kochałem się dziś z moim facetem, ale nie mialam orgazmu

niestety :( mimo iz oboje bardzo sie o to staralismy, trudno, ale teraz boli mnie brzuszek tak jakbym byla przed okresem, czesto tak mam kiedy jestem bardzo podniecona ale nie uda mi się dojść :( to naprawde okropne uczucie tez tak macie kobiety? potem on starał się mnie dopieścic ustami - nic, sama probowalam - nic, nawet psobowalam strumieniem prysznica co zawsze dzialalo - nic :( i czuje sie okropnie, boli mnie brzuch, cipka pulsuje i dalej mam ochote na sex ale i tak z orgazmu juz nici :( nienawidze tak :(

jeeeeezu kochalAm sie ma byc w temacie :( to wszystko przez ten brak orgazmu :P

wielkiej wannie u mojego faceta bylo bosssko do tej pory lechtaczka mi pulsuje. rozkoszzzz

Ja raz mam orgazm, raz nie.. z tego co tu kobiety pisza wynika ze powinnam sie baaaardzo cieszyc, ze w ogole tego doswiadczam. Ale moj facet tez ma z tym roznie. Najczesciej jest tak,ze albo ja dochodze albo on. Nie mozemy sie zsynchronizowac

A uczucie kiedy konczy sie cala akcja a ja zostaje z niczym jest straszne!! Mam ochote wyc i prosic go zeby dkonczyl reka.. Ale nie robie tego bo od palcowek i minetek nie dochodze.. Musze czuc jego meskosc

Do tego biologia jakoś tak to ukształtowała,że mężczyzna po orgaźmie jest wykończony i zasypia z miejsca. I jak kobieta zostaje niezaspokojona i patrzy jak on odwraca sie do niej plecami i zaczyna chrapać w najlepsze szlag ją trafia. Oj nie lubimy tego

z określeniem swojej płci - patrz tytuł topiku :P

Tak to czasami jest jak się chce na siłe dojśc do orgazmu to nie wychodzi Moja wowczas robi przerwe w dotykaniu sie na kilka dni i wówczas ma super odlot.

Jest problem z dojsciem jak za bardzo sie chce. Mi zaczyna sie na przyklad robic dobrze, coraz lepiej i nagle pojawia siemysl - a co jak on teraz przerwie.. Wtedy jest koniec i chocby to trwalo jeszcze duzo dluzej nic z tego nie wychodzi

Wiesz, brzuch cię boli i coś tam ci pulsuje, bo najnormalniej przesadziliście z tym staraniem się. Swoją drogą, ja nie rozumiem, ja można mieć problem z orgazmem - nawet jak nie wyjdzie z partnerem, są jeszcze własne paluszki. Grunt to wiedzieć, kiedy powiedzieć dość, bo od takiego spółkowania na silę to potem jest się tylko obolałym.