Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hsdjhsdhfyiuyiyuiiyuu

i nic się nie udaje i nic się nie chce ...

Polecane posty

Gość hsdjhsdhfyiuyiyuiiyuu

wszystkiego mam dosyć. wszystko mnie męczy. jakaś popieprzona codzienna rutyna. wstaje ide do szkoly ucze sie chodze spac. na nic nie starcza mi czasu. czuje, ze sobie nie radze. za duzo tego wszystkiego no i zeeero satysfakcji z nauki. tylko siedzisz człowieku w domu i zakuwasz. i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deeeprecha
i skad ja to znam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deeeprecha
i ja tez na studiach... moze i ja sie wybiore? ale jakos nie wydaje mi sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz sie wybieram od dwoch miesiecy, ale jak tylko robi mi sie troche lepiej (chwilowo) i zajmuje sie czyms (nie na dlugo, slomiany zapal) to zapominam o psychologu. a potem wszystko wraca z podwojna sila. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... nie powiem, żebym miała podobnie. na moich studiach nie trzeba się uczyć przed lub po sesji. trzeba robic mnóstwo innych mało potrzebnych rzeczy. ale nikt nikogo z tego nie rozlicza. więc często się zdarza olewać system:P a potem przychodzi sesja, i nie wiem ile litrów red bulla i stresu mnie to kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deeeprecha
ja nie doluje sie studiami. Raczej tym ze daleko od bliskich. A moze wszystkim na raz... jak na razie to studia olewam(tez wiele nie wymagaja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fd
skonczy sie wasze zycie w ksiazkach . LOL . NIe marnujcie zycia bo jest tylko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za to zamierzam zabrać się do nauki, bo matura za pasem, ale co chwilę odkładam to na późniejszy termin. Jak na razie żyję studniówką (za tydzień w sobotę,yeah :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deeeprecha
ja chyba w ogole nie zaczne sie uczyc. Chyba wycofam sie na pol roku ze szkoly a pozniej znajde cos lepszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fd
przegrane zycie oj przegrane . :) JA pamietam jak w szkole sredniej nic sie nie uczylem . ALe maksymalnie korzystałem z zycia . MAture juz dawno zdałem i nie zaluje ze sie nie uczyłem , bo bardzo milo wspominam tamten okres. Niektorzy niestety jedne wspomnienia jakie mają to ksiązki :) LOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fd
jak chcecie zaliczac i korzystac z zycia to proponuje uczyc sie tylko z przedmiotow ktore sa na maturze , a reszte totalnie olac .Sukces gwarantowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×