Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wigilijny oplatek

wigilia mamy karmiacej piersia

Polecane posty

Gość wigilijny oplatek

przeraza mnie troche:O moze macie jakies pomysly na wersje wigilijnych potraw dla mam ktore karmia piersia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmienie to sredniowieczny
wymysl. na zachodzie nikt praktycznie nie karmi piersia. ale zrobisz jak chcesz. tylko nie wiem czy warto sie tak meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wigilijny oplatek
a co mnie obchodzi co robia na zachodzie?? ja wiem ze karmienie do 1 roku zycia dziecka ma olbrzymia ilosc zalet- to dla zdrowia dziecka.. fajnie czuc z maluchem taka bliskosc, poza tym jest tanio. Wg mnie glupota jest odstawianie dziecka od piersi przed 1 rokiem zycia jesli ma sie pokarm i mozliwosc by karmic dziecko. ale masz racje- nie bede karmic bo na zachodzie nie karmia:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmienie to sredniowieczny
nie dlatego ze tam nie karmia tylko dlatego ze sama zresz wiecej chemii i hormonow niz ci sie wydaje i to wsuwa z mlekiem woj dzidzius. a co do potraw to zajrzyj do miesiecznika m jak mama, sprobuj na stronie bo byly jakies potrawy w grudniowym numerze a nie wiem czy jeszcze gdzies dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja karmie piersią już 11miesiąc i powiem tak -unikałam roznych potraw tylko do 2 miesiąca a potem jadłam normalnie-oczywiście nie za pikantnie i nie jadłam potraw wzdymających, trzeba obserwować dziecko jesli nie reaguje alergicznie to mozna jesc wszystko... moja córka miała wysypke raz w pierwszym miesiącu bo jadłam sporo nabiału, pozniej jadłam juz wszystko nawet truskawki :P w wigilie spokojnie mozesz zjesc rybke, no kapuste z grochem odradzam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annodomini
ja sprawdzam sklad kazdej kupowanej rzeczy a miesa i warzywa staram sie kupowac z pewnego zrodla w celu zminimalizowamia sztucznych dodatkow. moja corke przez 9 mies karmilam tylko piersia! byla w tym okrasie pulchniutka:). karmilam ja do drugich urodzin i jesli miala bym cos zmienic to tylko przedluzyc... te ktore nie karmia nigdy nie zrozumieja... powiem Ci ze od poczatku jadlam dokladnie wszystko! unilalam cytrusow w pierwszym miesiacu i nie dalam sie zastraszyc tym co mowia ze nie wolno:). Natura to natura, przez tysiace lat nikt takich glupot. nie jedz chemii- czipsow, zupek chinskich i nie pij alkoholu a w Swieta sobie nie zaluj:) moja przyjaciolka karmila 3 dzieci- 9 mies, 1,5 roku i na koniec-3 lata piersia, obu mam piersi mozna pozazdroscic- nic im sie nie stalo-od tego sa. obie jadlysmy normalnie i wyrosly 4 calkiem zdrowe silne osobniki;). nie daj sie modzie na glupote.... Zycze Wesolych i smacznych Swiat!!!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimbuktuu
Przede wszystkim ROZSĄDEK i nie dotyczy on jedzenia a podejścia. Nie przesadzajcie! Jeżeli dziecko ma kilka miesięcy to można jest już wszystko. Jak będzie cie tak wszystkiego sobie odmawiać to później dzieciak ma na alergię. Ja też karmiłam, mój mały na wIGILIĘ NMIAŁ 2,5 MIESIĄCA I WSZYSTKIEGO SPRÓBOWAŁAM I NIC mu nie było. Od tej pory jadłam wszystko. Dziewczyny, nie przeginajcie bo skutek może być dokładnie odwrotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejne głupie pytanie
nastepny problem, najlepiej nie jedz, nikt z glodu przez jeden dzień nie umarł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maly ma dwa tygodnie
karmie piersia i na razie nie jem tylko smazonego (no, staram sie) i cytrusow (moze jeszcze cos, ale nie pamietam). i ja mieszkam na tzw. zachodzie i wbrew temu to twierdzi 'karmienie to sredniowieczny' - karmienie piersia przezywa renesans, ja chwile lezalam z malym w szpitalu po porodzie i sporo widzialam kobiet, ktore chcialy karmic tylko piersia (choc oczywscie, butelkowe mamy tez). w skandynawii wiekszosc kobiet tez karmi piersia... u mnie w szkole rodzenia byl specjalny warsztat nt. karmienia piersia wlasnie - jak zapytalam, czy czegos z jedzenia nie mozna - to polozna powiedziala, ze tunczyka nie wiecej niz dwie porcje tygodniowo i jakies dwie ryby nie wskazane (miecznik i jakas druga, nie pamietam) - ze wzgledu na stezenie rteci w tychze rybach. a poza tym po prostu obserwowac malucha i jak cos mu nie sluzy to na chwile odstawic. ja tak robie i dziala, nie bedzie wiec problemu z wigilia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batalia baxis
ja tez mieszkam na zachodzi i tu duzo matek karmi dzieci piersia....moze ty na jakims innym zahodzie mieszkasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guuuuuga
ja niedawno urodzialm i na wigilie to chyba nic nie zjem ..bo moja coreczka ma dopeiro 32tyg i lezy w inkubatorze wiec nie chce jej zaszkodzic...wiec z potraw wigilijnych chyba nic nie zjem chyba tylko barszcz;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, przczytałam wasze opisy i bardzo se ucieszyłam, moja córeczka bedzie miała w wigilie 2 miesiące i tez sie zastanawiałam co moge zjesc a co nie, ale teraz juz wiem ze mozna spróbowac prawie wszystkiego ale w małych ilościach i tyle. pozdrawiam i życze wesołych świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to nie pojęte
Ja to Was nie rozumiem: chodziłyście 9 miesiecy w ciąży, którą znosilyście raz lepiej raz gorzej, miałyście mdłości, było wam niewygodnie itd. Potem zniosłyście trud porodu. A nie możecie sobie odmówic jedzenia kapusty w jedną wigilie? Zupełnie tego nie rozumiem. Cz to naprawdę aż takie dla Was wyrzeczenie? Mam dwie córki, obie karmiłam piersia ponad rok, przy obu trzymałam dietę, żadna z nich nie ma na nic alergii ani nie miała ani jednej kolki. A stwierdzenie jedz wszystko, bo jak nie będziesz jeść, to dziecko się uczuli jest kompletną bzdurą. A potem stoi taka jedna z drugą w poradni alergologicznej zdziwiona, że dziecko w wieku 6 miesięcy ma skazę białkową albo inne dziadostwo. Myslcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej dla mnie to niepojete
alergia glownie to dziedictwo naszych genow a nie tego czy sie pije mleko karmiac piersia czy nie ja karmilam piersia prawie 2,5 roku i jadlam nabial i mleko pilam i zajadalam sie lodami i dziecko nie ma skazy bialkowej wiec przestan wypisywac takie dyrdymaly:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno wszystko można jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na grzyby trzeba uważać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×