ORBITREK THORN 4145 KOŁO 12,5 KG -- opinie tego konkretnego produktu

ORBITREK THORN 4145 - KOŁO 12,5 KG OPIS PRODUKTU : # waga : 38kg # waga koła zamachowego - 12,5kg # wymiary produktu - L:125 x H:160 x W:56cm # 8-stopniowa regulacja oporu # sensory pulsu w rączkach # maksymalna waga osoby ćwiczącej - 120kg # funkcje wyświetlacza - czas/prędkość/kalorie/dystans/pomiar pulsu/SCAN wiem ze pare osob z forum go ma bo czytalam ... i czekam az sie wypowiedza po dlugim czasie uzywania czy jest ok??? http://www.fitness-sport.pl/catalog/product_ info.php?products_id=377 http://www.wojosport.pl/sklep ,2353,,,03,,pl-pln,398043,0.html http://www.sportowy.com.pl/product_info.php? products_id=398 to jest ten sam model i firma na roznych stronach .... prawie sie na niego zdecydowalam ... co o tym myslicie ??? http://www.allegro.pl/item292797212_orbitrek _thorn_4145_kolo_12_5_kg_.html tu tez tanio znalazlam

ja na jakimś forum czytałam, że się szybko rozklekotał, a też szukam dobrego orbitreka i wypatrzyłam ten http://www.allegro.pl/item289721666_york_xc530_orbitrek_z_siedziskiem_trans_0zl.html podobno solidna firma, niestety nie tania, ale i tak mam zamiar kupić na raty

mam takiego orbirtreka od sierpnia , cwicze na nim z różną częstotliwością ale nie moge narzekac. Bardzo mi odpowiada.

mi chodzi tylko o ta firme i model poniewaz mam zamiar sobie taki kupic :)

