Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ojej8

AZS

Polecane posty

Gość ojej8

Proszę pomóżcie! Czy ktoś z was lub najlepiej dziecko miało AZS. My mamy ten problem, maluch ma całą suchą, podrapana skórę a teraz zimą to już tragedia. Poradźcie proszę jak pielęgnować taka skóre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa2
Wbij w google -forum alergie- . Powinno ukazac sie forum gazety. pl a tam znajdziesz mase dobrych informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AZS = pasożyty
Proponuje przeczytać poniższy artykuł dr Wartołowskiej: "Jako lekarz pediatra prowadziłam Poradnię Alergologiczną dla dzieci z województwa warszawskiego. Na obserwowanych 1748 dzieciach poczyniłam spostrzeżenia, że metabolity pasożytów są głównym alergenem uczulającym ludzki organizm. Usuwając pasożyty w całej rodzinie leczę wiele chorób, między innymi ustępują bóle kręgosłupa u rodziców chorych dzieci. Zmiany mogą zachodzić na zasadzie alergii komórkowej, która początkowo objawia się stanem zapalnym, przechodzącym potem w stan degeneracyjny. Działoby się to w locus minoris resistentiae w najbardziej obciążonej części układu kostnego. Jestem lekarzem pediatrą od 30 lat zajmuję się dziećmi chorymi na astmę. Poczyniłam pewne spostrzeżenia w alergii układu oddechowego, które mogą być wykorzystane przy leczeniu chorób układu kostnego. Ośmielam się twierdzić, że poza bakteriami, wirusami, grzybami alergenem uczulającym organizm ludzki są produkty przemiany materii pasożytów. Przedstawię obecnie wyniki leczenia w Poradni. W stanie astmatycznym po podaniu antybiotyku i ustąpieniu duszności podaje środki przeciw pasożytom nie tylko chorym dzieciom, ale i całemu otoczeniu dziecka. Takie odrobaczanie daje trwałe ustąpienie duszności zarówno u dzieci jak i u ich rodziców. Ponieważ leki podaję całej rodzinie, zauważyłam zaskakujące zjawiska. W najbliższym otoczeniu dzieci uzyskują wyleczenie wielu chorób. 1) ustępuje nie tylko astma, ale wszelkie nawrotowe infekcje dróg oddechowych, mijają ostre nawrotowe zapalenia krtani i tchawicy, mijają nawrotowe anginy ropne; 2) mijają choroby psychiczne, mijają drgawki, nadciśnienie, ruchy mimowolne, bóle głowy, wymioty związane z chorobą lokomocyjną, u dwojga dzieci ustąpiły spacery somnambuliczne, mija moczenie nocne: opisałam 94 przypadki, a wśród nich u jednego 17-letniego astmatyka, moczącego się od urodzenia ustąpiły obie te dolegliwości; 3) mija niedotlenienie serca - zmiany alergiczne zachodzące w ścianie naczyń daje ich przepuszczalność, w związku z czym płyn surowiczy wychodzi z łożyska naczyniowego do przestrzeni międzykomórkowych i odsuwa komórkę serca od naczynia odżywiającego; 4) mijają choroby nerek. Już Pirquet pisał, że zmiany w nerkach to nie tylko sprawa infekcji, ale przede wszystkim zachodzą tu zmiany alergiczne; 5) USTĘPUJĄ CHOROBY SKÓRY OD BANALNYCH POKRZYWEK DO NAJCIĘŻSZYCH POSTACI O CHARAKTERZE ATOPOWYM. mija łuszczyca, mijają plamy bielacze; 6) ustępują choroby przewodu pokarmowego (wyprowadziłam nawet troje dzieci z zespołu upośledzonego wchłaniania); 7) mija anemia, lamblie dywanowo wyścielając kosmki jelita cienkiego, zwłaszcza w jego górnym odcinku, stanowią mechaniczną przeszkodę we wchłanianiu żelaza, (żelazo wchłania się w górnym odcinku jelita cienkiego). Mam wszelkie podejrzenie, że przyczyną białaczki są pasożyty. Jestem przekonana, że w patogenezie krzywicy utrudnione wchłanianie witaminy D3 jest również spowodowane obecnością lamblii; 8) pasożyty torują drogę wirusom i blokują ciała odpornościowe. Przeleczone dzieci i ich rodzice nie zapadają na grypę. Dzieci nie chorują w czasie epidemii na świnkę, ospę wietrzną, na odrę. Może w tych spostrzeżeniach leży jakaś nadzieja w walce z wirusowym zapaleniem wątroby; 9) normalizują się wyniki badań laboratoryjnych (OB, ASO, obniża się poziom seromukoidu); 10) u rodziców ustępują bóle kręgosłupa. Jaki może być mechanizm powstawania tych bólów? Można je tłumaczyć zmianami alergicznymi o typie komórkowym. Metabolity tych pasożytów jako mocny antygen krążący we krwi, powodują powstawanie przeciwciał na powierzchni komórek tucznych tkanki łącznej tego narządu, który w danym momencie jest miejscem najmniejszego oporu. W naszym przypadku w miejscu najbardziej obciążonej części kręgosłupa lub innego odcinka układu kostnego. Na skutek