Idiota roku 2007 - 3 miejsce za Teletubisie

http://deser.gazeta.pl/deser/0,0.html 3 miejsce dla idioty roku, za Teletubisie - dla Polski. Nieźle co?

Wklej poprawnie linka:O

http://deser.gazeta.pl/deser/1,83453,4808763.html

http://deser.gazeta.pl/deser/1,83453,4808763.html

w koncu w jakiejs dziedzinie jestesmy na podium ;)

http://deser.gazeta.pl/deser/1,83453,4808763.html

deser.gazeta.pl/deser/1,83453,4808763.html

Ranking 2007 Idiot of the Year zorganizował na swoim blogu Emil Steiner, redaktor dziennika "Washington Post". Pierwsze miejsce zajął sędzia, który pozwał pralnię za zgubione spodnie i zażądał 54 mln dolarów odszkodowania. Na drugim uplasował się niejaki Matt Wilkinson. Ten młody mieszkaniec Portland chciał zaimponować dziewczynie, więc... wypił sześć piw i włożył sobie grzechotnika do gardła. Przeżył, a lekarze byli pod wrażeniem. Trzecie miejsce w tym doborowym towarzystwie zajęła... "Ewa Sowinska of Poland!" - Rzecznik praw dziecka wszczęła śledztwo, które miało zbadać, czy Tinky Winky, teletubiś z torebką, może być ikoną homoseksualizmu. Po kilku dniach powszechnego wyśmiewania, Sowinska musiała zrezygnować z ambitnego planu, ale jej brązowy medal będzie wiecznym świadectwem tego wybitnego momentu w polskiej historii - napisał Steiner. Boli...

Mnie nie boli...

to nasze czarodziejskie forum :O jest a nie ma :(

heheheh, i slusznie :)

dumny jestem

Ranking 2007 Idiot of the Year zorganizował na swoim blogu Emil Steiner, redaktor dziennika "Washington Post". Pierwsze miejsce zajął sędzia, który pozwał pralnię za zgubione spodnie i zażądał 54 mln dolarów odszkodowania. Na drugim uplasował się niejaki Matt Wilkinson. Ten młody mieszkaniec Portland chciał zaimponować dziewczynie, więc... wypił sześć piw i włożył sobie grzechotnika do gardła. Przeżył, a lekarze byli pod wrażeniem. Trzecie miejsce w tym doborowym towarzystwie zajęła... "Ewa Sowinska of Poland!" - Rzecznik praw dziecka wszczęła śledztwo, które miało zbadać, czy Tinky Winky, teletubiś z torebką, może być ikoną homoseksualizmu. Po kilku dniach powszechnego wyśmiewania, Sowinska musiała zrezygnować z ambitnego planu, ale jej brązowy medal będzie wiecznym świadectwem tego wybitnego momentu w polskiej historii - napisał Steiner. Boli... Mnie to nie boli.

... nic a nic :D :D

nie tupaj na tramwaje :P