Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matherka

położenie pośladkowe w 36 tyg.

Polecane posty

Gość matherka

czesc mam pytanie, jestem w 36 tyg. ciązy w piatek zaczne 37. od 20 tyg. jestem na fenoterolu bo miałam zagrożenie poronieniem z powodu skurczy macicy. na szczescie nie mam rozwarcia i obylo sie bez szwu. w piatek mam odstawic leki i może być tak że od razu zaczna sie skurcze wlasciwe. niestety dzidzia siedzi posladkowo wiec czeka mnie cięcie cesarskie. boje się że jak sie zacznie to nie zdaze dojechac do szpitala na czas. tzn czas potrzebny np do znieczulenia zewnątrzop. dodam ze mam juz dosc czeste skurcze przepowiadajace. czy ktoras z was byla w takiej sytuacji, czy zdazylyscie? nie chce byc usypiana na szybko i nie zobaczyc momentu narodzin synka...wizyte mam dopiero w 38 tyg. i wtedy mam dostac skierowanie a co jak zacznie sie w 37???nie wiem juz jak to wszystko ogarnac i co robic...doradźcie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matherka
naprawde nikt mi nic nie poradzi???....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez bylam od okolo 20 tc na fenoterolu i to wcale nie oznacza ze urodzisz zaraz po odstawieniu!!! ja odstawilam w 36tc a urodzilam 39tc! oczywiscie zdaza sie tak (dosyc zadko) ze odstawiasz tabletki i na drugi dzien zaczynaja sie skurcze porodowe ale porod nie trwa 30 min!!! wiec nie masz co sie denerwowac napewno zdazysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matherka
dzięki pocieszyłaś mnie bo juz mam schizy na tym punkcie, wierze ze musi byc ok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie byłam co prawda na fenoterolu, ale miałam umówiona cesarke na poniedziałek rano (tez posladki) a w niedziele mnie zlapalo. pojechalam do szpitala jak mialam skurcze co 3 min, nie matrw sie, zdazysz, poród to nie sraczka zebys miala nie zdazyc powodzenia i nic sie nie boj, cesarka to nic strasznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matherka
i zdążyli ci podac znieczulenie zewnątrzoponowe??? ja czytałam że na to trzeba trochę czasu i jak jest poród już bardziej zaawansowany to raczej dają ogólne i przesypia sie wszystko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz 150km do szpiatala?i to pekaesem?spokojnie, jesli poczujesz ze cos sie dzieje i pojedzeisz do szpitala to napewno ze wszystkim zdarza. z reszta na cc nigdy nie jest za pozno,no moze prawie nigdy,ale tak jak pisaly dziewczyny wczesnije porod nie trwa 10minut. i spokojnie,bo jak sie bedziesz tak stresowac to i z tym fenoterolem urodzisz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdazyli, wszystko bylo ok znieczulenie dziala natychmiast jesli tak sie boisz to startuj do szpitala jak tylko cos poczujesz, ja czekalam do ostatniej chwili a i tak zdazyli. nie panikuj, nie ty pierwsza i nie ostatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matherka
mikamikamika nie mam 150 km do szpitala bo mieszkam we wrocku ale dostac sie do niego np. w szczycie to nawet do 2 godz. przy obecnych remontach drog sie jedzie, a objazdy tez zakorkowane (kto nie mieszka we wrocku ten nie zrozumie!), a poza tym ja nie panikuje tylko zwyczajnie chciałabym miec wszystko pod kontrolą ...wiedziec co i jak...a tu sie normalnie nie da i już :-) dzieki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matherka
"do niego"..tzn do szpitala ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matherka kobieto
kobieto jak przyjdzie czas porodu to przecież nie urodzisz natychmiast bo i tak dziecko nie wyjdzie bo jest pośladkowo ułożony nie??.... ja tak mialam i czekali do ostatniej chwili żebym jesnak urodziła sama dopiero jak się nie dalo to dostalam narkozę i było ok życze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matherka
no troche to dziwne co piszesz, dlaczego dziecko miałoby nie wyjsc???chodzi taczej o to ze mogłoby dojsc do wielu komplikacji, dziecko mogłoby utknąć lub strasznie mnie by "porozrywało" w środku. pierworódki mają cesarki, jedynie wieloródka może urodzic posladkowo, z tego co przynajmniej wiem. powtarzam że ja sie nie boję że urodzę w aucie tylko że nie bedzie juz czasu na podanie mi znieczulenia zewnatrzoponowego, tylko że od razu dadza ogólne i przespie. ale po tym co jest napisane powyzej jestem juz spokojniejsza ze zdązą mi podać...czy naprawde uważasz ze u kobietyw tym tygodniu ciązy takie obawy są głupie, że jestem hard woman nie mam hormonów, nastrojów, burzy uczuć i wątpliwości??? bo tak daje sie odczuc z twojej wypowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×