Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdebialam.. .

Dlaczego faceci ogladaja gołe baby na necie?

Polecane posty

Tak, to ja. Tamte mi pokradli ale przezornie sobie 09 zaczerniłem już dawno. Dzięki ;) Czekam aż komiczne spuści mi łomot :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko :D a co do wyścigu szczurów - nie moj klimat.... albo raczej miałem duzego farta, dokonałem bardzo korzystnych inwestycji, wtedy gdy było to mozliwe i miałem farta ustawic sie w bardzo korzystnym układzie.... dlatego kwestia wyscigu juz mnie nie interesuje :D a co do instynktów pierwotnych :D przez ponad 10 lat trenowałem sporty walki plus kilkanascie lat siłowni :) kiedy tak sobie chodzę spokojnie na codzien w garniaku, wyglądam w miare niewinnie, ale agresor we mnie drzemie :) i można się nieźle naciąć :) i studia, dwie aplikacje oraz duza ilość pochłanianej literatury (czyli coś co pozornie nazywamy wykształceniem i ukulturalnieniem) nie maja na to zadnego wpływu To pisałem ja, moj drogi frk, Twoj obiekt badawczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja lubię Komiczne
facet umie grać na nerwach, a przy tym lubi kafeterię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"97% kobiet zrzedzi przed okresem - czy to znaczy ze panowie mają ten stan uwielbiac i pozwalac sobie wlazic na glowe, dawac sie gnoic i bic najlepiej... zeby sobie biedactwa ulżyły?\" już zaczynałaś dawac normalne argumenty, ale jednak instynkty piaskownicowo-przedszkolne wzięły góre... musiałaś podać argumenty patologiczne? niepotrzebnie, bo sprowadzaja one poziom tychże, do kloacznego poziomu... tak wiec odpowiem na pierwszą część wypowiedzi - tak owszem, facet powinien zaakceptowac, że kobieta moze miec te 2-3 dni w miesiącu nieco gorsze... bo nieakceptowanie tego to zawracanie kijem wisły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co jednak
och joj, komiczne, komiczne ciezko sie z Toba rozmawia, zawsze takie proby mnie mecza w ogole to chyba nie ma sensu dyskutowac bo to jest patowa sprawa dla kobiet cos takiego bylo, jest i bedzie razace - bo taka ich natura dla mezczyzn zbyt pociagajace by z tego zrezygnowac - bo taka ich natura +wyjatki od reguły z obydwu stron oraz jakies mniej i bardziej udane formy kompromisu wlasciwie nie ma o czym dyskutowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...no, no, no nawet SAM OBIEKT przyznał rację co do meritum analizy (przyznaję ledwie naszkicowanej) :D Ja sam dzikość w sobie dostrzegam i tą satysfakcję gdy kogoś powalę, w pułapkę zagonię... Oczywiście nie wszyscy tacy są. Ale proszę zwrócić uwagę, spokojni, nieagresywni, wycowfani, nie odnoszą sukcesów, nie zdobywają szczytów (co nie znaczy, ze nie są szczęsliwi, WARTOŚCIOWI), a więc nie panują i nie ustalają reguł, tak jak \"łowcy\", \"przewodnicy stada\". Mówiąc za Lemem, są zjadani a zjadni, nie tylko nie istnieją ale i nie mają racji bo nie żyją, bo racji tych nie mogą już przedstawić, uzasadnić, obronić. Gdyby kto ciekaw był, czy sam się za zjedzonego czy zjadającego uważam, to przyrównam się do samotnego kulejącego wilka, który nigdy ze stadem nie mógł razem polować, bo na przewodnika za słaby, a żreć po innych nie lubi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...dodam tylko mimochodem że dwa samce zdominowały topik (słuszny to porzadek :p) wypada podzielić terytorium albo rzucić się sobie do gardeł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co jednak -----> \"ale przede wszystkim - dla mnie poro z netu ma sens gdy nie mogę mieć seksu w realu, gdy mam seks w realu mija mi chec na ogladanie bo jestem zaspokojona\" no może Ty tak masz - jeśli tak, to dość ubogie spektrum doznań jest Ci potrzebne. Ale wiele osób lubi urozmaicenia w zyciu i obrazek może być jednym z nich (na marginesie, i tak dośc niewinnym, jeśli wziąć pod uwagę inne możliwości urozmaicania sobie życia intymnego). W życiu nie zawsze jest tak (i całe szczęście), że trzeba