opinie z tematu http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3235711&start=0 22:15 Aagnes (agnesblad@op.pl) WITAM WSZYSTKICH. Własnie kupiłam sobie orbitreka, nie bardzo wiedziałam jaki ,poczytalam tu troche na temat orbitków ale wsumie nic takiego sie nie dowiedziałam ,wiec zaryzykowałam i kupiłam thorna z kołem 12,5 kg magnetycznego ,jutro ma przyjść zobaczymy czy bede zadowolona, mam nadzieje że tak i ze pomoże mi odzyskac moja figurke z przed ciazy, musze zrzucić 6 kg, mam siedząca pracę ,dziecko i zero czasu na siłownie myśle że orbitrek bedzie dla mnie super rozwiazaniem. 21:48 Aagnes No i przyszedł wyglada naprawde super duzy masywny stabilny i bardzo cichy w ogóle go nie słychać jak za 650 zł to naprawde robi wrazenie, ale mam problem z tym licznikiem nie wiem o co tam chodzi jest do niego instrukcja ale wszystko jest tak jakoś dziwnie opisane ze normalnie czarna magia, ni cholery nie wiem o co w tym chodzi , a chciałam sobie poustawiać te wszystkie pierdoły za nim zaczne ćwiczyć. 21:52 dmocha dmocha@tlen.pl Zastanawiam się nad zakupem modelu Thorn 4145, adres strony: http://tiny.pl/5t6n. Podane jest tam, że koło zamachowe ma 12,5 kg. Czy ta informacja jest dużym plusem? Czy należy brać ją pod uwagę? W sumie nie chcę wydać więcej niż 700-800 zł. Proszę o opinię na ten temat. W przypadku modeli bardzo drogich wszędzie widnieje informacja, że ciężar koła zamachowego jest bardzo duży w stosunku do modeli tańszych. 11:26 grubaaaaa ja tez wybralam wlasnie ten model,ze wzgledu na jego kolo zamachowe szkoda ze niema czynnika pulsu w ruchomych raczkach... ale wydaje mi sie godnym polecenia narazie czekam na przesylke i niemoge sie doczekac 00:13 Aagnes Witam! ja mam własnie tego Thorna z kołem 12,5 kg,kupiłam go za 650 zł na allegro z hurtowni sportowej ,jest swietny ruchy ma bardzo płynne ,cichy ,stabilny naprawde super jak za tą kase ,pomiar pulsu i wszystkie te pierdoły ma w liczniku,naprawdę sprzecik godny polecenia. 21:49 Aagnes Tak Monix mam tego thorna dałam za niego ok 650 zł razem z przesyłką na Alegro jestem zadowolona ,wprawdzie nie mam porównania z innymi orbitrekami ale ten mi w zupełności wystarcza świetnie sie na nim jeżdzi tak cichutko i płynnie, na poczatku jak go złożyłam wydawał mi sie ogromny ,ale jak zobaczyłam inne orbitreki póżniej w realu ,czy w tesco zdaje sie, to mój jest naprawde nie duzy tamte były przeogromne nie wiem jak bym takiego kolosa w pokoju zmieściła, miały ok 1,5 metra długości a wysokie jak szafa dosłownie. 21:03 Aagnes Myśle że orbitrek nadaje sie tez dla niskiej osoby ,jeśli dana osoba ma conajmniej 130 cm wzrostu 21:06 Salana Hej dziewczyny! Cwicze na swoim cudzie juz pare dni, ale czy ktoś z Was ma model THORN 4145? Ogólnie jest super, jestem b. zadowolona, nie hałasuje, ale albo ja jestem tępa albo moje czujniki do mierzenia pulsu jakoś słabo reagują...Raz miezrą puls, raz nie Czy któraś z Was ma ten model i wie o co kaman? Dzięki z góry, pzdr. 24.09] 21:06 Grace30 Hej! Zachęcona wieloma wypowiedziami kupiłam orbitreka w piątek. Thorn 4141- koło zamachowe 12,5 kg. Kupiła na Allegro od fantastycznego i uczciwego sprzedawcy! Jestem zachwycona!!! Przypomina mi moje ćwiczenia na orbitreku na siłowni. Na razie ćwicze po 30 min jako początkująca. Wspaniale działana samopoczucie i na sylwetkę- jestem na diecie i czuję że orbitrek szybko pomoże mi ukształtować sylwetke. Polecam wszystkim!! 13:44 dmocha Może się komuś przyda: Kupiliśmy THORN-a 4145 poprzez stronę sportowy.com.pl i po 2 tygodniach coś zaczęło się dziać, a potem się zepsuł. Samą transakcję zakupu oceniłbym jako dobrą ale reklamację...?!? Niesolidne podejście do klienta to za mało!!!. Jeśli planujecie tam zakup to mam nadzieję, że nie traficie na uszkodzony sprzęt. Co do samego orbitreka to ma on koło 12,5kg jest magnetyczny ale ma jedną wadę po intensywnym treningu czuć smar w pokoju i trzeba mocno wietrzyć potem. Złożenie go nie było problemem i każdy sobie z tym poradzi. Pracuje cichutko ma dziwny komputer-licznik, długość trasy trzeba dzielić na dwa (wskazanie 2 na liczniku to jeden kilometr). Tak przynajmniej jest napisane w instrukcji. Efektów w postaci ubytku wagi na razie nie widać. 25.09] 18:34 Grace30 (izastolarka@wp.pl) Hej oczywiście chodzi mi o Thorn 4145. Ja jestem zadowolona i polecam każdemu, kto chce troszke zrzucić zwłaszcza nogi i bioderka 07:24 Salana Grace30 -- ja na Thornie 4145 jeżdze juz od jakiegoś miesiąca i nic na razie ze sprzętem się nie dzieje, poza delikatnymi skrzypnięciami. Ale to trzeba dokręcić śrubę Polubiłam mojego orbitreka, staram sie jeździć co dzień 30-40 min ale czasem przez zmęczenie mi się nie chce... 09.11] 06:58 Salana ewka 30-- tez mam orbitreka thorn ale model inny, 4145 chyba o ile sie nie myle. Jest rano i jeszcze spie. Wkurzaja mnie tak samo te czujniki w rączkach. Ale u mnie jest jeszcze taki mankament, ze jak jestem w bezruchu to mi puls mierzy. Ale jak jeżdze i staram sie zmeirzyc puls to niestety nie łapie wiec nawet nie wiem jaki mam. Ale mimo tego cwicze

