Moja kobieta się odchudza i wcale mi się to nie podoba

dla mnie to ona ma budowę normalną.. ja inaczej widze kobiete grubą gruba ==> zatracanie kobiecych kształtów, rysów twarzy itp

oj dupoa tam, facetom podobaja się spręzyste, proporcjonalne ciała i dajcie spokój temu rozstrzasaniu numeracji, a juz na pewno w polskich sklepach i z debilnymi ekspedientkami niewiadomo skąd...

Kyyrene, no jest do niczego. Jakby tylko kg czy rozmiar wyznaczały czy jest sie grubym/szczupłym. I Monica Bellucci nosi rozmiar 42. Kilkakrotnie o tym wspominała w wywiadach. Ow2szem, czasem dla potrzeb filmu chudnie ale ostatnio stwierdziła że konec z tym.

kotka ja mam niemal identyczne wymiary nosze 36 roznica szkieletu dlatego zaproponowalam dyskusje w oparciu o zdjecia

Kotko tylko na kafe mozesz sie dowiedziec ze 53 kg przy 173 to jest przytyta :D te zdjecia co podalas jako gruba ale malo seksowana, czy Ty widzialas kiedys grubą kobietę??

Cóż, dla mnie to moja córka ma drobny szkielet:P:P I wszystkie ciuchy które jej przywozilam z zagranicy miały numerecję 34/36. Ale nagle w Polsce skoczyła na 38:D To wszystko jest idiotyzm, te wymiary, waga i ocena że mając 53 kg jest sie przytytym. Aha... i kamera i aparat fot. dodają pare kg...

zmanierowana.... a co chcesz udowodnic własciwie?:Dwprowadzjąc jakies dziwne przedziały....pffffff.....piękno wymyka się przedziałom:D nie mówię o otyłości, ale jakieś wahania nie mają zznaczenia, albo zależy u kogo. czyli jaki jest całokształt. Wzrost, budowa, wiele czynników. A Ty chcesz to ubrać w jakiś tabelki, pffff. zgubi Cie to dziewczę:P

ja nie chce was przekonac przedstawiam swoj punkt widzenia na tym polega dyskusja nie wiem ile trzeba jesc zeby wchodzic w 40 chyba od switu az do nocy non stop

"nie wiem ile trzeba jesc zeby wchodzic w 40 chyba od switu az do nocy non stop" chyba tak:D

"nie wiem ile trzeba jesc zeby wchodzic" wystarczy mięc niedoczynność tarczycy, genetycznie wysoki bf, lub niski poziom metabolizmu z 1000 innych powodow... albo otyłość prostą :P:P

wystarczy mięc niedoczynność tarczycy, genetycznie wysoki bf, lub niski poziom metabolizmu z 1000 innych powodow... albo otyłość prostą jasne-wszyscy grubi sa chorzy. nikt z nich duzo nie je...

Wystarczy brać leki ze sterydami:O I juz waga galopuje w góre. Jak masz dobra przemiane materii, to tylko pogratulować.

wiesz chyba ze od krytykowania zgrabnych i seksownych sama tej zgrabnosci nie osiagniesz? lepiej zaakceptuj fakt ze takie wlasnie kobiety sie podobaja nawet jak jedzą całą dobę i przestań sie męczyc nadziejami

zmanierowana krytykantko, jak masz 140 w kapeluszu, to pewnie faktycznie byś musiała jeść cały dzień bez wytchnienia http://www.practic.krakow.pl/sklep/tabela_rozmiarow.html tu przykładowa tabela rozmiar 40 = 166 wzrostu, w klacie90-93 , w talii 72-75 , w biodrach 97-99 prosze nad tym pomyślec przed wypluciem kolejnej bzdury

troche jestescie niesprawiedliwi...nie kazdy ma taki sam organizm i metabolizm. Ja zeby utrzymac rozmiar 36/38 musze trzymac sie diety-ktos inny pewnie by umarl z glodu na moim miejscu:P prawda jest taka ze źle sie czuje w wiekszym rozmiarze, chociaz moj maz wolal kiedy wazylam 10 kilo wiecej...co z tego jak samopoczucie mialam fatalne. jedni jedza ile wlezie i sa chudzi, inni jedza nieduzo a mają wiecej cialka...ale to chyba dobrze-co by bylo gdyby wszystkie kobiety mialy odentyczne ciala?:P PS.Oczywiscie potepiam glodówki i tym podobne wybryki bo na dluzsza mete daja wiecej szkody niz pozytku...

