to bylby gwalt przeciez :o tylko wlasnie dokladnie to - ze ty jeszcze seksu nie potrzebujesz,ale robisz to \"dla niego\" - co to za podejscie w oglole? :o

wiesz, ja wtedy myślałam, że my już do końca życia będziemy razem jeśli połączy nas miłość fizyczna:O eh, szkoda gadać jaka byłam naiwna;):D dlatego zawsze powtarzam, że jesli miałabym mieć znowu tyle lat co wtedy, to tylko mając ten rozum co dziś:D

Przypuszczam że zrobiłabyś to samo tylko nie miała o nic żalu :)

i wierz lub nie, ale zanim poznałam tego chłopaka miałam dokladnie takie samo podejście jak Ty:D chyba rzeczywiście miłość rozum odbiera:O

oj nie, poczekałabym na tego, który ze mną jest dziś;)

Pewnie bym się przyznała :) no, ale Ty chcesz wychować świętą dziewice więc złego przykładu nie możesz dawać :)

jak sie nie ma ochoty,to sie do lozka nie wybieram! i do tej pory to stosuje, laze tylko jak mi sie chce albo jak mi sie zachce,(bo zostaje pobudzona odpowiednio) :P amen :D

ładnie mamuśce wolno a córci już nie, przeciez teraz 17 lat to już co niektóre zostają matkami

a ty jeszcze takim przyklaśnij (17-letnim mamuśkom) co?:O:O:O:O:O:O