15.11] 08:33 Becia Becia Wiecie co, te porteczki neoprenowe faktycznie działają, bo po ćwiczeniach jestem spocona a spodenki są mokrawe. One są wykonane z takiego tworzywa jak pianka, czy coś podobnego, przypomina mi to skafandry nurków i ogólnie są nieprzyjemne w noszeniu, przynajmniej dla mnie.Są jakieś takie sztywniawe, nie mówiąc o tym że wyglądam w nich jak słoń i nie wyobrażam sobie nosić je po domu tak, jak zaleca producent. Jeśli chodzi o parametry uzyskane podczas ćwiczeń to niestety pochwalić się nie mam czym. Przez 30 min zrobiłam zaledwie 12,5 km i 193 kcal i chyba tak słabo jest, nie ma co zwalać na licznik. Powiem Ci Leoni że 30 min to na razie max na jaki mnie stać a i tak te ostatnie minuty to ciągnę siłą woli. Mam Thorna 4145 z kołem 12,5 nie był to sprzęt najtańszy, choć nie najdroższy (800zł) i ogólne oceny są takie że to niby z górnej półki (oczywiście nie porównujemy do Ketlera czy Yorka) ale powiem wam, że mój mąż nie umie na nim ćwiczyć, dla niego obroty koła są za małe, nie można tych pedałów przesuwać, aby zwiększyć obroty nóg i w ogóle ten Thorn wydaje się być jakiś lichy. Chodzi cichuteńko i dla mnie jest ok, ale mój chłop już nawet na nim nie próbuje ćwiczyć, bo nie umie, a nie potrafi przystosować swoich długaśnych nóg do małych obrotów koła. Licznik też jest jakiś dziwny, ma mierzyć i poziom tłuszczu i puls ale ja nie umiem tego ustawić. Z wagą dziewczyny macie rację, nie ma co codziennie na nią wskakiwać, choć ja niestety tak robię. Na razie waga stoi w miejscu. Chyba dobrym pomysłem jest wpisać sobie wagę i obwody ciała, a potem co 2 tyg to sobie aktyalizować. Do kolejnego zobaczenia. 22:01 Becia Becia A ja mimo solennie składanych sobie obietnic ważę się niemal codziennie i co? Po równo 2-tygodniowych treningach 30-minutowych (w tym jeden 45-minutowy) jak ważyłam 66 tak ważę 67 cha cha cha, szlak z takim odchudzaniem . Moja koleżanka powiedziała mi że nieważne ile się waży, ważne żeby się chudło w oczach a moje oczy jak były grube, tak niestety są . Mogę sobie wiele obiecywać, schować wagę a i tak to nic nie da, waga wzywa i wzywa... . Dośc żartów dziewczynki. dziś po raz pierwszy od 2 tygodni nie ćwiczyłam bo byłam cały dzień w pracy i jestem do rana, tak więc prosta przyczyna - brak orbitreka . Korzystając z tego że dziś wolne - zjadłam sobie na stresa batonika z biedronki (z nadzieniem adwokata - pyyyyycha) i w ogóle sobie myślę że duch we mnie mały, ciało duże a wolałabym odwrotnie. Dziewczyny która ma Thorna, nie umiem wprowadzić paramertów do licznika, pomocy.Buziaczki. 05.12] 19:45 grubaania hallo!dzięki za słowa wsparcia, chyba podziałało bo już nie mam tak podłego nastroju.zaczęłam nową dietę, słynną "kopenhaską", na razie jest dobrze, muszę sobie tylko inaczej dzień ułożyć i będzie OK. do Ona 120kg; też mam 170 cm wzrostu, mogę ważyć ok90/95kg i mój orb ma koło zamachowe 12,5 kg. jestem doćś zadowolona, to model THORN4145 , koszt od.700zl. koło zamachowe o niskiej wadze powoduje że ćwicząc czujesz się jakby ktoś związał Ci nogi sznurkiem i nie możesz zrobić pełnego kroku, moja rada:jeśli masz możliwość zorientuj się co oferują sklepy w Twojej okolicy,zobaczysz jak się czujesz ćwicząc,wtedy coś wybierzesz. trzymam kciuki,powodzenia! 