Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jest sobie

taki facet

Polecane posty

Gość krikrikiri
hellishbloodystorm - wiem, wiem, po prostu ubolewam nad bezdusznoscia naszych czasow... staram sie dostosowac, ale kazda komorka mojego ciala buntuje sie przed ta "nowoczesnoscia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powstańczyk
krikri... nie jesteś z tym sama. Dużo ludzi wie o co chodzi w tym życiu, ale nie może się do końca z wszystkim pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krikrikiri
moze tu faktycznie rozchodzi sie glownie o poczucie bezpieczenstwa... przeciez wszystko do tego zmierza... tesknota za starymi czasami, kiedy wszystko bylo znane, bliskie i latwiejsze; tesknota za zaufaniem, bo ono daje poczucie bezpieczenstwa; tesknota za miloscia, bo kiedy czlowiek nie jest sam moze czuc sie bezpieczniej... itd. przyklady mozna mnozyc w nieskonczonosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi sie...
tez probuje sie buntowac;-). Do tej pory nie mam gg, tv wlasciwie tez nie, ale wielu spraw nie da sie zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powstańczyk
krikri... już cię polubiłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi sie...
krikrikiri, masz racje, zaufanie i bezpieczenstwo, to klucz, ale o ten klucz bardzo ciezko dzisiejszych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powstańczyk - oczywiście. ALE nie mówmy tu nawet o doświadczeniach dorosłego życia. przez pierwsze kilka miesięcy życia dociera tylko zapis emocjonalny doświadczeń. TU jest pies pogrzebany. emocje człowieka, nie sfera poznawcza. doświadczenia - owszem, każdy ma indywidualne. ale nawet przy bogatej, że tak to nazwę, sferze poznawczej, a kulejącej emocj.-społ. nie damy rady ich skutecznie wykorzystać. i koło się zamyka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krikrikiri
powstańczyk - jak milo cos takiego uslyszec :) czyli swiat sie jeszcze dzis nie skonczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krikrikiri
strach pomyslec jakie problemy bedzie mialo nastepne pokolenie... wychowywane przez nasza zwariowana generacje, pelna problemow i pustki emocjonalnej. za to bardzo efektywna ;) (sorry, taki czarny humorek ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powstańczyk
O tym też pisałem, ale w inny sposób. Krikri... Widzę podobieństwo w rozumowaniu i w tęsknotach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjai
co do efektywnosci moglbym sie klocic. czeka nas analfabetyzm wtorny. niestety. zbyt rzadko angazujemy sie w prace calymi mozliwosciami swymi. zbyt czesto wyslugujemy sie wytworami naszych czasow. odzwyczajamy sie od recznego pisania, poszukiwania inf poza internetem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krikrikiri
dobrze wiedziec, ze nie jestem jedynym dinozaurem w tej erze ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krikrikiri - e, ta, zaraz humorek. będziesz to widzieć na żywca. taki mały eksperyment. + efekty używania różnych leków i urządzeń, których producenci - tajemnica poliszynela - przedkładają zysk nad dobro pacjentów-klientów. pieniądze - jak nigdy wcześniej znak naszych czasów. powstańczyk - możliwe, pisałam już ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powstańczyk
krikri... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krikrikiri
azjai - to byla ironia (wczytaj sie we wczesniejsze posty). mowilismy o tym, ze w dzisiejszych czasach bardziej liczy sie efekt, sukces, niz emocjonalnosc czy sentymentaizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azjai - alez to własnie efektywność. info w internecie, pisanie \"netowe\" - łatwy i szybki efekt. ma być przepływ informacji, wiedzy. mniejsza o to, w jaki sposób. efekt A napędza efekt B. im szybciej, tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powstańczyk
Z tymi pieniędzmi to fakt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krikrikiri
hellishbloodystorm - i tego sie wlasnie najbardziej boje... ze bede :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krikrikiri
powstańczyk - lubie niebieskie stokrotki ;) dzieki! :) zawialo romantyzmem, ale dobry efekt tez jest hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powstańczyk
krikri... Dokładnie, jaki efekt ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krikrikiri
hellishbloodystorm - no coz, jakos akceptuje. inaczej nie rozmawialabym z Wami na ten temat w sieci ;) co jednak nie zmienia faktu, ze tesknie za romantyzmem, bezpieczenstwem, czasem na refleksje... nad soba, zyciem... a nie tylko nad tym ile kasy mam na koncie i komu moge zaufac, a komu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krikrikiri
powstańczyk - usmiech na mojej twarzy :) czy taki efekt Cie satysfakcjonuje? nie jest on na miare naszych zwariowanych czasow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krikrikiri - heh, jam ci młoda jeszcze (teoretycznie), ale z pewną tęsknotą myślę, jak to kiedyś po obiedzie z dzieciarnią chodziło się wokół bloku i szukało \"skarbów\" aż do dobranocki. albo jak się człowiek lansował przy osiedlowym trzepaku :classic_cool: i worek pod choinkę był - nigdy nie złapałam padra nad podkładaniu - i bale dla dzieci na nowy rok, wczasy gdzies tam, nad morzem. i w ogóle było tak...beztrosko chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powstańczyk
krikri... Uśmiech, jeśli szczery, to jest czymś ważnym, bardzo istotnym. :) Jeśli potrafimy sprawić by ktoś się uśmiechnął do nas, to dla nas jest on podziękowaniem najcenniejszym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krikrikiri
hellishbloodystorm - hm... no to ja chyba tez mloda jeszcze w miare jestem, bo lansowanie pod trzepakiem tez pamietam ;) tylko moze jakos tak staro wyszly moje wczesniejsze wypowiedzi :) pamietam tez, ze poczucie bezpieczenstwa dotyczylo wtedy nie tylko sfery emocjonalnej, ale rowniez innych kwestii. wyobrazacie sobie puscic dzisiaj dziecko na caly dzien na podworko z kluczem na szyi? a nasi rodzice wyobrazali sobie. i zawsze wracalismy, bezpieczni, umorusani, ale szczesliwi. tak - bylo beztrosko i bylo cudownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krikrikiri
szczery, szczery w 100% :) czasem niewiele potrzeba do szczescia... i to daje nadzieje na to, ze jeszcze beda z nas ludzie (normalni hihi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powstańczyk
Piszemy chyba z sensem i wiemy co się z nami dzieje, rozumiemy i chcemy wiedzieć więcej. Zadajemy pytania, wspieramy się, więc chyba jesteśmy normalni. :) Tylko nastroje mamy czasem różne, czasem chandra nas dopada.. to normalne. :) Jesteśmy tylko ludżmi, którzy nie tylko myślą, ale także i czują. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powstańczyk
Też pamiętam fartuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×