Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem okropna wiem

postanowilam nie zapraszac na sylwestra kolezanki ktora jest singielka

Polecane posty

Gość jestem okropna wiem
No wlasnie "by sie nudzila" i z nudow moglaby rzeczywiscie zaczac probowac kogos podrywac. Mi osobiscie ta dziewczyna nic zlego nigdy nie zrobila, wiem ze raz miala jakas sprawe z facetem w separacji ale nigdy sie tym blizej nie zainteresowalam. Nie chce ogolniac, ale niestety coraz czesciej czytam i gdzies slysze o rozstaniach bo "ta trzecia weszla w droge". Stad coraz mniejsza jest moja tolerancja dla singielek gdy sie organizuje imprezy w mieszanym gronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne rozwody sa tylko z win tych trzecich...bo taka to zmusila faceta do romansu i rozwodu...smieszne to wasze rozumowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyciężył egoizm i strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faber costell
dziwne zachowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteś okropna, za duzo się naczytałaś na Kafeterii. Wróc do realnego życia i wrzuć na luz, szczęśliwi w związkach nie trabia o tym na forum, bo są zajęci sobą i swoimi sprawami. Też miałam taki okres, że wietrzyłam zdradę, przyznałam się swojemu facetowi, to o mały włos nie pękł ze śmiechu i kazał mi się obejrzeć w lustrze i przypomniał co nieco, a mianowicie to, że mnie kocha. Nie chroń więc na siłę przed światem swojego męża, ale pamiętaj o tym, że Twoim prawem jest zaprosić kogoś lub nie do własnego domu w porozumieniu z nim i nikogo innego nie musisz pytać o zdanie. Grunt to zdrowy rozsądek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem okropna wiem
Dzieki varicella - przemysle to:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem okropna wiem
No ale co jej powiem, przyjdz z kims ale najlepiej by to byl facet? Moglaby by w sumie przyjsc z kolezanka ale obie by chyba juz sie czuly glupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba już za późno.. a w ogóle nie miałaś zamiaru tego zrobić... zaproszenie daje się wcześniej, by dać szansę znalezienia kogoś do pary....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość draska
Ludzie a ja wam powiem cos innego. Przeczytalam tylko kilka wpisow i zorietowalam sie, ze te singielki wszystkiemu sa winne, a mnie sie przytrafilo latem cos takiego: napisal do mnie nieznajomy na gg, zaczelismy klikac tak o wszystkim i o niczym, bo akurat sie troszke nudzilam. Po kilku rozmowach zauwazylam, ze nasza rozmowa zmierza w jakims lekkto erotycznym kierunku, a poniewaz nie lubie takich internetowych lowelasow, wiec odrazu postanowilam to wyjasnic. I faktycznie dowiedzialam sie, ze jest SZCZESLIWYM mezem, sa malzenstwem 3 lata i ze szuka kochanki. O swojej zonie mowil "żonka" etc czyli ładnie. Odmowilam mu z dwoch powodow. Po pierwsze, nie szukam kochanka, a po drugie jesli nawet, to nie zonatego, ale do niego to nie przemowilo. Wyslal mi kolejne zdjecia, dal nr komorki, poinformowal kiedy moze byc dla mnie, dal mi maila, ktorego specjalnie zalozyl pomimo mojego kategorycznego sprzeciwu. W koncu jak sie dowiedzial, ze mieszkamy na jednym osiedlu, to w ogole oszalal. Nie zdecydowalam sie i po wielu jego naleganiach napisalam mu swoja kategoryczna ostateczna decyzje, uszanowal ją, ale poprosil, zebym o nim nie zapomniala. I co nadal uwazacie, ze kobiety sa winne zdrad?? Ja zawsze uwazalam, ze jesli facet jest odpowiedzialny i tyczy sie to tez kobiet, to nie pozwoli sobie na romans czy inne takie i izolowanie go nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbrella ... ella ... ella
Moim zdaniem nie powinnas zapraszać na sylwestra innych par, tylko powinnaś spędzić je razem ze swoim mężem we dwójkę, bo przecież sytuacja gdzie MĘZATKI POLOWAŁY NA MĘZÓW SWOICH KOLEŻANEK TEZ SIE ZDARZAJĄ I BYŁY OPISYWANE NIERAZ NA KAFE. Powinnaś natychmiast odizlowac męża, nawet od koleżanek mężatek - WRÓG CZASI SIĘ WSZEDZIE !!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość draska
