rozwod po raz X

witam, w kwietniu mina 3 lata jak jestem po slubie,niestety nie dogaduje sie z mezem,nie ma tygodnia zeby nie bylo awantur po urodzeniu dziecka bylam z nim 1,5 roku pozniej poszlam do pracy,ale wracalam z niej po godz 17 nic nie bylo w domu zrobione,nie wiedzialam za co sie zabrac czy pranie zakupy obiad czy moze isc z dzieckiem na dwor,ile zdolalam zrobic tyle tez zrobilam ale pozna noca kiedy przyszedl czas dla mnie padalam tak zmeczona ze nie wiedzialam jak sie nazywam postanowilam zrezygnowac z pracy i teraz zajmuje sie tylko domem i dzieckiem caly problem tkwi w tym ze maz wymawia mi pieniadze(po czym pozniej przeprasza),kaze mi wypier...(jego slowa) do pracy,nie robi nic kompletnie w domu,swego czasu uderzyl mnie(po czym stracilam pokarm dla dziecka),wyzywal mnie od ku....i ciagle ma pretensje np o to ze ja nie chce z nim wychodzic gdzies(powod taki ze on kazde wyjscie musi zakonczyc piciem czy to piwa czy wodki i to nie w malych ilosciach),tego mozna by wymieniac i wymieniac ale szkoda czasu dzisiaj nawet zablokowal konto on line zebym przypadkiem nie dotarla do naszych pieniedzy ktore sobie skladamy ale idiota nie pomyslal ze jestem do niego uprawniona i pon pojade do banki i tak ta kase przeleje chce tez sie rozwiesc bo juz mam dosc bycia poniewierana ale nie wiem jak ma wygladac pozew zy sam fakt ze sie nie umiemy dogadac jest powodem do zlozenia go?? jak to wszystko sie odbywa?? prosze o odp