07.12] 01:04 Becia Becia Ja mam Thorna 4145 ale i różnorako z nim jest ale juz wiem dlaczego. Pierwsze dni były ok a potem zaczęło się - kiwał się na boki, trzeszczał, powodem tych niedoskonałości jest po prostu podłoga! Mąz wykrzykiwał mi że kupiłam dziadostwo (kupiłam na allegro i to wcale nie za takie małe pieniądze 739zł z przesyłką, niby to nie dużo, ale jak na fanaberyjny zakup...sporo), a córka zauważyła że po prostu panelowa podłoga pod orbitrekiem ugina się i to jest powód - jest krzywo! To samo jest na dywanie - orbitrek przy ćwiczeniach 'chodzi" delikatnie do przodu i muszę podkładać pod jedną stronę nóżki ręczniczek aby się nie hybotał. powiem wam, że jest to wkurzające, bo i niewygodnie się ćwiczy i te komentarze starego . ale co-w innym wypadku musiałabym tachać codziennie sprzęt do łazienki, czy przedpokoju, czy kuchni tak, aby stał na kaflach a to raczej nie wchodzi w grę bo znowu byłoby dziamgolenia... . Poza tym nie umiem korzystać z licznika - tak ogólnie chodzi jako-tako i odczytuje te wszystkie ilości kalorii, dystansu, pulsu i czasu, oraz prędkości, ale w instrukcji wyraźnie jest napisane że ten licznik mierzy ilość tłuszczu indywidualnie każdego z osobna użytkownika a ja nie umiem wprowadzić odpowiednich danych, po prostu nie jest tak jak napisane w instrukcji. Co jeszcze - nie dostałam szczegółowych informacji dot konserwacji sprzętu - czym smarować, jak często, w jaki inny sposób o niego dbać. A poza tym jest ok. Becia Becia Kochane dziewczynki, widzę że pytacie i pytacie a odpowiedzi na Wasze pytania są na tym forum, trzeba tylko wszystko od a do z przeczytać a to zajmie sporo czasu. Ze mnie żaden specjalista, sama ćwiczę na Thornie od 10.XI ale wynalazłam w necie takie oto wiadomości: System oprou: Występują 2 rodzaje systemów oporu: magnetyczny i elektromagnetyczny. Pierwszy system eliminuje wszelkie drgania i dźwięki. Magnesy rozmieszczone są wokół koła zamachowego - im większe oddziaływanie tym większy opór. W drugim odległość magnesów od koła zamachowego regulowana jest poprzez siłowniki elektryczne. Zwiększa to funkcjonalność orbitreka, gdyż pozwala to na korzystanie z funkcji tematycznych np. "jazda po górach", oraz tworzenie indywidualnych programów użytkownika zwiększających efektywność ćwiczenia. Pomiar pulsu: Aktualny puls wyświetlany jest na ekranie komputera. Pomiar przeprowadzany jest za pomocą klipsa bądź czujników umieszczonych w rękawiczkach. Regulacja obciążenia: Opór można rególować na 2 sposoby: ręcznie bądź elektronicznie. Elektroniczna rególacja pozwala na bardzo płynną zmianę oporu nawet podczas jazdy. Koło zamachowe: Koło zamachowe ma ogromny wpływ na jakość jazdy. Im kołojest cięższe tym jazda jest płynniejsza. Szerokie podstawy pod stopy: Chronią przed zsuwaniem się stóp z podstaw co może prowadzić do kontuzji. Jakie mięśnie pracują: Mięśnie praujące podczas ćwiczenia to mięśnie ud, pośladków, łydek, klatki piersiowej. Fajne forum jest na stronie http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=9 9363 też trzeba poczytać, naprawdę kopalnia wiedzy. A u mnie malutkie sukcesiki. Wczoraj odwiedzili mnie rodzice (mieszkają w tej samej miejscowości ale jakoś zawsze im nie po dodze) i jak zobaczyli Thona to się załamali "jak można wstawiać takie sprzęy do pokoju" ale gorycz krytyki osłodziła mi moja wieczorna waga - 72,5 czyli od 10.XI do dziś poszłooooooo 4,5 kilo. Nie wiem jak będzie ze świętami, oj nie wiem. Buziaczki. 18:47 Salana wypowiedzialam sie tam i tu też mogę ja jestem zadowolona z Thorn'a 4145 po ponad 6 m-cach użytkowania nic sie nie dzieje, poza drobnymi skrzypnięciami od czasu do czasu, tak jak u Thomasa. Czuc ze go używam i tyle co znalazlam na ogolnym forum o tych sprzetach ;) prosze sie do tego odniesc i napisac w miare szczegolowo o nim co po kilku miesiacach o nich sadzicie