zaistniałego fenomenu łączenia się antygenu z przeciwciałem rozpada się komórka tuczna i uwalnia dotąd nietoksyczną część białkową histydynę, która zamienia się na toksyczną dla organizmu histaminę i na toksyczne ciała histaminopodobne. Powstaje stan zapalny sąsiednich tkanek, który z czasem przechodzi w proces degeneracyjny. Statystyki nie robiłam, zdjęć nie wykonywałam, ale w tym miejscu chcę dać świadectwo o szerokim wachlarzu patogennego oddziaływania pasożytów na organizm ludzki zwracając szczególną uwagę na układ kostny. Miałam w obserwacji 4 przypadki gośćca pierwotnego postępującego, oto jeden z nich: ojciec i syn astmatycy, obaj leczyli się u mnie. Po kuracji przeciw pasożytom u ojca i syna ustąpiła duszność, a u matki, o której chorobie nawet nie wiedziałam, minęły objawy daleko posuniętego gośćca przewlekłego postępującego. Zdjęcie rentgenowskie wykazywało geo-dy w drobnych kościach dłoni i stóp. Po trzech latach kontrolne zdjęcie ujawniło: „zejście nekrotycznych, aspektycznych ognisk w kościach drobnych dłoni i stóp”. Matka wyleczona zaocznie. Rodzina ta po 5 latach ponownie zgłosiła się do mnie, tym razem z powodu stanu depresyjno-maniakalnego u matki. Powtórzenie pełnej kuracji przeciw pasożytom dało cofnięcie się choroby u matki. Główny czynnik toksyczno-alergizujący - metabolity pasożytów - początkowo zaatakowały układ kostny, po następnej inwazji spowodowały chorobę psychiczną. W Polsce inwazja owsików sięga 95 % ludności, włosogłówki - 80 % ludności, glisty - 50% ludności. Zakażenie lambliami już u niemowląt dochodzi do 80%. Tutaj chciałabym podkreślić, że ogromnie trudne jest znalezienie jaj czy cyst pasożytów. Na 1000 dzieci, u których ilość badań wynosiła do 60 razy u nie jednego pacjenta, jaja znaleziono zaledwie u połowy badanych. Dlatego obecnie przeprowadzam kurację przeciw pasożytom bez pokrycia laboratoryjnego. Zarobaczenie jest powszechne, pasożyty są głównym czynnikiem alergizującym organizm, nie ma jednostki chorobowej bez komponenty alergizującej. Nie traćmy czasu na szukanie pasożytów. Niech to doniesienie będzie krokiem naprzód w niesieniu przyspieszonej i docelowej pomocy choremu człowiekowi. Wydaje mi się, że tak jak są przeprowadzane rutynowe szczepienia ochronne, tak powinno nastąpić powszechne, okresowe odrobaczanie ludności." więcej na stronie: http://www.igya.pl/ciekawostki_parazytologiczne/alergia_moze_byc_spowodowana_pasozytami.html Przeczytalam już kilka książek i artykułów o pasożytach, odrobaczyłam ziołami całą rodzinę i problemy skórne zniknęły jak ręką odjął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AZS = pasożyty
Wiem, że po przeczytaniu tego myślimy o sobie i dzieciach - JESTEŚMY ZAROBACZENI? TO NIEMOŻLIWE! - ale pomyślcie o trawnikach i ulicach, które służą psom za wychodek - wiatr roznosi mikroskopijne jaj pasożytów wszędzie. Nawet koty, które nigdy nie wychodzą na dwór trzeba regularnie odrobaczać - zarażają się jajami, które przynosimy na butach do domu. Często pada pytanie - po co leczyć się na robaczyce gdy nie wychodzi w testach. Oczywistym jest, że laboratoria maja odczynniki na 4 - może 7 "robali", a życie pokazuje, że otacza nas ich zwykle więcej. Nasze zamiłowania do koni, psów, ptaków, dalekich podroży czy chińskiej kuchni - narażają nas na niebezpieczeństwa. Woda pitna tez pozostawia wiele do życzenia. Statystyki NIC nie mówią o lamblii pływającej w wodzie pitnej - a chlor - nie wszystko zabija. Gotowanie czasem też nie niszczy wszystkich pasożytów (szczególnie w czajnikach na prąd). Test na "dziurawe"(zarobaczone), przepuszczalne jelita: po zjedzeniu buraków mocz nie powinien być zabarwiony na czerwono. Przed odrobaczaniem był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdeewwrthjh
może kąpiele w proszku do pieczenia coś pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdeewwrthjh
parę miesięcy temu był reportaż w tv o dziewczynce 6-8 lat, była chora na rybią łuskę, rodzice ją kąpali w proszku do pieczenia ok.30 paczuszek, ale mogę się mylić co do ilości. A AZS to w miarę podobna choroba, może warto jeszcze czegoś poszukać na ten temat i spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hey hey hey

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdeewwrthjh
ale jak to małe dziecko to pewnie 30 paczek to za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×