Moja kobieta się odchudza i wcale mi się to nie podoba

wiec po cholere za punkt odniesienia uwzgledniacie debilna numeracje zamiast % udzial tluszczu w organizmie ... bo z tego co wiem nadwaga to jego nadmiar ... a nie numer ubrania. Laska zeby wygladac atrakcyjnie powinna miec koło 20-21 %.i Basta.

Komiczne, mnie jeden taki harpunnik upolował swego czasu i cos nie narzekałam:D:D

Nefa :P spoko- nie pisałem, że to zawsze musi byc nieprzyjemne :)

A ja mam 179cm i noszę 38 i mam wszystkie zaokrąglenia, a nawet gdzieniegdzie zbyt obfite...wiec nikt mi nie wmówi, że rozmiar 42 to ideał kobiecego piękna. Swoja droga ciekawe ile waży na Pani, która założyła ten topik żeby sobie poprawic samopoczucie;)

Powiedziałabym nawet że to było bardzo przyjemne:D:D

autor januaryyy to kompletny debil :o

Czy kobiety naprawde wierza, ze facetom podobaja sie bezdupne szkielety?? To dlaczego jak widza na ulicy kobiete szczupla, ale o bardzo kobiecych ksztaltach, to dostaja oczoplasu?? Czy naprawde macie az tak zryte mozgi przez media i gejow-projektantow?

issssssssssssssssssssssaaa ---> faktem jest, że wiele zależy od indywidualnych predyspozycji, ale nie wierzę, że przy takim wzroście i rozmiarze Ty masz wszystkie zaokrąglenia jak znam życie to pewnie słowo "zaokrąglenie" dla wielu z nas ma inne znaczenie ;)

no to teraz ja wtrace 3 grosze: milam kiedys rozm.42,obecnie 38 (170cm wzrostu) i co??? Maz stale buczy na mnie,ze jestem za chuda,kiedys bylam taka mieciutka,piersiaki spore,pupcia super (to sa jego slowa).Ja sobie sie teraz podobam,ale on jakos niezbyt przychylnym okiem na mnie patrzy.A o gustach sie nie dyskutuje...

"A o gustach sie nie dyskutuje..." buahahahaha dyskutuje sie tylko o gustach :D

jeju :O znalazłam taki kalkulator, BMI, z którego wynika, że przez całe życie ważę 10 kg za mało, i wtedy kiedy miałam 20 lat i teraz kiedy mam dwa razy tyle. Mam idealną wagę, przy wzroście 172 dla dwudziestolatki.... 64kg, czyli 10 kg za mało w stosunku do swojego wieku... Czy ze mną coś nie tak.... ? Tak tylko pytam retorycznie ;) http://kobieta.wp.pl/kat,26231,pos,4,statp,a2Fsa3VsYXRvcnlMZXdh,kalkulatoridealnawaga.html

a mój odwrotnie ;) każdy cm dodatkowo widzi i krytykuje, a też noszę 38 przy wzroście 171cm Boi się, żebym się przypadkiem nie roztyła...:D Ej, różne te chłopy, różne....;)

Za najatrakcyjniejsze uważa się kobiety mające wskaźnik BMI w granicach 20 - 22 kg/m². Najbardziej pożądany przedział dla mężczyzn to 23 - 24.9 kg/m².

do zdecydowanie ---> oj różni są ;) Mój na przykład, mimo że właściwie ma za co chwycić ;), to mówi, że chciałby żebym trochę przytyła - myśle, że rozmiar 42 jemu by akurat się we mnie podobał (chociaż sama bym w żadnytm wypadku takiego mieć nie chciała) przy czym zaznaczę, że kiedyś ważyłam 52 kg, teraz waże tak ok. 56-57 kg , a o nie widzi różnicy - upiera się, że wyglądam tak samo :)

:P i dawaj wymiary :P

http://kobieta.wp.pl/kat,26231,pos,5,statp,a2Fsa3VsYXRvcnlMZXdh,kalkulatorbmi.html

w morde, ale zabezpieczenia :O nie wiem jak to wkleić

a ile klaudka masz wzrostu ---> 168 cm

możecie sobie baby pier.dolić ile chcecie, ale to kobiece kształty rajcują a nie chłopięce wychudzone bezcyckowe kości.

Kobieta ma być proporcjonalna. Wtedy niech ma i 46 - a będzie się wielu podobać. I cała kwestia. Uprzedzając pytania i insynuacje - mam 38. Choć posiadam w szafie ubrania zarówno 36 jak i 40. Średnia: 38;)

I:)I

ale się usmialaam czytając topik jakaś jedna nawiedzona fanatycznka uparcie twierdziła że rozmiar 38 to już troche przy kości ooo ahahahaha lol lol :D:D:D:DD:D::DD:D:D:D:D

jeżeli 38 to przy kości to współczuję, bo ona ma problem z głową