*identyczne, a nie odontyczne

"jasne-wszyscy grubi sa chorzy. nikt z nich duzo nie je..." to nie kwestia choroby - jeden jedząc normalnie zachowuje normę a drugie tyle... kwiatia przemiany materii

oczywiscie ze nie kazdy ma identyczna gospodarke ja mam przecietna wzrost juz podalam a jesli idzie o budowe to znacznie ponad przecietna naprawde - bez wszelkich watpliwosci mozna powiedziec ze im kto grubszy tym wiecej je. nie wiem, z czym tu dyskutowac. mozna debatowac nad tym co sie komu podoba i co jest wyznacznikiem dobrej figury. ale nie zblizajcie sie do tezy ze grubsi jedza mniej

Rozmiar to nie wszystko. Przeciez inaczej bedzie wyglądała laska , która ma 175 i nosi r,42, a inaczej ta co mierzy 160 . Poza tym to od proporcji tez zależy.

oczywiscie wiec dlatego najlepeij dyskutowac w oparciu o zdjecia to - dla mnie kobieta z pewnoscia nie szczupla, lekko przytyta(nabita) http://images.askmen.com/galleries/actress/monica-bellucci/pictures/monica-bellucci-picture-3.jpg z reszta sama o tym wie, poniewaz uklada wlosy na ramionach zeby nie bylo widac ze sa nabite. nie piszcie wiec ze konczy z odchudzaniem, bo widac, ze kiedy tyje stosuje tricki zeby to maskowac

ma tylko albo az 19 lat nigdy nie nosiłam innego rozmiaru..odzywam sie "normalnie " jk inne mje kolezanki :) Normalnie mam tu na mysli ze raz na jakis czas nie odmowie sobie piwa lub pizzy ...albo shoarmu czy hamburgera w szkole.Jem normalne ziemniaki i nromalnego koltleta w domku.chodze na basen nie siedze ciagle pred tv a jednak nosze taki rozmair.Bo moja babcia moja mama prababcia itd maja "kobiece kształty" no moze nie mama ale ona nic nie je :D no wiec to jest uwarunkowane genetycznie.Czasem zastanawiams ei czemu włąsnie na mnie musiało trafic to ze jestem gruba preciez tyle dziewczyn jest chudych dla mnie chuda to rozmiar 36 górrra 38 i nikt mi nie wmówi ze ja jestem chuda czy tam szcuzpła...z moim rozmiarem a wzrostu mam 1721 wiem ze jestem okragla mimo to jednak jakos ciezko mi to zmienic..:(Ehh i niestety bolesna jest prawda ze kobietki które nosz rozmair 42 to sa jednak te grubsze...

oczywiscie wiec dlatego najlepeij dyskutowac w oparciu o zdjecia to - dla mnie kobieta z pewnoscia nie szczupla, lekko przytyta(nabita) http://images.askmen.com/galleries/actress/monica-bellucci/pictures/monica-bellucci-picture-3.jpg z reszta sama o tym wie, poniewaz uklada wlosy na ramionach zeby nie bylo widac ze sa nabite. nie piszcie wiec ze konczy z odchudzaniem, bo widac, ze kiedy tyje stosuje tricki zeby to maskowac

Zamien ziemniaki na ryz a kotleta na kurczaka i warzyw musi byc tyle ile miesa i ryzu razem!!!!! Z twego opisuj widac ze jesz nie tak malo. Zeby miec rozmiar 36 nie mozna jesc takich domowych obiadow jakie opisujesz. Chyba ze tak malo, ze chodzisz caly dzien glodna.

na kafe najlepiej widać co gazety, telewizja itd. zrobiły z kobietami. Dla niektórych widzę, że rozmiar 38 to już dla grubasów. Ludzie gdzie zgubiliście rozum???

Jak to gdzie??? Na kafe zgubili:P:P

Przy moich 180 cm wzrostu, ciekawe jakbym wyglądała w rozmiarze 36:D Zrozumcie, że rozmiar nie ma tyle do rzeczy ile ogólna budowa ciała, mięśnie itd...

sie odchudzą do minimum to bedą piekne hahaha

ale tu sie wypowiadamu na podstawie jakichs tam standardow, ktore są modyfikowalne w przypadkach indywidualnych.... i dlatego uznajemy, że kobieta z rozmiarem 42 czesto musi mieć sie na bacznosci gdyż harpunnicy nie śpią a tran nadal w cenie :P:P

wklejam ten link z Monicą http://images.askmen.com/galleries/actress/m onica-bellucci/pictures/monica-bellucci-picture-3.jpg Za nią stoi szkielet w fiolecie.... nikt mi nie powie, która z tych kobiet jest piękniejsza.... :D

Ja mam 38 czasem 40-jeśli za krótkie rękawy albo nogawy;) A i tak mówią, że jestem szkielet:P A przez was to dostanę kompleksów i będe się odchudzać:O:D