Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zuza34

Czy to jest normalne????

Polecane posty

Marze o tym,zeby nie pracowac. Teraz pracuje bardzo duzo- kilkanascie godzin dziennie + cztery godziny w soboty. Nie mam czasu na nic- na spotkania ze swoim chlopakiem (widujemy sie srednio raz w tygodniu), na spotkania z rodzina, przyjaciolmi, na zakupy, na to,zeby sobie po prostu usciasc i poczytac ksiazke... Ze wzgledu na to,ze tyle pracuje- praca w ogole mnie nie cieszy, jestem nieszczesliwa, gdy nadchodzi poniedzialek. Teraz jestem na L4 (organizm juz powoli nie wytrzymuje tego tempa) i nachodzi mnie refleksja,ze najszczeliwsza na swiecie bym byl,gdybym mogla zajmowac sie domem. W domu czuje sie najlepiej, bezpiecznie, bez tego stresu i gonitwy. Zastanawiam sie czy to tylko moje zycie stracilo wlasciwe proporcje, czy naprawde czulabym sie najlepiej jako kobieta niepracujaca. Mam takie momenty,ze zazdroszcze naszym babciom i prababciom- w ich czasach bylo powszechne,ze kobieta nie pracuje. W dzisiejszych czasach niepracujaca kobieta uwazana jest za lenia i nieroba i wrecz pietnowana. Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo nie masz czasu dla siebie. Jakbyś posiedziała w domu to byś chciała po jakiś czasie z niego wyjść. Powinnaś pomyśleć nad zmianą pray na lżejszą.... PRACA TO NIE WSZYSTKO. Własne życie jest ważniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość well done
no i to jest najlepszy przykład kobiety która chce żerować tylko na męskim wysiłku:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś na ten temat
Wiesz, mnie tez czasem nachodzą takie myśli... Ale z drugiej strony wiem jak ze mną było, gdy nie pracowałam (choc szukalam pracy). Dni mi sie dłuzyly, czekalam az moj wroci z pracy, siedzialam na necie i odliczlaam godziny :O Moze inaczje by bylo gdybym miala mase kasy, a tak? Na zakupy nie bylo po co chodzic, bo nie bylo za co kupic... Teraz czasem jest za co kupic, ale nie ma czasu na te zakupy :O i duzo kupuje na allegro, choc zakupy uwielbiam :( i takie to błędne koło.... Mysle sobie jednak, ze ciąza i potem macierzynki to bedzie taki okres kiedy nie zawaham sie isc na zwolnienie.... bo teraz praca i studia wykanczaja mnie tak, ze nie mam juz sily na nic innego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żerować od razu... to facet może zzostać w domu i wszystko robić - w czym problem ?? Są tacy ;) Czasami chciałbym nim być :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość well done
no to gratuluje :-0 i jeszcze może byś chciał być rypany w dupe? :-0 masakra :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh well done :) rozbawiles/rozbawilas mnie :D Naprawde uwazasz,ze gdybym chciala zerowac na meskim wysilku to zapieprzalabym teraz po 12 godzin na dobe :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość well done
jestem pedałem i mi z tym dobrze. ale mój chłopak za mnie wszystko robi.... Ja mu tylko trzaskam lachę pods stołem przy obiedzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość well done.
no to o co ci chodzi? :-0 bo jakoś nie rozumiem :-0 z jednej strony nie chce ci sie pracować, a z drugiej strony chwalisz sie jaka to ty nie jesteś samodzielna :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
well done gratuluje wyczucia, zrozumienia i empatii. Pracuje jak kon,bo musze. Nie dlatego,ze jestem jakas mega samodzielna i wyzwolona. I chyba nic dziwnego,ze czasem nachodza mnie chwile slabosci, bo ludzki organizm i psychika maja ograniczona wytrzymalosc. Czasami kazdy ma ochote pogadac o tym,co go boli i dreczy. Natomiast ty mnie odebrales jako lenia zerujacego na meskiej pracy. Gdyby tak bylo-juz dawno rzucilabym prace w cholere. A jest to niemozliwe z roznych wzgledow. Gdybym byla takim pustakiem za jakiego mnie bierzesz, to wyszlabym za goscia z kasa i przez caly dzien robila sobie paznokcie. Po prostu czasem mi zle i chce o tym pogadac. Chyba kazdy kto pracuje duzo, ma czasem chwile zwatpienia czy to ma sesn.Z tego wynika,ze alby ty jestes takim pustakiem,ktory tylko udaje,ze pracuje i przez to sie nie meczy, albo nalezysz do tego 1% spoleczenstwa, ktore ma szczescie laczyc prace z pasja. Poza tym naprawde uwazasz,ze nasze babcie czy nawet mamy, ktore zajmowaly sie domamai i dziecmi, dbaly o to,zeby rodzinie bylo dobrze,zeby dzieci byly czyste, zadbane, najedzone,zeby mialy odrobione zadanie- naprawde uwazasz,ze te kobiety byly nierobami zerujacymi na wysilku mezow? Prolemem dzisiejszego spoleczenstwa jest to,ze kazdy goni za kariera. Malzenstwa maja dzieci, ktorymi zajmuja sie babcie lub kolejne nianie, rosnie liczba mlodocianych przestepcow z tzw dobrych domow, bo tymi dziecmi nikt sie tak naprawde nigdy nie zajmowal,nie posiwecal im uwagi i czasu. Tego bys chcial dla swoich dzieci? SunsetSuit, zgdzam sie,ze nie sama praca zyje czlowiek. Musze tylko wytrzymac do czerwca, a potem bedzie lzej (w czerwcu bede mogla zerzygnowac z jednej pracy- bo obecnie mam dwie). Nie wiem, szczerze mowiac, jak do tego czerwca wytrzymam,bo juz mi organizm siada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuza.. po jaką cholere w ogóle czytasz te głupoty. Mi też sie nie chce pracować w dosłownym sensie tego dlatego pracuje w domu, mam nienormowany czas pracy, robie co chce i kiedy chce a i tak zarabiam więcej od swojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROSALINDA PACZEKO, mnie by wlasnie njabardziej odpowiadala praca w domu. A co robisz, jesli mozna wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest to normalne
ja tez czasem mam dosc- jak kazdy zdrowy czlowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz kochana myslec pozytywnie i wytrzymac do tego czerwca. To jeszcze tylko pol roku- przeleci jak z bicza trzasl. Musisz myslec pozytywnie. Teraz zapieprzasz jak kon,ale pomysl sobie,ze w twoim zyciu nadejdzie taki okres,ze bedziesz miala wiecej czasu dla siebie i twoich bliskich. I o tym wlasnie mysl,gdy jest ci ciezko. Trzymaj sie i uszy do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozalinda...
sprzedaje podróby torebek i wiekszosc czasu spedza na kafe,ale nie wiedzialam,ze za to placa,wiemy tez z kafe ze robi sobie paznokcie tam gdzie doda i to za 500zl jest wyniosla i mysli,ze jest pepkiem swiata coco szanel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA SZALONA
ROSALINDA PACZENKO HA HA HA śledząc Twoje wpisy to idzie Ci całkiem nieźle..ale szczerze współczuje..nawet ja zwykły pracownik nie wstaję o 5 rano jak TY.Fajna praca..szkoda że nie można się wyspać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×