Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziś w pomarańczy

no szlag mnie trafił. choć nie powinien.

Polecane posty

Gość dziś w pomarańczy

facet mówi, że chciałby być ze mną, że jest mną zauroczony... a jego skrzynka odbiorcza pełna smsów od jakiejś laski :O nie, nie grzebałam mu w telefonie, nie czytałam tych smsów (choć wiem, że gdybym je przeczytała, byłabym jeszcze bardziej rozczarowana). Przy nim niby dla żartów otworzyłam tylko skrzynkę odbiorczą (za jego zgodą). smsów nie czytałam. zresztą jak zażartowałam, że przeczytam, to wystraszony był jak cholera :O :( no i znowu się zawiodłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to
zostaw faceta bo to krętacz nie warto marnować czasu na takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
nie jesteśmy razem. całe szczęście :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
tylko jak mam wierzyć w szczerość jego intencji? to był przypadek, że się dowiedziałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie na czarno
no to szkoda że sobie nie poczytałaś... niepewnośc jest gorsza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
nikt nic...?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galala
a co wiesz o tym mezczyznie? Jak dlugo sie spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis w pomarańczy
cholera, nie widze postów 😭 znaczy na stronie głównej piszą, że jest 6 a widzę mniej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
wydawało mi się, ze wiem dużo. bardzo dużo rozmawiamy. przyjaźnimy się, choć znamy się dopiero 5 miesięcy więc wszystkiego rzecz jasna o sobie nie wiemy... ja się jednak cieszę, ze nie przeczytałam. bo nawet jeśli on nic do tamtej nie czuje (widze jak walczy o mnie) to przecież cham robi jej nadzieje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M forever
a on dostaje je przy Tobie?Czy tak sobie poprostu je trzyma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
miał je w skrzynce, bo pewnie wczoraj wieczorem prowadził z nią długą rozmowę sms-ową :( przy mnie rzadko dostaje jakieś smsy... a w skrzynce jakieś 78 wiadomości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M forever
no to sobie chyba podwojne zycie prowadzi nie wiem,co dzis z tymi chlopami,wszyscy jacys tacy,bez zadnych wartosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błekitdnianocy
może on próbuje z 2..obie niezdecydowane jak i on sam.. postaw sprawe jasno jak Ci na nim zalezy.,.. jak nie albo srednio olej go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
no a wydawał się taki porządny, taki mądry... takim szacunkiem pałał do mnie... traktował jak skiężkiczkę. nigdy nie zrobił nic, czego bym nie chciała, szanował każdą moją decyzję, każde słowo :( myślę, że on chciałby jednak, żeby coś 'z nas' wyszło. żebyśmy byli para. ale po co pisze z innymi? ja rozumiem, że może to ta laska do niego pisała, ale on jest TAKI miły :O po co ciągnął konwersację? :( przykro mi czy on nie wie, że dziewczyna sobie może nadzieje robić niepotrzebnie? a może on faktycznie tak na dwa fronty...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedz mi jak ma na imię ta
laska, jak możesz... Może na A.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
średnio mi na nim zależy. ale wobec mnie... znaczy on twierdzi, że nie jest niezdecydowany... twierdzi, że jest zdecydowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
ta laska? Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenka12345
ejj.. ale nie wiesz przeciez o czym on z nia pisal..moze to jakas kolezanka po prostu. nie jestescie razem przeciez, ma prawdo sonie pogadac czy popisac z innymi koilezankami. wiesz co, najlepiej bedzie jak szczerze z nim pogadasz. zapytaj go o to wprost, powiedz ze widzialas ze ma te esy i ze cie to troche nutruje i zobaczysz jak zareaguje. bo taie analizowanie, przezywanie męczy cię, a moze sie okazac że to naprawdę nic poważnego. byc moze nie chcial zebys widziala bo pisali na jakis konkjretny temat-moze jej zycia, albo jakiegos poroblemu. ja tez reagowalam nerwowo jak moj chlopak chcial przerczytac esy nawet od mojej kolezanki. po prostu sa sprawy o ktorych pisze się tylko miedzy dwiema osobami i osoby trzecie wcale nie musza o tym wiedziec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
