O czym to może świadczyć?

Jesteśmy razem od ponad roku, o nic ją nie podejrzewałem.. do wczoraj... Wczoraj przypadkowo znalazłem w jej kurtce otwarte opakowanie prezerwatyw, były 2 gumki z 3. Od tego momentu chodzę naładowany złością i różne dziwne rzeczy chodzą mi po głowie. My prezerwatyw nie używamy. Nie wiem co teraz zrobić, jeśli ona coś kręci na boku... chce wiedzieć! O czym te prezerwatywy w jej kurtce mogą świadczyć? Nie wiem czy z nią porozmawiać, czy lepiej poobserwować. Jak jej powiem to pewnie się wyprze wszystkiego i coś zmyśli, prawdy się pewnie w ten sposób nie dowiem.

hehe rogacz :P

zaskocz ja i oczekuj szybkiej odpowiedzi jesli bedzie sie dlugo zastanawiac to chyba juz nie warta niczego zerwij z nia i szukaj uczciwej

otwarcie pogadaj, chyba znasz ja na tyle zeby zobaczyc jak zareaguje i jak sie bedzie bronic...o takich rzeczach trzeab rozmawiac

o tym ze np bawila sie z kolezanka w dmuchanie balonow :o dzizas ty juz same najgorszych sie doszukujesz :o

nie za ciekawie to wygląda :( delikatnie z nią porozmawiaj nie pytając się wprost tylko zacznij, że nie rozumiesz dziewczyn które mają chłopaka i są w związku i próbują czegoś na boku. Zobaczysz jaka będzie jej reakcja

specjalnie, albo moze kupila i dala komus innemu? szperales w jej rzeczach specjalnie, czy znalazles przez przypadek? w razie drugiej wersji, mozesz wziac opakowanie, podejsc do niej i pokazac jej, bez slowa... ze znakiem zapytania na twarzy i spokojnie bez nerwow...

wielkiego ogora w lodowce :DDDD

daj jej szanse, daj jej szanse

może uzywała wibratora ????

Nie szperam jej w rzeczach, przypadkiem znalazłem bo jej kurtka spadła z wieszaka. Wczoraj jej niczego nie powiedziałem i udawałem że nic się nie stało. Nie chciałem tego spalić, bo pewnie znalazłaby jakąś wymówkę i była ostrożniejsza jeśli mnie zdradza... Nie wiem czy rozmowa to najlepszy sposób, ona ma gadane... więc boje się że z takiej rozmowy nic nie wyniknie. Wydaje mi się że lepiej poczekać i zobaczyć co będzie dalej. Będę ja bacznie obserwował.

obserwuj az zobaczysz wielki brzuszek a Ty nie bedziesz tatusiem...chlopie powiedz jej i nie gódx sie na takie cos...no halooo, co z tego ze ma gadane ...moze wlasnie zamilknie

ja bym ja bardziej sprawdzila na twoim miejscu.. poczekaj i badż czujny!

jak nie porozmawiasz to będziesz się zamęczał dziwnymi domysłami a tak \"kawa na ławę\" i będziesz wszystko wiedział. Tylko rozmowa ma być spokojna, nie daj się ponieść emocjom

Rozmowa o tym jest nie do uniknięcia, ale zamierzam się wstrzymać z nią jeszcze przez parę dni. I bacznie ją obserwować, myślę że tak będzie najlepiej. Zresztą nabrałem już przekonania że ona mnie zdradza, bo do czego innego potrzebowałaby prezerwatyw? To chyba najlepszy dowód sam w sobie.

A może pośledz ja troche to się dowiesz ???

uzywa sie tez u ginekologa - przy usg dowcipnym ;) ale tak se mysle.....ze jakby Cie zdradzila, nie trzymalaby tych gumek tak na wierzchu .... chyba ze jakas glupia jest :O

No to poradxcie coś baby a nie piszcie jakichs głupot. Wszystkie jesteście takie same cichodupodajki

nie nasza wina ze jestes aki do dupy ze nie umiesz zaspokoic swojej kobiety

Mam kurde już pewność, ona teraz siedzi w kuchni i je obiad. Ale jak wróciła 10 min temu, poszła do ubikacji.... ja w tym czasie zajrzałem jej do telefonu. Mam mnóstwo smsów i połączeń od jakiegoś faceta, którego do tel. wpisała jako ciocia. Zajrzałem też do jej kurtki, jest nadal opakowanie prezerwatyw. Tylko że w tym opakowaniu jest już tylko jedna prezerwatywa. Widocznie dzisiaj też mnie zdradziła:( Jestem wściekły i chyba już nie da się uniknąć poważnej rozmowy, zaraz z nią porozmawiam i najprawdopodobniej zerwę.

