Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość +00+

Nie chcę dziecka bo nie chcę być gruba

Polecane posty

na początku możesz mieć takie nudności, wymioty, że wręcz schudniesz, potem jeśli będziesz się odzywiać rozsądnie to oczywiście przytyjesz, ale szybko zrzucisz ;) bo to nie będzie tłuszcz, tlyko zapasy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ciązy przytyłam 17 kg, do pozbycia się zostało 5. Miałam rozstępy, wszystko co najgorsze. jednak dbam o siebie i tych kilka kiogramów co prawda przsezkadza,ale to co do tej pory zrobiłam, osiagnełam motywuje mnie do jeszcze większego wysiłku. Cóż ,a córka patrzy na mnie wielkimi oczkami jak fikam koziołki, gdy ćwicze na dywanie :D I nie załuje utraconej figury :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy Cię to pocieszy - jestem w piątym miesiącu ciąży, jem cały czas normalnie, czasem mam zachcianki i daję im się ponosić. Jak do tej pory przytyłam niewiele ponad kilogram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +00+
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za wpisy i doświadczenia którymi się dzielicie, bardzo mi to pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +00+
skopiujcie i wklejcie - nawet Górniak ma taki problem, przytyła 26 kg w I ciąży, nieźle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trinity22
NIestety kobiety, ktore w przeszlosci czesto sie odchudzaly i tyly maja mniej elastyczna skore i wolniejsza przemiane materii, takze wieksze szanse na to, ze duzo utyja, a po porodzie skora na brzuchu moze sie nie wstapic. Ja np. jestem taka osoba. W przeszlosci przez wiele lat ciagle sie odchudzalam, a potem tylam, i znowu dietka, takze moja skora nie jest bardzo jedrna mimo mlodego wieku. Boje sie, ze brzuch mi sie nie wstapi(nawet teraz mimo wystajacych kosci mam troche tluszczu na brzuchu), a nie jestem matka polka, ktorej dziecko wynagrodzi wielka opone na brzuchu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja będę nudna i służę jako przykład: 11kg do przodu a urodziłam bliźniaki - zero rozstępów,ze szpitala wychodziłam w spodniach sprzed ciąży (tych szerszych bo oczywiście obwód w pasie nie był od razu idealny hehe - do teraz ma z 5 cm więcej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehfzehfuzef
wbrew pozorom dziecko wszytkiego nie wyngaradza; zwlaszcza utraty figury o ktora sie tak ciezko walczylo. wiem po sobie. w ciazy utylam niby tylko 15 kilo, po porodzie zeszlo 10 a te 5 jakos zrzucilam. ale mam okropne rozstepy, ktore pjawily sie 2 dni przed porodem i nienawidze patrzec w lustro. wcale mi sie system wartosci nie zmienil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak : syty glodnego nie zrozumie. Ja o drugie dziecko staralam się aż 5 lat.Gdyby autorka tego topiku wiedziala ze nie może miec dzieci ,że trzeba się leczyc to..... nie zastanawialaby się czy przytyje czy nie bo..........dziecko CUDEM JEST. A na temat: Pierwsza ciąża przytylam 11 kg 2 miesiące po porodzie , karmiąc piersią znowu waga wyjściowa. Druga ciąa przytyłam 17 kg . po 5 miesiącach karmiąc piersią waga wyjściowa czyli 50 kg - ale ja nigdy się ni odchudzalam . Zero rozstępów choć drugie dziecko urodzzilam jako stara baba - 36 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +00+
rita - nie naskakuj na mnie :o ja doskonale zdaję sobie sprawę że inne kobiety bardzo pragną mieć dzieci a nie mogą :( mój problem jest raczej czysto psychologiczny, po prostu mam takie obawy i dzielę sie z nimi czy to źle?? mam zacisnąć zęby i udawać że nic się nie dzieje?? nie lubię tłamsić w sobie pewnych obaw czy lęków :o wasze doświadczenia pomagają mi spojrzeć na to inaczej... w chwili obecnej ciężko mi podjąć decyzję tak od razu na tak ale wiem że gdybym zaliczyła "wpadkę" to moja dzidzia byłaby najwspanialszą niespodzianką w moim życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję dokładnie to samo
