Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pytampytam

Moj kot mnie nie lubi...-

Polecane posty

Dbam o niego, krmie, glaszcze, czasem staram sie z nim bawic, a on omija mnie szerokim lukiem...Baardzo zadko kiedy przychodzi do mnie sie polasic i to jedyna, bardzo zadka oznaka jakiejkolwiek przyjzni z jego storny...Innym wskakuje na kolana, nawet mojej tesciowej, ktora ledwo zna!! A mnie naprawde omija szerokim lukiem...nigdy nie wskakuje na kolana, w ogole zyjemy obok siebie...Dlaczego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notab
może on tak okazuje szacunek? to wersja optymistyczna, pesymistyczna jest taka, że uważa Cię za swojego niewolnika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Watpie, ze to oznaka szacunku, a nawet jestem pewna, ze nie...gdy wezme go na rece wyrywa sie niczym oparzony...Nie wiem juz co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze jakis zapache
ktory mu nie pasuje...perfumy? U mnie zawsze sie mowilo, ze zwierzeta wyczuwaja swietnie osoby dobre i zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może udawaj wobec niego
obojętność, nie zauważaj go, nie dotykaj, nie mów do niego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem......
moze nie jestes juz dla niego atrakcyjna, porozmawiaj z nim :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Notab, uwazasz sie pewnie za bardzo zabawnego...wspoczuje szczerze i Tobie i twojemu otoczniu. Nie wiem, dziwny jakis ten moj kot...nie mozemy sie za cholere dogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmawiaj z nim
kiedy chcesz, zeby sie zblilzyl do ciebie, wysun do niego reke strona wewnetrzna ku gorze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notab
hej, ale to drugie to nie byłam ja :) możesz spróbować tego sposobu z obojętnością, moja kotka ostatnio mnie zdenerwowała tak, że przez dobrych kilka dni zupełnie ją ignorowałam, nie wpuszczałam do pokoju itd, wtedy starała się o mnie jak nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notab
Po moim genialnym pokazie obojętności kotka do dziś przynosi mi kwiaty, prezenty, śniadanie do łózka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +++kociara+++
moj kot nie lubil nikogo w domu przez jakies 14 lat, dopiero teraz jak sie postarzal, zaczyna nas laskawie zauwazac i pchac sie na kolana, przypuszczam, ze to przez jego chorobe skory (ma swierzba i chyba glaskanie sprawia mu ulge). Badz cierpliwa a za kilkanascie lat nie bedziesz mogla sie od niego opedzic :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +++kociara+++
A wogóle to chciałam Ci napisac więcej, ale nie dam rady bo mój kot znów się do mnie dobiera :O nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, kazdy topik musi byc spieprzony przez ludzi wiecznie sie podszywajacych i im sie wydaje, ze to taaakie smieszne jest co pisza. Nie wiem, troche mnie doluje, ze ten kot krotko mowiac mnie naparwde olewa...:-S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jane Volturi
Eeeeeeeeeee sorry dziecko masz problem. Mój kot mnie uwielbia. Widocznie nie lubi cie i koniec. pogódź sie z tym, że nie wszyscy pasują do kotow. gdyby mnie poznał, toby na pewno mnie polubił- świetnie dogaduje sie z kotami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×