Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czemu tak cierpie

Ja pierdziele wykorzystał mnie!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość czemu tak cierpie

:(:(:( nienawidze samej siebie:(:(:(:( nie moge na siebie patrzec...wyje i wyje :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juyhtrfedwsa
przedstaw problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu tak cierpie
Juz pisalam,ale chyba skasowali mój temat:(:( Co tu mówic widywalismy sie,bylismy ze soba blisko...Teraz dowiaduje sie ze kazde z nas ma swoje zycie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nubi
No właśnie - co się dokładnie stało??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu tak cierpie
no co sie mialo stac? Zerznal mnie jak dziwke, rozumiesz? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nubi
Tak często bywa... a przez cierpienie trzeba przejść, powolutku. Dobrze, że przynajmniej masz jasną sytuację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu tak cierpie
Jezuuu jak ja sie czuje :(:( jak ścierwo,jak nikt, jak.. nie wiem kto:(:( wykorzystał mnie i zostawił :(:(:(:( jak mozna byc takim chamskim czlowiekiem? Jak mozna w ogóle tak postępować??? Myslalam ze takie cos zdarza sie jedynie w filmach:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nubi
Jedno, co jest pewne, choć na razie w to nie wierzysz - będzie coraz lepiej...z czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nubi
Ja wiem, że jesteś teraz zła, rozżalona, zraniona etc, ale to że masz jasną sytuację na prawdę jest wielkim plusem. Ja jestem wykorzystywana od paru miesięcy...i ciągle się łudzę...a wiem, że to bez sensu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nubi
I to jest chyba nasz największy problem - że mimo wszystko ich kochamy... mój zrobił mi to już drugi raz... matko, czuję się żałosna - wykorzystał mnie 5 lat temu, wycierpiałam swoje, a gdy po 5 latach przypadkiem go spotkałam - zakochałam się po raz drugi. Trwa to już kilka miesięcy, a ja daję się tak bezkarnie wykorzystywać... i ciągle kocham, jak jakaś kretynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nubi
Ja cały czas się nad tym zastanawiam - jak go "zmusić" żeby mnie pokochał... i jeszcze tłumaczę sobie, że jak się do mnie przyzwyczai i będę obecna w jego życiu to w końcu zrozumie, że jestem ważna dla niego... ale prawda jest taka, że chyba niewiele możemy zrobić. Powinnyśmy zrozumieć, że oni nie chcą nas kochać. Tylko to takie trudne... Długo się spotykaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×