wybierać, że cos za coś, że wszystko, co robimy musi mieć pozytywny wpływ na związek, a jeśli jest obojętne, bo tylko my czerpiemy z tego przyjamność, to juz nie wolno nam tego robć (w myśl tego nie powinno się sptykać np. ze swoimi znajomymi, bo to jest przyjemne dla nas, ale już partner, który z nami nie idzie przyjamności z tego nie ma) Seks z partnerem czy partnerką to jedno, i jeśli jest udany to super, tylko się cieszyć, a obrazki to drugie i te dwie rzeczy wcale nie muszą się ze sobą kłócić. Póki nie sieje to żadnego spustoszenia w relacjach między partnerami, to spokojnie można to uznać jako jedną z wielu rzeczy (jak wypicie dobrej kawki ;) ), która umila nam w pewien sposób życie. ty piszesz, że jeśli byś oglądała w necie kolesia, który Ci się podoba to też nie pogardziłabyś nim w realu, że to sie u ciebie łączy - no tak, to jest ok. pod warunkiem, że jesteś sama, ale jeśli byłabyś z kimś, a i tak byś nie dała rady pogardzić, to sie nie dziwię, że Ty tak reagujesz na oglądanie przez facetów gołych bab. Może sama sobie nie ufasz. To jest bark umiejętności rozgraniczania w zyciu pewnych rzeczy. Oceniasz innych swoją miarą po po prostu. komiczne ----> ale mi przysłodziłeś ;) Miło słyszeć. Chyba się zaczerwieniłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co jednak
ale to pozorna dominacja drogi frk-09 kobiety faktycznie nie czują potrzeby takiej walki, także na słowa ale to że Wy tu nas zakrzyczycie czy się powymądrzacie nie będzie miało faktycznego wpływu na nasze opinie i tak to w życiu realnym też wygląda nie też ma decydujące zdanie kto najgłośniej krzyczy a ten kto jest konsekwentny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co jednak
"Oceniasz innych swoją miarą po po prostu. " no to akurat jest dość powszechna cecha i Ciebie ona także dotyczy.. "to dość ubogie spektrum doznań jest Ci potrzebne." - a skąd ten wniosek? bo nie potrzebuję obrazków?!?! no proszę Cię... nie nazywaj moich "preferencji" czy upodobań "brakiem" czy że są "ubogie" bo nie masz do tego podstaw. One są moje i dla mnie są satysfakcjonujące i fajne w odróżnieniu od Twoich, które dla mnie są niezrozumiałe ale dla mnie to jest nie problem... no może byłby to problem gdybyśmy musiałby nagle zacząć prowadzić wspólne życie intymne ;) ale teraz w zupełności nie ciekawej jest rozmawiać gdy wymienia się opinie niż gdy się innych ocenia... a i jeszcze jedno - jak mi się ktoś podoba to mi się podoba... nie wiem co ma do tego "zaufanie do siebie"? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ale to że Wy tu nas zakrzyczycie czy się powymądrzacie nie będzie miało faktycznego wpływu na nasze opinie\" ciekawe jest to co piszesz, zwłaszcza w sytuacji, w której wiekszosc kobiet tak naprawde nie ma własnego zdania, albo zupelnie o nim zapomina... i nie pytaj mnie skąd to wiem... to forum pozwala na taką konkluzje i setkie, jesli nie tysiące tematow kobiet, ktore maja gowno do powiedzenia w swoich związkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to pozorna dominacja drogi frk-09 kobiety faktycznie nie czują potrzeby takiej walki, także na słowa ale to że Wy tu nas zakrzyczycie czy się powymądrzacie nie będzie miało faktycznego wpływu na nasze opinie i tak to w życiu realnym też wygląda nie też ma decydujące zdanie kto najgłośniej krzyczy a ten kto jest konsekwentny kobiety także czują potrzebę walki, w mniejszym stopniu ale emancypacja i przejmowanie ról męskich czynie je bardziej męskimi (kobieta jako istota łagodna to jeden ze sterotypów) w życiu zwycięża ten kto najgłośniej i konsekwentnie krzyczy (oczyiscie krzyk to pewna przenośnia) konsekwentne szeptanie, a nawet mówienie na głos, nie będzie miało znaczenia, gdy z równą konsekwencją Cię zakrzyczą i co do meritum czuje się mocny w tych swoich przekonaniach, które tu opisałem, nie widzę aby ktoś rzetelne argumenty wysunął przeciw, bo też ich nie ma. I żeby było jasne, to nie tak, ze mnie się wydaje, że ja to sam