Emerytura - Anglia ...

witam świątecznie:-)) Ot, tak - przy świątecznym stole rozgorzała dyskusja: czy mając obywatelstwo polskie a pracując w Anglii nabywa się prawo do angielskiej emerytury, czy też emeryturę wypłaca polski ZUS a z Anglii płynął jakieś inne środki za przepracowane lata pracy? Nie mam zielonego pojęcia na ten temat, więc będę wdzięczna za wszelkie informacje z pierwszej ręki.

pracujesz w Anglii to na starosc oni wyplacaja Ci emeryture. Ale ta podstawowa od panstawa nie jest za wysoka i dlatego wszyscy wykupuja sobie jakies dodatkowe. My mamy w pracy na bardzo korzystnych warunkach. Mozna tez miec z banku albo jakiej calkiem prywatnej firmy.

to fajne tematy mieliscie przy swiatecznej kolacji hehe pewnie chwalilas sie jak to masz dobrze w tej Anglii a rodzinka chciala Cie zazyc... mam to samo. Caly czas doszukuja sie czegos zlego w tym ze mieskzam zagranica ale jakos nie maja sie do czego przyczepic haha

ile lat trzeba przepracowac w Angli by nabrac praw emerytalnych

Z tego co wiem kobieta 9 lat z kawałkiem, a mężczyzna coś ponad 10 i wtedy nabywa prawo do części angielaskiej emerytury. Krążą jakieś info w necie o 5 latach, ale nie znalazłam przełożenia tego na przepisy prawne - oczywiście każdy przepracowany rok (legalnie) można doliczyć do emerytury w Polsce

widzieliscie ile babeczek na oko po 60tce pracuje w supermarketach na kasie? nie sadze ze maja takie hobby. jednak faktem jest ze emerytury panstwowe sa smiesznie niskie a ci ktorzy nie maja splaconego kredytu na dom musza sobie dorabiac. dlatego jesli zakladacie ze dozyjecie minimum 65 lat to zacznijcie sobie zbierac na prywatny fundusz. jednak duzym mankamentem takiego funduszu jest fakt ze jesli np juz w wieku 50 lat macie niezla fortune i chcecie z niej korzystac do akcji wkracza panstwo ktore ustala minimalna granice wieku nawet na prywatne emerytury. obecnie ta granica wynosi 50 lat, lecz jesli ktos konczy 50tke 1 stycznia 2010 lub pozniej musi czekac kolejne 5 lat bo od 2010 minimum skacze do 55 lat. sa plany ze za pare lat skoczy jeszcze raz a potem moze kolejny. jesli wiec chcecie byc mlodymi emerytami to nie ma na to szans. chyba ze macie zaparcie i skladacie na koncie w banku :) tak wiec nie wazne polski rzad czy angielski, obydwa zawsze dadza po d.........