Jestem facetem i mam problem z dziewczyną

dzis sie spotkam z nia 4x. mam samochod chcialbym ja odwiezc do domu.ona nie chce jak wychodzimy z pubu ona zegna sie ze mna, mowie jej ze ja podrzuce do domu, a ona mowi ze nie rob sobie problemu, dam sobie sama rade, i tak juz 2x. nie pozwala po siebie przyjechac, i odwiezc. bylem z nia 3 lata, pozniej zerwala ze mna, i odezwalem sie do niej po 10 miesiacach. dlaczego ona nie da sie odwiezc i przywiżć?

bo cię ma w dupie

Też bym się wstydził, gdybym miał zostać podwieziony pod dom czerwonym roburem bez plandeki :o

Po prostu - woli pospacerować ;) Samochodem nie każdej dziewczynie można zaimponować

Bo czuje do ciebie dystans i nie jest pewna czy chce wszystko zaczynac od poczatku Musisz jej pokazac ze moze czuc sie bezpiecznie przy tobie Postaraj sie bardziej

bo ma innego...........

;) Tez sie nie daje odwozic ;) Czesto nawet odprowadzac.... I to o niczym zlym nie swiadczy ;)

eeee tam, dorabiacie filozofie :D W ogole jaki problem?! Zaoszczedzisz na benzynie

moze nei ma domu? moze mieszka z facetem? moze boi sie jak jedziesz? moze boi sie ze masz rente w baku i bedzie musiala Tobie dac na paliwo? moze nie chce byc uzalezniona? moze nie chce powiedziec gdzie miaszka, bo bedziesz nachalny? moze nie chce zdradzic adresu bo boi sie ze zaczniejsz spotykac sie z jej matka? moze nie chce dac adresu bo boi sie ze jej wyniesiesz cala chate?

daj sobie siano... być w lesie....i bić się o drzewo...paranoja...

ale ona wraca do domu autobusem, co mam zrobic zeby czula sie bezpiecznie, myslicie ze ona nie wie czy chce sie zwnou wiazac? powiedzialem jej ze zachowuje sie dziwnie z dystansem to ona powiedziala ze ty tez zachowujesz sie tak

a gdzie Ty sie chlopie tak śpieszysz?

tzn, ze piłeś, tak? wiec nei dziwię się tej lasce, ze woli isć piesz niż jechać z kierowcą, który pił alkohol :O

albo wstydzi się tego gdzie i jak mieszka.

Po prostu lachon nie chce z tobą kręcić , zostaw ją i gitara.

tego gdzie mieszka

ja sie ani nie wstydzie ani nic z tych rzeczy... Po prostu nie lubie byc dprowadzana! Kazdy potrzebuje chwili samotnosci ;)

wychodze z pubu i nie pijemy, jestem przeciez samochodem. wiem gdzie mieszka, bo pisałem ze bylem z nia 3 lata. i nie ma sie czego ona wstydzic, ma wszytsko co chce, mysle ze moze poprostu nie chce zebym ja odwozil skoro nie jestem jeszcze jej chlopakiem? sam nie wiem

ze sie z toba bawi a ma kogoś na oku albo innego

cholera nie wiem juz co robic

nie ma chlopaka w ogole, zaznaczam ze nie jestem z nia jeszcze

gdzie ich nie ma ;)

bo ktos nanio czeka w domu to logiczne