wymyśliłem, co pisałem, ja takiemu myśleniu o człowieku byłem emocjonalnie, mentalnie i intelektualnie bliski (nie jestem człowiekiem wiary, raczej sceptykiem) i czytając, śledząc myślenie i dowodzenie innych, mądrzejszyc ode mnie, dawałem się przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak wiekszosc oburzajacych sie na facetow za oglądanie gołych bab, stosuje typową kobiecą hipokryzje... zasada \"ja też oglądam, ale to jest oprzecież zupełnie co innego\" to postawa wiekszosci kobiet... wystarczy poczytac te debilki, ktore włamuja sie do skrzynek czy czytaja smsy swoich facetów... kiedy sie je przycisnie okazuje sie że na swoich skrzynkach maja zdjecia byłych a w komorkach pikantne smsy od kolegów z pracy... ale oczywiscie \"to nie jest tak jak na to wygląda\" bo to przeciez jest \"zupełnie inaczej niz w przypadku facetów\"... powtórze - gdyby zakłamanie bolało, to wiele kobiet żyłoby tylko na środkach przeciwbólowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panowie jak to jest
"czuje się mocny w tych swoich przekonaniach, które tu opisałem, nie widzę aby ktoś rzetelne argumenty wysunął przeciw, bo też ich nie ma" :D:D:D:D ja czuje się równie mocna w swoich, a Twoje argumenty biorę pod uwagę, ale jedynie jest to częśc prawdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uzupełnienie nie widzę aby ktoś rzetelne argumenty wysunął przeciw, bo też ich nie ma nie ma na gruncie nauk przyrodniczych i doświadczalnych (pomijam koncepcje z pogranicza filozofii i psychologii) czym innym są religie, światopoglady i mniemania. Na płaszcyźnie chrześcijańskiego wyobrazenia o naturze swiata, moje argumentacja osłabnie, przsunie się w stosunku do treści problemu ale też jest ona z natury scjentyczna... i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panowie jak to jest
tak na gruncie nauk przyrodniczych nie ma. dziękuje za to uzupłenienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co jednak
frk-09 - no chyba czujesz sie w nich po prostu "aż tak" mocny ze innych argumentów nie zauważasz czy też nie bierzesz serio, mimo ze jest tu ich wiele myślę, że dobrze jest nie zapędzać się w dyskusjach do momentu, w którym zaczynamy upajać się własnym głosem i nie zauważamy że widownia dawno sie rozeszła do innych zajęć ;) ale w sumie Twoja sprawa zreszta ciekawa jest desprecja i taka...nieustępliwość z jąką mężczyźni walczą o to swoje "prawo" do oglądania pornografii :) bardziej są w tym zacięci niż w czymkolwiek innym także gdy kłamią, że jej nie oglądają robią to z wyjątkową fanatzją... może dlatego, ze w głebi serca wiedzą że jest to oznaka słabości i prosta droga do uzależnienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ja czuje się równie mocna w swoich, a Twoje argumenty biorę pod uwagę, ale jedynie jest to częśc prawdy\" Cała nasza rozmowa poległa na tym, ze Ty coś twierdziłaś potem gdy przedstawiłem kontrargumenty, wycofywałaś się, twierdząc, ze owszem jednak mam rację ale... I tutaj po prostu powtarzałaś swój pogląd w coraz bardziej okrojonej formie. Jeśli stawiasz tezę, ze kultura, tolerancji i szacunku dla zycia człowieka, która to raptem ma do 300 lat (a przecież nie panuje na całej ziemi od 300 lat!!!) wpłynęła na naturę człowieka (stępiła instynkty, zmieniła sieć neuronów czyniąc nas odmiennymi psychicznie, łagodniejszymi) który jako homo sapiens sapiens liczy sobie około 250000 lat, to znaczy, że zamiast myslenia (w tej kwesii) posługujesz się wiarą. A wiara to nie argument na gruncie nauki. To się nazywa \"myśleniem zyczeniowym\", które jest bazą dla wszelkich totallitaryzmów i absurdalnych idei politycznych i ekonomicznych. Idę do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panowie jak to jest
