Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem okropna wiem

postanowilam nie zapraszac na sylwestra kolezanki ktora jest singielka

Polecane posty

Gość jestem okropna wiem

Powod? Oprocz mnie i mego meza, beda tez inne pary. Ona jest ladna i nie wykluczone ze jak sobie popije to zacznie sie do ktoregos z naszych chlopow kleic. Nigdy nic nie wiadomo a po lekturze tego forum gdzie dziewczyny pisza o tym jak zakochuja sie w zajetych facetach postanowilam chuchac na zimne. Lubie te dziewczyne ale dla bezpieczenstwa i dobrej zabawy wole jej nie zapraszac. Za to chetnie sie z nia umowie jak spotkanie bedzie tylko w damskim gronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahhiiihiihehehe
z tego powodu ja nie jestem zapraszana:D a mezowie, chlopcy itd sami sie lepia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagooo
o kolejna ktora boi sie o cnote meza...ZALOSNE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No brawo .... jak widzę o ty masz problem, bo czujesz zagrożenie.... pewnie Twoja znajoma go nie ma... Skąd wiesz, ze sie tak zachowa? Już tego doswiadczyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze to porządna kobieta, ktora sie nie upija? tylko toast, wino, likier itp? :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem okropna wiem
Lepiej jest chuchac na zimne. I nie moja wina ze dziewczyny potrafia byc takimi sukami ze chca odbijac czyis mezow,chlopakow tlumaczac sie tym ze sa zakochane i maja prawo. Moj maz jest kochany, jak na razie nie dal mi zadnych powodow do zmartwien. To po prostu jestem ja ktora jestem zazdrosna. Zdaje sobie z tego sprawe ze jestem okropna alee mysle ze nic nie bierze sie bez przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh no ale jak mezus bedzie mial ochote na skok w bok to i tak skoczy.... chyba cierpisz na jakis totalny brak pewnosci siebie to raz a po drugie wiesz co to zaufanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem okropna wiem
Sylwestra spedzamy w naszym domu wraz z paroma znajomymi wszyscy beda ze swoja para.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze jako kobiety zawsze wydawal sie zlaosny widok.. gdy upita lub nie, ale wiedzaca ze on kogos ma wisiala mu na ramieniu, kleila..itp:) ponizajce... ma kogos a inna sie wiesza, klei:) a to czesty wiodk był. Czeklay te kobiety az Ona znikla gdzies i On byl sam..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, ja bym mojego puscila gdzie by chcial bo wiem ze nawet jakby kroliczek playboya do niego swirowal to by nic to nie zmienilo.. nawet sprawia mi czasem perwersyjna przyjemnosc jak widze jak go jakies laski probuja nieraz zarwac a on i tak zwraca uwage tylko na mnie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znów muszę stwierdzić że to ty masz problem... I karzesz za to drugie osoby.... Ale Twój dom - Twoja sprawa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może to dobra decyzja? Gdyby przyszła samaa (nawet bez znajomego), to mogłoby być dziwnie.. byłaby takim 5 kołem u wozu, szczególnie jak nie ufasz jej maksymalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem okropna wiem
Masz racje, do konca nie mam zaufania wobec nikogo (nawet samej siebie:))) I choc z jednej strony wierze ze moj maz jest porzadnym czlowiekiem to z drugiej strony to jest facet. I choc prawdopodobne jest ze raczej nie polecialby na zaloty jakiejs obcej panny to juz sama mysl ze ona probowala by sie lepic do niego napawa mnie obrzydzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko :O Ale problemu nie ma.... Znajoma pozostanie u siebie, wszyscy będa się świetnie bawić :) Gorzej jak mężatki wezmą się za nie swoich mężów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to proste-ktoś jest zakompleksiały i niepewny sibie to obawia sie ładniejszej koleżanki i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorzej jak mężatki wezmą się za nie swoich mężów - dobre dobre:D Nie rozumiem, dlaczego poczucie wartości bliskie zeru...? Będzie kilka par, a dziewczyna mogłaby z nudów, z braku towarzystwa, zacząć jakoś kogoś podrywać. Można ufać mężowi, ale widok jakiejś babki podrywającej Twojego faceta nie musi być koniecznie miły... facet też może nie być zachwycony :P Skoro autorki organizuje imprezę, to powinna dobrać też jakoś zaproszonych, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że powinnaś porozmawiać o tym z mężem, nie traktuj go jak małego chłopca, a przyznanie sie do tego, że jestes o niego zazdrosna nie jest żadną ujmą. Myslę, że to bardzo mu sie spodoba, nawet jeśli się do tego nie przyzna. Co innego, gdyby zastrzeżenia zgłaszały jednogłośnie pozostałe panie - wówczas decyzja jest jak najbardziej słuszna i Twoje prawo decydować - jako gospodyni masz obowiązek dbać o zadowolenie zaproszonych gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanutka1
Ja jestem zapraszana na imprezy, ale jak tylko jakis facet do mnie zagada, jego dziewczyna leci do nas i rzuca mi zlowrogie spojrzenia. Takie zachowanie swiadczy o braku pewnosci siebie. I niestety mam zla wiadomosc. To faceci okazuja nami(atrakcyjnym kobietom) zainteresowanie, a nie my im, takze przyjrzyj sie bardziej swojemu mezowi, a nie pomstuj na bogu ducha winna dziewczyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
persymona - no nie powiesz mi, że dorosła i dojrzała kobieta "dmucha na zimne" w ten sposób? :O i w pełni zgadzam się z wypowiedzią wyżej - to facet jest "sterem" w takiej sytuacji, a nie kobieta, która się lepi (obojętnie, czy po pijaku, czy nie). ja rozumiem - nie zaproszę, bo wiem, że źle się będzie czuła w towarzystwie par (są takie osoby). ale nie, bo a nuż się przylepi? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeh
hanutka1 -- jak jestes taka atrakcyjna to dlaczego nie masz chlopa? czyzbys sie nadawala tylko na 1 raz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem okropna wiem
Moj maz wie ze jestem o niego zazdrosna, zreszta on o mnie tez choc sie do tego tak nie przyznaje:)) Kochamy sie bardzo (stad tez moze moja zazdrosc) i wiem ze raczej on nie jest z tych co podrywa, zreszta co potwierdzaja jego znajomi. Ale nie poradze nic na to, mimo to ze nigdy nie mialam powodow do zmartwien to wole chuchac na zimne szczegolnie po tym jak czytam niektore topiki z tej kafeterii. Jak dziewczyny zakochuja sie w zonatych lub zajetych. I jaka ja mam pewnosc ze tej dziewczynie nie strzeli do glowy ze zakocha sie w moim lub innym mezu innej znajomej? Wszystko jest mozliwe. Ona jest wolna i niech idzie sie bawic wsrod wolnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×