Ale co zerwiesz? opakowanie prezerwatyw ? Ale nie martw się, jeżeli ten facet to ciota to jest niegroźny

Poczekam jak zje obiad, zbieram się do rozmowy... i wypieprzaj podszywaczu! Powiem jej najpierw ze znalazlem dzisiaj w kurtce u niej opakowanie prezerwatyw, zobaczymy jak zareaguje.

Ona jakas dziwna jest. najpierw sra a potem je obiad. powinna odwrotnie

Idę z nią porozmawiać!

No i już po rozmowie, k****:( Dziw** nienawidzę jej!! Okłamałem ją i zadałem jej pytanie. Dokładnie "znalazłem jak byłaś w ubikacji w twojej kurtce paczkę z prezerwatywami, po co Ci one?" Ona od razu sie oburzyła i wyparowała też od razu. Dlaczego grzebałem w jej kurtce, ona tego mi nie robi. Stwierdziła że brakuje mi do niej zaufania. Powiedziała po tym że kupiła dziś prezerwatywy bo chciała zrobić żart koleżance z pracy. Włożyła jej do książki jedną i do torebki. Ja zaraz odparowałem "żart mówisz... to czemu wczoraj też miałaś tą paczkę prezerwatyw w kurtce i czemu było w niej o jedną prezerwatywę więcej? I czemu masz tyle smsów i połączeń od jakiegoś faceta, którego wpisałaś do komórki jako ciocia? Myślę że mnie zdradzasz!" Zatkało ją i nie wiedziała co powiedzieć. Powiedziała tylko po dłuższej chwili że to tylko kolega z pracy.... że on do niej służbowo często dzwoni.... Ja odparowałem "to czemu wpisałaś go jako ciocia? I co z tymi prezerwatywami u Ciebie w kurtce?" Czekałem z dobre 15 sekund na odpowiedz, ale ją zatkało i nie wiedziała co powiedzieć. Powiedziałem jej "jesteś dziwką i spierdalaj" no i ona ubrała się i wyszła bez słowa.

dobrze zrobiles! z tym smsami i nieodebranymi połaczeniami od niby "cioci" to juz chyba wszystko jasne...... fatalna sytuacja :o

Jestem wkur*** na maksa. Wyjąłem z barku wódkę i już sobie kieliszek walnąłem. Nie mogę w to uwierzyć, w życiu jej o coś takiego nie podejrzewałem i nie posądzałem. Nie przyszło mi to nigdy do głowy. Gdyby nie głupi przypadek wczoraj, pewnie bym się o tym nie dowiedział. Mógłbym żyć w nieświadomości jeszcze długie miesiące.... Czuje się oszukany, czuję do niej straszne obrzydzenie i jestem wściekły że wcześniej się niczego nie domyśliłem, że jej zaufałem. Strasznie mi z tym źle, czuję się jak idiota.... kretyn.... zmarnowałem z nią ponad rok życia. Ku***

chyba jej za bardzo nie zalezalo na ukryciu tego faktu, skoro nosila prezerwatywy w kurtce a nie lepiej schowane ..

macku znajdziesz taka ktora pokocha cie na zaboj a nie jakies kurwiszcze :o mogles wziac jej telefon wykrecic numer i zadzwonić do tej cioci" a potem przystawic jej do ucha :o

Witam. Dziękuję za wsparcie... Mam nadzieje że tak będzie... jednak to strasznie boli:( jestem załamany. Czemu ona tak zrobiła? Dziw** z niej i kur**** Chyba straciłem wiarę w kobiety.... przerosło mnie to, nie spodziewałem się po niej takich rzeczy...