Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i ja mam wazne zapytanie

moge brac slub w grudniu? myslicie ze bedzie dobrze?nie za zimno?

Polecane posty

Gość i ja mam wazne zapytanie

czy mam czekac do lata jak to jest ze slubami w zime?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sukienka
bylam na kilku grudniowych slubach,mlodzi sie trzesa jak cholera.emocje +zimno,a wiadomo ze chca wygladac super,wiec mlody w gajerku a mloda jakies futerko czy korzyszek miala.wybor nalezy do was.ale slub w zime ma swoj urok(jesli jest np duuuuzo sniegu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mam taki plan:) To, co mi się nasuwa i wyczytałam na forum: -trza bolerko/futerko/płaszczyk na suknie- najczęściej sa takie futerkowate, jakoś szczególnie mi się nie podobają i zasłonią suknię -goście muszą wziąć buty na zmianę do torebek - może być chlapa,błocko........ -chcę żeby to było tuż po świętach- będzie fajny klimat, choinki, przygaszone światła.....można to dopracować w szczegółach i na tym mi głównie zależy -do tego lata nie damy rady wszystkiego zorganizować, do przyszłego jest pół roku dłużej niż do świąt:) -jeśli spadnie śnieg to plener będzie bombowy:) generalnie lubię zimę/jesień -do kościoła nie trzeba się jakoś strasznie obatulać (dotyczy to młodych) w takim dniu raczej nerwy sprawią, że będzie za nam ciepło niż za zimno, chyba, że kościół nieogrzewany.... -jak będzie błocko to mnie mój N po prostu wniesie do kościoła na rękach i nie zabrudzę sukni/butów -więcej wolnych terminów -goście moim zdaniem powinni składać życzenia na sali inaczej zmarzną -szybko robi się ciemno, to sprzyja dobrej zabawie my chcemy zrobić mini-pokaz ogni sztucznych po mszy- będą widoczne:) To na razie tyle...Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam ślub w grudniu, tuż przed świętami. Nie trzęśliśmy się, mimo iż ja jestem zmarźluchem (pewnie emocje mnie grzały). Miałam taki płaszczyk futerkowy na suknię (używałam tylko na dworze), poza tym suknia z gorsetem i nic na ramionach. Ślub tylko cywilny, życzenia w Urzędzie, na zewnątrz tylko rzut bukietem. Klimat był cudowny, na przyjęciu mieliśmy wielką choinkę, kominek, a za oknem padał śnieg. Następnego dnia pojechaliśmy do Pragi - przepiękna, cała taka ośnieżona, na starym rynku co krok domki z grzanym winem, choinki, lodowisko na powietrzu i w ogóle przecudownie. Gdybym miała cofnąć czas, to tez ślub tylko w grudniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja mam wazne zapytanie
dzieki ruda duzo cennych wskazowek dallas :) my do wakacji tez nie zdaxymy a do wakacji 2009 nie chcemy czekac ja mysle ze w 2 dzien swiat wezme sluub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My myślimy o 27.12.2008 -sobota:) wesele planujemy krótkie do północy, pierwszej więc zależy mi, żeby się w miarę szybko rozkręciło. W tym roku 29 grudnia idę na 25-lecie ciotki, będzie dość huczne i będę się przyglądać, czy nie ma jeszcze innych technicznych problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga77788
ja biore slub w lutym 2008, po swietach zaczne przygotowania. Mysle, ze bedzie super. Tylko trzeba sie cieplo ubrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja mam wazne zapytanie
ruda daj znac jak wyszlo na tej rocznicy :) tez mysle, ze moze byc fajnie...snieg, choinki z lamkami :D aga77788 zdazysz do lutego 2008???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga77788
no mysle. to tylko cywilny. Muzyke mam, fotografa chyba tez. Tylko sukienka, zaproszenia, sala, jedzenie, hotel dla gosci, autobus na dojazd i juz. Mam na to 5 tygodni. Staram sie myslec pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sarkastyczna cyniczka rozmarzyłaś mnie tą Pragą.........:) mnie sie marzy Kraków na 2-3 dni. Zobaczymy, czy fundusze pozwolą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliwanili
hello a ja mam slub za 2 tygodnie wiec wam napisze jak sie udalo p.s. widze że mj pomysl poszedl w swiat (z wnoszeniem panny mlodej do kosciola;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivoncia
biorę ślub 29 grudnia, więc napewno podzielę się wrażeniami;-)pozdrówka dla wszystkich:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto rob jak ty chcesz
a nie jaka jest moda na slubne miesiace! kazdy termin jest dobry byle z odpowiednia osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam śub za 2 tygodnie, 29 grudnia. Upału napewno nie będzie, bo przecież to zima. Nagle ktoś Amerykęodkrył? Każdy wybiera termin, jaki mu odpowiada. Ja chciałam grudzień i mam w grudniu. Odpowiem na zadane w topiku pytania: czy możesz w grudniu? możesz. Czy będzie dobrze? Pewnie będzie, a czemu ma nie być - zależy od atmosfery, gości itd. A czy nie za zimno? Raczej zimą jest zimną, więc upału lipcowego nie należy się spodziewać. :) Najlepiej zdecyduj z narzeczonym i rodziną, a nie na forum to omawiaj. Dla mnie to trochę dziecinne, pytania też tendencyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rocznica była ok, nikt nie narzekał na nieuchwytność fryzjerek itp. Na sali było raczej za chłodno niż za gorąco- niektóre panie nie były na to przygotowane i podczas obiadu siedziały w marynarkach -swoich lub mężów:) Trzeba zwrócić uwagę na usytuowanie łazienki- w tamtym lokalu należało przejść długą drogę po zimnym halu, po schodach...Dorośli nie mieli problemu, ale trochę zachodu było z dziećmi, szczególnie z dziewczynkami- jak którejś zachciało się to zbierała się cała chmara:) Każdej trzeba ubrać sweterek, potem zdjąć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×