Ile można się spodziewać z prezentów weselnych?

wolałabym koperty z kasą niz prezenty....

Przecież tutaj autorce raczej chodzi o kasę :) Hehehehe strasznie mnie rozbawił ten topik :D

zależy ile gości i jak zamożne rodziny :)

przygotuję toster

daj spokoj, lepiej dac do zrozumienia gosciom, zeby kase dawali. prezenty albo sie beda podwajac, albo beda w ogole niepotrzebne (nieładne).

na jakieś 6 tys.więcej i tak nie dostane, zapraszam na wesele około 75 osób, ale wiekszosc to rodziny z dziećmi, niezbyt zamożni

i zebralismy 40 tys, w tym 14 tys od chrzestnej meza

hahahah :) materializm nad materializmem i wszystko materializm zależy od zamożności gości...

jak mozna myslec o tym ile sie zarobi na weselu- NIE ROZUMIEM TEGO

a niby dleczego ma nie liczyć ,ze jej się zwróci ?? wyda kupę hajsu na wesele na jakieś pocioty to niech też rzucą groszem ;)

moze lepiej sie nie spodziewac???? bo potem sa glupie topiki o tym, jak goscie byli skapi i za malo dali:P

wiadomo, że kazda Młoda para myśli o prezentach.Nie wierze ze jest inaczej.oczywiście najważniejszy jest sam sakrament, ale... Sama jak jestem na weselu to staram się aby za mnie i osobę towarzyszącą zwróciła się kwota która na mnie wyłozyli.Więc jeśli za osobę w restauracji bierze się 130 zł, zawsze daję w prezencie 300-350 by poniesione koszty się zwróciły i jeszcze coś zostało dla nowożeńców :-)

tydzień temu i nie liczyliśmy wcale na prezenty. Zresztą przyjęcie było tylko dla najbliższych. Nie rozumiem, jak można robić ślub i wesele, żeby zarobić i się zwróciło? Super się wszystko udało. Nawet jakby ktoś niczego nie przyniósł, trudno. Nie po to się robi wesela. Jeśli ludzie coś dają - to dają od serca i tyle, ile mogą i tak to powinniśmy traktować, a nie że na parę minimum 300 zł, a jak dadzą mniej to co, Bibetka, wyrzucisz ich? Ja byłam bardzo wdzięczna jeśli coś dostaliśmy, bo wcale nie musieli nam nic dawać. Nie każda Panna Młoda myśli o prezentach, nie generalizuj. Jak Ty jesteś materialistką, to nie każdy musi też.

a po co ludzie się hajtają?

Bibetka - to nie wierz, obowiązku wierzenia nie ma. Ale może są tu i tacy co uwierzą. my nie robiliśmy weselicha na 150 osób, tylko kameralne przyjęcie dla rodziców, chrzestnych, świadków itp. I nie liczyliśmy ile dostaniemy - ważniejsze było dla nas żeby te osoby przyszły i dzieliły z nami ten ważny dla nas dzień.

My zebralismy na 66 osob 19 tys i calkiem fajne prezentyporzadny odkurzacz,mikrofalówke,sztucce gerlach,zastawe stolowa za kilka stowek,fajne garnki,zestaw porcelany taki do kawy...na niektore rzeczy samej szkodaby mi bylo kaski ...wiec ciesze sie ze dostalam je w prezencie