Mam 33 lata i boję sie zdecydowac na ciążę. Kiedyś byłam superszczupła, potem jako nastolatka utyłam 15 kilo. Potem wszystko zrzuciałam ale mam tendencję do tycia i niejędrna skórę z tendencją do rozstępów. Brzuch mam płaski jak deska i na myśl ze miałby byc cały poorany rozstępami i z wiszącą luźną skórą która sie nie wstąpi juz nigdy...robi mi się słabo Dziecko nie wynagrodzi mi tego że będę się czuc stara i nieatrakcyjna, że będę się wstydzic i brzydzic swojego ciała....że o tym co mąż o nim pomyśli nie wspomnę...Żaden superkrem nawet za 1000 złotych nie cofnie tych zmian i tego się obawiam a na plastykę brzucha nigdy bym sie niez decydowała, boje sie bólu, blizn, powikłań. To że inne dziewczyny nie mają rozstępów i rozciągnietej skóry to nie kwestia pielęgnacji czy właściwej diety w ciąży...to geny i skłonności. Nikt nie napisał ale tyje sie również od hormonów w ciąży, leków na podtrzymanie (jeśli jest to konieczne) a także niektóre kobiety mają tendencję do cukrzycy ciążowej czy nadmiernego gromadzenia płynów w organizźmie...na to nie mamy wpływu...jeśłi ktoś ma dużo płynu owodniowego to brzuch jest jak balon i pojawią sie rozstępy...Moja kuzynka urodziłą 3 dzieci, dwoje z nich to bliźniaki, ma taki brzuch że niejedna nastolatka jej może pozazdroscic, po prostu ma dobre geny i mocną skórę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To bzdura
Po urodzeniu dzieci nie zawsze sie tyje ,cos wiem na ten temat ,ja urodzilam blizniaki ,a po nich jeszcze dwojke dzieci .Przytylam przy kazdej ciazy 20 kg ,ale zaraz po urodzeniu wracalam do swojej wagi 50 kg.Jak widac na moim przykladzie tycie po ciazy to nie regula .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokolonkoa mm
wiec powiem tak załozycielko topiku... ja mam 29 lat i choc mój chłopak juz od 10 lat chciał dziecko to ja zdecydowałam sie dopiero teraz, (ciezej sie zdecydowac na palnowana ciażę). O dziwo zaszłam juz po miesiacy strań jestem w ciązy. tearz zaczał mi sie drugi trymestr. W zwiazku z tym ze zawsze małam problemy z waga (potrafie utyc w ciagu zimy 10 - 15 kilo) by wiosn ąschudnac , tez obawiałm sie wielorybiego wygladu. Ale jak wiesz bedziesz w ciazy to nie musi byc tak ze tyjesz jak balon Ja bardzo duzo spałam przez 1 trymestr do tego rzuciłam palenie wiec efekt taki ze mam zwiekszone łaknienie bo wszystko zaczeło mi smakowac. w przciagu tych 3 miesiacy przytyłam jakies 9 kilo. ale ja wiem od czego jak sie je duzo a nie ma gdzie tego spalic to efekt jest taki ze z rozm 34 mam 38 ( w biodrach 100 cm). generalnie sie tym nie przejmuje- kupiłam kilka wiekszych spódnic -starm sie ubierac modnie by sie sobie podobac.Ipowiem ci dramatu nie ma - myslałm ze bede sie postrzegac jako jakies monstruma mysle tylko no utyłam. bedzie co zrzucac. Ale wiesz gdybym sobie tak nie folgował to moja waga byłaby inna. wystarczy ze bedziesz sie zdrowo odzywiac i nie za dwoje. to napewno nie przytyjesz. nie tyje sie od tendecji a od jedzenia. no i powiem ci tak ze teraz załuje ze tak dłuuugo zwlekałam z decyzja o dziecku. Jak masz pewnego partnera to nie ma co zwlekac -te obawy o figure sa troche irracjonalne, bo wiesz nie jest powiedziane ze musisz przytyc 30 kilo w ciazy. a na brzuch kupisz sobie mustelle to drogi brzuch ale zadna z kolezanek nie ma ani 1 rozstepu po nich. przesle ci linka jeszcze z linkami do slicznych brzuchów lasek które o siebie dbaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję dokładnie to samo