ejjjjjjjjj...no juz frk poprawił, że porusza się TYLKO w obrębie nauk ścisłych przyrodniczych. to robi zasadniczą RÓZNICĘ!!!! nie odbierałabym tez tej dyskysji jako wlake o dostep panów do pornografii. To raczje była polemika co nami i dlaczego kieruje. a kobiety tez lubia filmy...:P:P..różne...:P znów się powtórzę- jeśli nie wpływa to na związek, jeśli nas nie pochłania, a jest jakimś małym czymś(jak wypicie kawy, jak pisała klaudka),,,dokładnie tak!!!, to wtedy nie ma powodów do niepokoju. gorzej jak partner będzie Cię zaniedbywał na kszot jakichś lal z obrazków:D,,wtedy taki pan traci proporcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panowie jak to jest
frk.... bzdury...raczej mysleniem zyczeniowym jest to, że sądzisz, że całosciowo przyznawałam ci rację:). jestes ścisły strasznie w swym myśleniu, po prostu:)poruszasz się po naukach ścisłych i tu pewnie niue ma Ci równych:P ja mam szersze spojrzenie, że przyznam sobie skromnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s. to my rozmawialiśmy o pornografii :D ja jej wcale nie oglądam i dla mnie w ogóle nie musi być A jest jakaś rzetelna, poparta argumentami wiedza, poza naukami przyrodniczymi? Reszta to wyobrażenia. Ale jesli są one dla Ciebie istotne, to ja to szanuję jako Twój wybór, ale nie będę nazywał tego wiedzą i mocą argumentów, bo nieprzekonuje mnie wiara innych ani moja własna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panowie jak to jest
frk...wiarą???no proszę Cię, nie jestes chyba aż takim ignorantem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co jednak
"Jeśli stawiasz tezę, ze kultura, tolerancji i szacunku dla zycia człowieka, która to raptem ma do 300 lat (a przecież nie panuje na całej ziemi od 300 lat!!!) wpłynęła na naturę człowieka (stępiła instynkty, zmieniła sieć neuronów czyniąc nas odmiennymi psychicznie, łagodniejszymi) który jako homo sapiens sapiens liczy sobie około 250000 lat, to znaczy, że zamiast myslenia (w tej kwesii) posługujesz się wiar" jak wrócisz z domu to napisz mi kto tu napisał coś takiego, ok? :) mi się wydaje że nikt niejedna starożytna cywilizacja byla znacznie bardziej restrykcyjna w kwestii obyczajowości niż wspólczensna kultura zachodu ludzie od zawsze narzucali na siebie i swoja seksualnosc pewne ograniczenia, nigdy nie bylo wolno "wszystkiego" ps. zgadza sie, kobiety tez lubia filmy, jak juz tu pisalam sama - gdy nie mam "prawdziwego" seksu - sięgam po nie, co nie zmienia faktu ze uwazam je za dosc paskudna rozrywke i pewnie w realu bym sie do tego nie przyznala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panowie jak to jest
wybacz frk.... ale jeśli podważasz istotnośc innych nauk, to nie mamy o czym mówić:D strasznie to wąskie,jak dla mnie, ale co kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panowie jak to jest ---> zgadza się, gdybym się przekonała, że jestem zastępowana obrazkami, to na pewno nie zostawiłabym tego bez komentarza. O zdradach i tego typu duperelach akurat w tym wypadku nie pisze, bo chcąc nie chcąc taka laska z obrazka nie jest czymś realnym, osiągalnym. W mysli, marzenia mojego faceta też póki co na siłę nie wchodzę, bo każdy z nas je ma i do pewnego stopnia są czyms tylko naszym (taka jest prawda) - pozostaje tylko ufać, że facet w wyobraźni nie przegina za bardzo i że i tak ja jestem najważniejsze (a dopóki tak się czuję, to jest ok.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mnie tu chyba strzeli! :D frk.... bzdury...raczej mysleniem zyczeniowym jest to, że sądzisz, że całosciowo przyznawałam ci rację . Przecież nie napisałem, ze całościowo!!! Napisałem, ze ze wstępnych szeroko rozciągniętych pozycji, argumentu na argument wycofywałaś się do ostatniego szańca jakim jest Twoje przekonanie oparte... Mniejsza o to, tego nie mogę określac, za mało danych. Muszę już iść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panowie jak to jest
frk,,,jesteś typem racjonalisty i ścisłowca. cięzko z Wami dyskutowac, bo poruszacie się w bardzo zawężonym i odgraniczonym obszarze. Dlatego z uperm przytaczacie te same argmumenty. dlatego nie ma sesnu dyskutowac:)pozdrawiam ścisłowcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×