Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona wnuczka

Moja babka jest okrutna..

Polecane posty

Gość wkurzona wnuczka

ma znajomych tylko dlatego, ze moze zawsze cos od nich dostać, teraz znajomi sprzedaja mieszkanie i ona czeka łapczywie na to mieszkanie, a jak ta jej znajoma dała komu innemu meble ze starego mieszkania to babka stwierdziła, ze 'koniec przyjaźni" :o trudno z nia wytrzymac naprawde :o wszystko chce wybierac, majtki nawet! dywan do WC,zasłony, a jak nie zrobisz tego co chce to sie obraża :o obaduje ludzi, wymysla urojone historie, nigdy jej się nic nie podoba! wszysko krytukuje, a jak wchodzi do nas do mieszkania to od razu zagląda do lodówki czy nie kupujemy zbyt drogiego żarcia, jesli znajdzie w niej szynke to zaczyna wypominac, ze ona całe zycie oszczędzala dla nas, jadla chleb z masłem, a my nie oszczędzamy tylko "taplamy się w luksusach" i ciągle pyta" dlaczego sie we mnie nie wdaliście?" Boże :o mam ochote jej odpowiedzieć, ze w najgorszych koszmarach nie chciałabym byc taka jak ona :o nie wiem juz jak z nia rozmawiac :o to nie jedyne sytuacje z nia, jest tego móstwo. po prostu juz nikt do niej nie chce chodzic, bo jak przyjde ja to obgaduje moja matke, jak przyjdzie matka to obgaduje mnie albo moje rodzeństwo. to człowiek wiecznie nie zadwolony z zycia. w dodatku zabrania mi miec koleżanki bo po co? kolezanki cie objedza, okradną i pójdą! mowi, ze jak wychodze z kolezankami to powinnam miec głowe w dole zeby się nie rozglądac za innymi facetami :o no maskra mówie wam :o a jak mnie zobaczy na ulicy jak gadam z jakims kumpel to zaraz mowi, ze zdradzam mojego chlopaka, no i o moim chlopaku tez mi mowi, ze mnie zdradza.. i ze ma napewno w swoim miescie zone i dwojke dzieci :o BOŻE! naprawde juz nie moge.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nałęczowiankę
No, wygadałaś się? I już ci lepiej? Po prostu przejdź nad tym do porządku dziennego, że starość nie radość. I charakter człowieka z wiekiem się zmienia. Po prostu babka się boi! Samotności - dlatego wtrąca się we wszystko. Biedy - bo sama ją przeżyła. Trzeba mieć dużo cierpliwości, bo nie wiadomo, jakim się będzie samemu na starość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosnowa igielka
chyba masz z ta swoja ''babka'' wiele wspolnego-obydwie przechodzicie trudny wiek,tylko dla Ciebie to poczatek,a dla 'babki' finisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sosnowa igiełko---chyba trochę się mylisz.Istnieje taki typ ludzi,którzy całe swoje życie byli niezadowoleni i wiecznie nawszystko narzekali.Wszystkim wszystko mają za złe.Mam kogoś takiego w swojej rodzinie i od zawsze pamiętam,że ta osoba nigdy nie powiedziała dobrego słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urabura pani podwóra
współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosnowa igielka
ale nie zaprzeczysz,ze pewne lata-zarowno mlode,jak i te leciwe,wliczajac klimakterium kieruja sie pewnymi prawidlami,a ze sa indywidua upierdliwe od urodzenia...przykre potrojnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosnowa igielka
aaa...ja sie raczej nie myle w ocenie ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosnowa igielka
raczej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co opisujesz to zwykle
pierdy w porownaniu z moja :D A nie narzekam tak jak Ty :P Bierz ze mnie przyklad ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×