Rany dziewczyny, to że ktoś nie tyje, albo że nie robią mu się rozstęy nie znaczy że wszyscy tak mają. Koleżanka cwiczyła całą ciążę, starała racjonalnie odżywiac, w ciąży utyła tylko 11 kilo a na brzuchu został jej wiszący flak skóry i masę rozstępów... Mam wrażenie że te szczupłe dziewczyny w ciąży tyją bardziej i mają większe tendencje do rozstępów niz te okrąglejsze dziewczyny. To że ktoś stosował krem X na brzuch, urodził bliźniaki i nie ma ani jednego rozstępu i wiszącej skóry nie znaczy że będzie tak u mnie....mnie prawie przed każdą miesiaczką wychodzą dodatkowe rozstępy na pośladkach i udach a ważę 60 kilo przy 170 cm wzrostu...., non stop smaruję się jakimiś balsamami na rozstępy i nic mi nie pomaga, no koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +00+
witam :) czytam i czytam i fakt - u każdego jest inaczej, nie ma się co spierać, ja dopóki się nie przekonam to nie zobaczę.. Jak już ktoś napisał trudno zdecydować się na planowaną ciążę, mi chyba w szczególności :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
+oo+ Źle mnie zrozumiałaś , nie naskoczyłam na ciebie tylko przedstawiłam swój punkt widzenia. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +00+
spoko rita :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama
choc jestem w stanie zrozumiec leki zwiazane z wygladem to jednak podejscie autorki topiku wydaje mi sie bardzo niedojrzale. moze faktycznie powinnas sie wstrzymac z zajsciem w ciaze. wydaje mi sie ze zeby dobrze wychowac dziecko, ktoremu przeciez to my musimy wszystko pokazac i wszystkiego je nauczyc potrzeba systemu wartosci opierajacego sie na kryteriach innych niz luserko. moze bedziesz miala szczescie i dojrzejesz do tego jak zobaczysz obraz na usg, uslyszysz bicie serca albo poczujesz ruchy Dzidzi. Ale co jesli nie?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +00+
przyszła mamo - może i nie dojrzałe ale co ja mogę na to poradzić?? jak widzisz nie tylko ja mam taki problem, inne dziewczyny też :o jak pisałam czuję się trochę egoistycznie ale nie mam wpływu na swoje lęki :o może gdybym się nie odchudzała byłoby inaczej, sama nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję dokładnie to samo
Dziewczyny zapominacie że dla dzidzi nie jest potrzebna tylko zapatrzona w nia mama ale oboje rodziców...a jak facetowi nagle odwidzi się żona, która się zmieniła i nie wygląda jak przedtem a do tego jest wiecznie zmęczona i nie ma sił by o siebie zadbac....to bardzo łatwo o kryzys w związku....same poczytajcie posty dziewczyn w ciązy lub tuż po urodzeniu dziecka....a dopiero potem wmawiajcie komuś że jest niedojrzały...Chyba na tym polega dojrzałośc że nie patrzy sie tylko przez różowe okulary ale jest sie w stanie przewidziec również problemy i patrzy sie na swiat realnie. Dziecko to nie usmiechnięta, radosna dzidzia z kolorowego pisma dla przyszłych mam.... Dziecko to często nieprzespane noce i kłótnie o to kto ma chwilę dla siebie a kto ma zajac sie dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do czuje dokladnie tak samo a nie boisz sie ze maz zostawi pomimo pieknego ciala itp bo np bedzie mial dziecko z inna kobieta ? to sie przeciez zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję dokładnie to samo
