DOROSŁE MĄDRE KOBIETY PROSZĘ O RADĘ

witam was bardzo serdzecznie mje drogie pisze bo w sumie jestem sama i nie mam kogo sie poradzic a wierze ze tu czasem trafiaja sie naprawde madre kobiety otus sprawa wyglada tak pol roku temu zdecydowalam sie na zamieszkane z moim chlopakiem za granica gdzie nie znalalam nikogo tylko jego on proszac mne o to powiedzial ze chce mi sie oswiadczyc dlatego prosi ze chce sie oswiadczyc teraz myslalam nad tym miesiac zgodzilam sie zostwilam rodzine oraz studia w polsce przed tym jak zamieszkalsmy razem znalismy sie polota roku, jak mozecie sie domyslic zareczyn nie bylo powiedzial ze nie bedzie ze on nie chce \\e pwiedzial tak tylko zebym sie zgodzila ze mu dobrze ale tlyko tyle mz emo dac... czesto jest wybuchowy czego w posce nie widzialam tam byl naj naj naj facetem zastaneialam sie skad sie tacy biora teraz nie wiem czy n czuje do mnie to amo staram sie badzo ale on nawet krzczy jk dzownie zapytac kiedy bedziew domu bo nie wiem jak mu obiad zrobic...naprade nie wem co peklo czy w ogole cos peklo dziwnie sie czuje nie mge o nic zapyac bo od razu mowi a co wywia?teaz przyjechal do na sjego kuzyn mieszka z nami i okropnie mnie to deeruwje bo mowi tak zawsze przy nim dziwna jest atmosera w moim domu ba w moim zwizaku zrszta nbiedawno uslyszlama ze to jego mieskznaie..prsze was dziewczynhy nie chce wracac do poslki bo pstawialm wszystko na edna karte prosz eo rade madre kobiety prosze i dziekuje

moj facet tez sie zmienil jak wyjechlismy razem... jak poczul ze jestem od niego uzalezniona - to pokazal swoje prawdziwe oblicze meczylam sie rowny rok czasu - i robilam dobra mine do zlej gry teraz nie jestesmy razem - ja jak miarka sie przebrala wrocilam na miesiac do domu a pozniej znow wyjechlam i znalazlam lepsza prace i wogole lepiej mi sie wiedzie

a czy ty chcesz z nim byc i walczyc o niego?? czy twoj problem to tylko - co zrobic zeby nei wrcac do polski?

wydaje mi sie ze po prostu poczul sei za pewny zarowno twoj jak i moj

nie to nie jest prblem zeby do polski nie wracac bardzo chcialabym zeby byl taki jak w polsce tlyko ne wiem jak mowilam mu o tym a rzcej probowaam tysiac razy...

musisz się od niego uniezależnić. powinnaś sama na siebie zarabiać, jeżeli się uda wyprowadź się od niego. zobaczysz, że jeszcze Cię będzie błagał na kolanach żebyś wróciła.

albo przynajmniej zasugeruj coś takiego.

i nie bac sie sprzeciwiac - stroic fochow - krzyknac jak jest potrzeba - pokazac ze ty tez masz swoje zdanie nie daj sie podporzadkowac!!!1

nie jesteś jeszcze w jakimś podeszłym wieku, prawda? Pomyśl, jak będzie wyglądało Twoje życie za parę lat. Brak edukacji zawsze będzie Twoja kulą u nogi jeśli całe swoje życie postawisz na niego. Jeśli nie chcesz wracać do Polski i robić studiów to choć zaaklimatyzuj się tam gdzie mieszkasz tak by móc poradzić sobie samemu w razie czego.