olenka12345 - alez ja nie twierdzę, że nie ma prawa! i on dobrze wiedział, że tych smsów bym nie przeczytała. ale jak powiedziałam: 'o, chyba 50 smsów od jakiejś kasi', to nawet nie skomentował... spoko, niech sobie z nia pisze, ale ja go znam, wiem, jak zwraca się do innych dziewczyn... jest bardzo miły i szarmancki. nie wątpię, że być może do niej nic nie czuje. ale wkurza mnie, że nie baczy na to, co ona może czuć! już kiedyś mu się to zdarzyło i gadałam z nim o tym. on wyznał mi uczucie, powiedziałam mu, ze potrzebuje czasu, że nie wymagam od niego cierpliwości, na dzien dzisiejszy nie chcę z nim być i jeśli jemu czekanie nie odpowiada, rozumiem. ale on dalej utrzymuje, że coś do mnie czuje itp. a jednak czuję się oszukana trochę... :( przy najbliższej okazji pogadam z nim o tym, jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenka12345
rozumiem ze mozez czuc sie oszukana.. ale z drugiej strony moze on tez jasno gra z tamta-tzn moze wcale nie ma miedzy nimi z zadnej strony zaangazowania uczuciowego. badz np jesli ona cos teges do niego, to on postawil sprawe jasno.. a pisza po kolezensku. poki nie pogadasz z nim to się nigdy nie dowiesz, i zamiast analizowac, to zrobi to jak najszybciej. bo takie analizowanie, zadreczanie sie jest nmajgorsze-wiem cos o tym! a widac że mu jednak zalezy na tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
tak, wiem, że zależy... ale mi na nim chyba nie. poczucie oszukania przeszło. nie chcę, żeby się za mną uganiał. po raz kolejny dowiaduję się, że robi jakiejś dziewczynie nadzieje (wcześniej to robił na 100% bo znam dziewczynę i gadałam z nią a potem z nim o tym). chciałabym, żeby dał sobie ze mną spokój..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli
znałem kiedyś jednego Bawidamka, paliłem z nim staf nad Odrą na urodzinach mojej byłej, która mnie rzuciła po pytaniu jej matki czy chce mi mamkować. ja 16 ona 18. Z Bawidamkiem rozmawialiśmy o Nietsche i podążaniu za wolą światła. Dałem chłopakom mój staf, oni mi nie dali swojego. Pojechaliśmy do miasta, ona była tak skuta że od 21 do 4 rano pilnowałem jej rozmawiając na przystanku o celach w życiu. Doszła do siebie, wsiedliśmy w nocny, zobaczyła w nim kogoś, wysiadła. Ja dojechałem do pętli, jakaś wiocha, wróciłem. Zapytała później wprost: "przepraszam?", ja "nie trzeba". Aha, dostała kota na urodziny. Zanim zaczęliśmy pić powiedziałem "ale już stara jesteś". Kto miał rację? Bawidamek, ona, czy ja mówiący "nie trzeba"? Czy był ktoś kto nie miał racji? Koledzy Bawidamka, którzy na słowo "Nietsche" powiedzieli "mi się nie chce"? Czasami trzeba poprostu siedzieć na tych przystankach a później wrócić pokornie do domu. (Kocham Cię)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
ja tez 18, on 16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy wszystkie Kaśki muszą rozwalać związki??? coś musi być w tym imieniu normalnie... a może te Kaśki są takie piękne i urocze że faceci nie potrafią im się zwyczajnie oprzeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtgjkjtg
a skad jest ten facet?? podaj literke miasta, ok?? bo jakbym czytala o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
południe polski. on ma 16 lat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nie pracuje na poludniu
tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijuz
jtg....to ty kaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walnij prosto z mostu czego od ciebie chce i po co sciemnia ... wspomnialabym tez o tych smsach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaufanie ale czy napewno
Powiedz mi dziś w pomarańczy skąd u Ciebie taka pewność że Ty jesteś na mocniejszej pozycji??? Ja bym chyba takiemu typkowi nie do końca wierzyła w to co mówi-czasem faceci mówią nam dokładnie to co chcemy usłyszeć a to niestety nie ma zbyt wiele wspólnego z prawdą :( Kiedyś zobaczyłam co mój ex pisze innym dziewczynom i do dziś nie mogę zaufać żadnemu facetowi, te same słowa które miały dla mnie tak wielkie znaczenie... te same zwroty :O Kuźwa mieszkaliśmy ze sobą a on pisał do jakiejś laski-jesteś moim uzależnieniem, tęsknie, kocham..... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×