ślub za 2 miesiące a o chce spisać INTERCYZE

Nie wiem dlaczego, ale chyba niestety większość z was nie wie co jest majątkiem wspólnym a co rozdzielnym nawet bez intercyzy. A przynajmniej na temat intercyzy i majątko ma zerowe pojęcie autorka topiku. Kochana odsyłam cię przynajmniej do kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Poza tym intercyza wcale nie świadczy o tym, że on chce się z tobą rozwieść, za rok dwa czy 10

zabezpiecza się ten kto ma więcej. To normalne. Miłość miłością, ale nikt nie chce na starość zostać bez grosza w starej ruderze...

Ps. intercyza nie oznacza, że chce Cie zostawić. Gdyby się tak bał mógłby grać wielką miłość a wszystko przepisać np na matke. I też byś nic nie dostała w razie rozwodu.

Autorko, miłosć miłoscią, ale statystyki mówią swoje. Rozwody są. I to jest jeden z powodów - kobiety przy rozwodzie nagle postanawiają męża oskubac z ostatniego piórka. Ale jest tez sprawa taka, że jesli on prowadzi np. własny interes, to lepiej taką rozdzielnosć mieć. Bo jak sie wpakuje w dugi, to na ciebie nikt nie wsiadzie. A jak nie daj boże by z tymi długami umarł... Mój mąż tez chciał spisac intercyzę, z poczatku też mnie to trochę bolało, ale przemyslałam sobie i myslę, że to nie jest nic strasznego.

a jeśli się rozstaniecie (bo odpukać coś wam nie wyjdzie) a on narobi długów (jak będziecie jeszcze małżeństwem) to ty nawet po rozwodzie będziesz musiała jej spłacać!