jakby mnie ktos tak odizolowal, to bym sie wkoncu udusila tym uczuciem no i wtedy wlasnie poszukalabym sobie kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem okropna wiem
Nie zamierzam go izolowac. Ma swoich znajomych, jezdzi do kuzynow na mecze, czy inne zawody sportowe, co do innych mezatek to raczej nie grozi to by sie cos stalo bo wszystkie sa naprawde szczesliwie zakochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość draska
nie zamierzasz go izolowac, to dlaczego nie chcesz zaprosic singielki, jednak chyba go izolujesz. No i jeszcze ten brak bezpieczenstwa, nie zazdroszcze, ale w tym wypadku rozumiem obawy. Faktycznie nie zapraszaj kolezanki, bo juz zwyczajnie jak juz ktos napisal za poźno jest, a po drugie, jak masz weszyc zdrade, to zepsujesz sylwestra sobie, mezowi i kolezance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco-coco
czy Twoj maz zaprasza czasami jakiegos kolege ( ktory jest singlem) do Was ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem okropna wiem
tak, wiele razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco-coco
wiec masz odpowiedz na Twoje pytanie : On Ci ufa a Ty jemu nie zbedna dyskusja i tyle , nie chcesz nie zapraszaj , ale winy nie zwalaj tez na kolezanke , ze sie boisz , ze bedzie sie przystawiala , przystawianie sie dziala w dwie strony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Twojej wypowiedzi wynika, że już ją zaprosiłaś, więc nie rozumiem Twoich rozterek. Teraz nie możesz się wycofać, mam wrażenie, że nie piszesz całej prawdy. Jesli koleżanka jest w porządku, a jedyną "winą" jest jej samotność, to do Was jako zapraszających należy dopilnowanie, aby dobrze się bawiła i nie upiła sie na przykład do nieprzytomności. Może wobec tego zaproś jakichś samotnych kolegów i będzie po sprawie. Nie rób z igły wideł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem okropna wiem
Ja jej nie zaprosilam, wogole nawet jej o niczym nie poinformowalam. Nie wiem gdzie wyczytalas ze ja zaprosilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She2000
To prawda wredna jestes!!! ja jestem singielka .. z wyboru... i prawde mowiac zawsze wybieram imprezy gdzie oprocz par sa osoby podobne do mnie... mimo tego ze zapraszana jestem i na inne . Ale wiesz tak sobie mysle ze zadna z Ciebie kolezanka... Bo milo jest wiedziec ze ktos o Tobie pamieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She2000
A Twoj problem lezy nie w kolezance tylko w Tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to powiedz, dlaczego planujesz ja zaprosić?? Z litosci, ze jest sama, a może się pogniewa??? Nie rozumiem. Czy to jakiś przymus??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem okropna wiem
Varicella ty cos wogole zle przeczytalas topik. Nie zamierzam jej wogole zapraszac. Taki jest sens tego topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbrella ... ella ... ella
No i co z tego, że Twoje koleżanki są szczęśliwie zakochane w swoich mężach - do seksu nie potrzeba przecież miłości !!! Przecież nie przynają Ci się wpros "kocham swojego męża, ale mam ochotę na seks z Twoim ....". UWAŻAJ, WRÓG CZAI SIE WSZĘDZIE!!! ps. a czy Twój mąż ma jakieś koleżanki singielki w pracy? To bardzo niebezpieczna sytuacja, wiele razy pisano o romansach w pracy na kafe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem okropna wiem
Moj maz na szczescie pracuje z samymi facetami. Maja tam sprzataczke singielke ale na szczescie jest tak brzydka i w takim wieku ze raczej nie musze sie obawiac:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbrella ... ella ... ella
A więc chodzi o to, że ta Twója kolezanka singielska jest o prostu bardzo łądna i zwyczajnie boisz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem okropna wiem
TAK, poza tym miala romans z jakims gosciem w separacji takze wole chuchac na zimne. I nie chodzi tu tylko o mego meza ale i mezow innych kolezanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amebaaaaaaa
wczesniej czy pozniej cie zdradzi :( i nadal bedzie kochany a ty nie bedziesz o tym wiedziec taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×