To akurat coś na co nie ma się wpływu. Zresztą on żyje we własnym świecie i akurat nie jest typem faceta, któremu do szczęścia jest potrzebne dziecko. Dziecko dla niego to takie coś co mają koledzy wiec i jemu wypadałoby miec....Owszem chce dziecka, ale na zasadzie że on je zrobi a potem ja mam sie nim zajmowac...bo przecież chciałam no i to ja jestem matką....no i oczywiscie chce dzieco bo mu matka dupę o nie truje....ot tak dla świętego spokoju jest skłonny jakieś dziecko począc....a potem pójdzie do swoich zabawek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję dokładnie to samo
Nie chcę dziecka bo nie chcę sytuacji gdy ja będę miała swiadomośc że wszystko jest na mojej głowie a on ma wszystko ładnie mówiąc w nosie....już teraz tak jest, bo to typowy Maminsynek, nic samodzielnie nie zrobi a niechybym coś od niego wymagała to do Mamusi na skargę pobiegnie...Już mam jedno "dorosłe dziecko-męża", za które musze brac odpowiedzialnośc i którym musze się opiekowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie boje rozstepow
mam duzo rozstepow z okresu dojrzewania, mam do nich duza sklonnosc i co jakis czas mi gdzies przybywa:( a mam 24 lata, nawet nie chce myslec co to bedzie po ciazy :( dlatego tez boje sie miec dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do czuje dokladnie.......... wielu facetow takich jest ale z tego co wyczytalam tak miedzy wierszami to jednak Ty chyba chcialabys byc mama pod warunkiem ze obok bedzie odpowiedzialny maz ktory pomoze w trudnej opiece nad malenstwem przepraszam jezeli sie myle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję dokładnie to samo
Tak boję się o wygląd i o to że nie będę mogła liczyc na wsparcie ze strony męża.....a w takiej sytuacji: masakryczny wygląd, zmęczenie i konflikty z mężem raczej nie wróżą szczęśliwego macierzyństwa....bo nie dośc że na codzień będę zmagac sie z wszyskim co dotyczy dziecka, własnymi kompleksami oraz niechęcią męża do wdrażania się w obowiązki ojca... Nie jestem jak inne kobiety urodzoną Matką Polką, która w imię wyższej idei jest skłonna zrezygnowac z figury, własnego szczęscia i innych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puela
to odp dla +oo+ najwyrazniej masz fobie na punkcie swego wygladu nie obraz sie ale tak to wyglada. powiem jedno ja tez bylam przerazona ze w ciazy sie roztyje na maksa a tu prosze az tak zle nie bylo powiem tak bylo fantastycznie jak nigdy dotad nie czulam sie tak seksowna no i nawet moje cialo sie mi podobalo przed ciaza wazylam 52kg i mialam obsesje ze bede jak monstrum no i co nic z tego nie bylo do 6go miesiaczka smibalam w spodniach mojej bratowej utylam do 69kg ale to nie bylo najgorsze mialam zawansowana anemie przetaczali mi krew bo z taka niska hemaglobina nie mialam po co sie wybierac na porodowke wievc powiem ci nie zastanawiaj sie nad swoim wyglade tylko mysl o dziecku bo ono jest najwazniejsze i dla niego jest warto wszystko zrobic. wiem jedno ze nie warto sie glowic ile sie utyje bo to nie ma znaczenia jak bedzisz karmic piersia to szybko zrzucisz kilogramy wiem po sobie po tygodniu po porodzie wcisnelam sie w swoje ukocHane wranglery a teraz znowu waze 52 moj MISIEK MA 1.5 ROCZKU I JEST NASZYM SKARBEM POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puela
A CO DO BOJE SIE ROZSTEPOW nie ma o co bo trzeba zainwestowac toszke w kremy smarowac sie przez cala ciaze i po i nic nie bedzie tak przynajmniej jest w moim wypadku normalnie zero a przeciez brzuch mialam tak OGROMNIASTY ze sama bylam przerazona a teraz sladu nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +00+
Dziękuje wam za wypowiedzi :) Na razie odłożyłam tą decyzję na później. Może to "samo przyjdzie"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×