Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marceliona

to pewnie zabobon ale czy zasuszacie bukiety od ukochanego?czy nie,bo ...

Polecane posty

Gość marceliona

to zasuszy milosc?mam sliczny bukiet zareczynowy i nie wiem czy zasuszac czy nie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość open
to pewnie zbieg okolicznosci ale zasuszylam i zerwalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziele..
kolezanka zasuszyla- slubny .... sa szczesliwi jak na arzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .sgh.
ojoj nie! nie ma co w to wierzyc:) hehe,ja zasuszam wszystkie kwiatki:) pierwsza roze ktora zasuszylam dostalam 1,5 roku temu. jestesmy dalej razem mega szczesliwi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zasuszam kwiatki
ponad 7lat szczęścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajawiemitak
ja nie zasuszyłam i już nie jestesmy razem więc choooj z takimi zabobonami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _bordeaux
mi zasuszony kwiatek zdobi ścianę i jest dobrze :P miłość tez wisi,a le w powietrzu. czuć na kilometr :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciaaa 22
ja zasuszylam 18 -nastokowy bukiet od ukochanego , niedlugo potem zaczelismy sie klócic i zerwalismy :( ..... kwiaty wyrzucilam minelo 9 miesiecy i pogodzilismy sie a teraz jestesmy narzyczenstwem:) , juz nigdy wiecej nie zasusze kwiatow od ukochanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×