Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kreskaa

moje postanowienia noworoczne...

Polecane posty

Gość a przerywając wam kłótnię
a co jest lepsze - wegetacja, życie obok siebie?? naprawdę wolę być sama, mój mąż uważa, że jestem cudowna tylko wtedy, kiedy chcę tego, czego on chce, eee idę na balkon oglądać fajerwerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co Ci poradzić, mam nadzieję że jakoś uda Ci się to rozwiązać może naprawić, ja też looknę za okno jak strzelają, to mój pierwszy sylwester gdy jestem naprawdę sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niuł brend w taki razie zapraszam do Kalisza...faceta latwo rozpoznac, bo ma na czole napisane - Palant ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przerywając wam kłótnię
kreskaa - dzięki bardzo za możliwość wyżalenia się, to też dużo :) naprawdę !! a fajerwerki były cudowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nic nie widziałam bo mieszkam na 8 piętrze także wiele nie zobaczyłam :( zamknęłam okiennice, zgasiłam światło i z dołem poszłam spać, dziś staram się jakoś czymś zająć by znowu się nie smucić ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, tak generalnie, że taka noc, wszyscy się bawią, śmieją a ja siedze sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj wszystko przez to, ze ludzie czuja jakis wymuszon ped ze w sylwestra ''trzeba'' gdzies byc.. ja nie poszlam na impreze, bo z roku na rok sa coraz bardziej beznadziejne i wiem, ze nie ma czego zalowac... moze mnie beda uwazac za dziwadlo..ale wlasnie postanowilam sobie w nowym roku, ze bede olewac takie pierdoly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×