odswiazam

zamwialm sobe jak dostane to sie wypowiem

no i jak sprzęcik się sprawuje?

jestem narzie chra i nie korzystam ... ale tprzed stabilny i ogolnie fajnie wyglada ... tata ucieszyl sie z zestawu kuczy ;p ... moj brat szybko sie na tym zmeczyl ... a moj chlopak ktory jest pilkarzem powiedzial ze to szajs jakis ... wszedl na 8 wlaczyl i po 5 minutach mial dosyc i bolaly go miesznie hehhe ;p i powiedzial ze zmienia zdanie

No to ciekawie się zapowiada, czekam na Twoją fachową wypowiedź odnośnie tego urządzenia - czy się psuje czy nie, czy stabilne, no i jaki jest komfort ćwiczenia

moja mam na tym cwiczyla juz pare razy ehhehe wytrzymala ze 3 minuty ;) mowi ze fajne ale wiecej nie wyciagnie ;) z tego co wiem trzeba miec do niego wygodne buty ;) ale to chyba wiadome :) jak pocwicze to wypowiem sie co ja mysle

co do stailnosci to musi byc rowna podloga i naglepiej dywan :) moj tata to przykrecal kombinowac i juz sie nie boja :) stoi podczas cwiczen nieruchomo

mam problem z liznikiem w moim thornie 4145 nie moge go rozpracowac .. moze ktos pomoze ???

wczoraj wytrzymalam 4 minuty dzis 10 ;) ale to urzadzenie wytapia ze mnie wszytsko whhh swietne .... a po urzyciu czuje wszytskie miesnie ;D jak zauwaze cos innego to powiem :)

No to super, błędnie działający licznik da się przeżyć, ważne żeby się dobrze na tym pracowało no i nie psuło się jeszcze. Cieszy mnie to że wyciska siódme poty z człowieka :D.pzdr.

Witam wszystkich ! Właśnie zakupiliśmy z żoną orbitrek thorn 4145, jednak niestety był to egzemplarz z ekspozycji i gdzieś zaginęła w sklepie instrukcja obsługi. Byłbym niezmiernie zobowiązany gdyby ktoś z Was posiadaczy tego modelu mógł przesłać na maila lub podać namiary w sieci do instrukcji obsługi. Będę interweniował w sklepie, ale obawiam się, że mogę nic nie osiągnąć. Tomek.

Specjalnie dla wołka ! Podziwiam kulturę odpowiedzi. Często przeglądam różne fora i zawsze mnie zastanawia kim są ludzie którzy na konkretne prośby o pomoc odpowiadają w taki sposób. CZŁOWIEKU nie chcesz pomóc to nie pomagaj, a nie wskazuj adresu wyszukiwarki internetowej. Wyobraź sobie, że już szukałem na google, ale nic nie znalazłem, jeśli zatem wskażesz mi konkretny adres obiecuję solennie, że publicznie na tym forum się pokajam i mogę nawet użyć pod swoim adresem bardziej dosadnych niż ty słów. Jeszcze raz podkreślam, że chodzi mi o instrukcję obsługi, a nie jakiekolwiek dane dotyczące tego sprzętu !!! Tomek.

Luzik ;), moze to ciebie nakieruje http://www.tvproducts.pl/instrukcje/orbitrek.pdf http://www.tvproducts.pl/instrukcje/orbitrek-komp.pdf

Specjalnie dla wołka po raz drugi !!! Dzięki za linki uśmiałem się do łez. Znakomite poczucie humoru. Istotnie są to linki do instrukcji orbitreków, ale zupełnie innych. Więc może ja przypomnę stary dowcip w tym klimacie : Pytanie: Czy to prawda, że w Moskwie na Placu Czerwonym rozdają Mercedesy? Odpowiedź: Prawda, ale z małymi poprawkami: nie w Moskwie tylko w Leningradzie, nie Mercedesy tylko rowery i nie rozdają tylko kradną. Pozdrawiam, Tomek.

opatrznie mnie zrozumiałeś, chodziło mi o naprowadzenie ciebie, przecież wiem że tam nie ma tego modelu co chciałeś, czytaj ze zrozumieniem ;). btw. jak znajdę motywację to poszukam jeszcze ;]

Do wołka po raz trzeci !!! Muszę przyznać, że jesteś rozkoszny. Pozwolisz, że zapolemizuję. To ty nie zrozumiałeś. Napisałem prośbę bardzo konkretną, o bardzo konkretną rzecz. Ty mnie najpierw wyśmiałeś i obraziłeś, że niby tak łatwo można znaleźć, następnie jak się okazuje, że wcale nie, podrzucasz mi coś a'la w temacie. Spieszę zatem zapewnić, że ogólnie rzecz biorąc jak jest zbudowany, do czego służy oraz jak użytkować ten sprzęt to oczywiście każdy średnio rozgarnięty szympans wie. Mi chodziło podkreślę raz jeszcze o instrukcję do tego konkretnego modelu. Aby lepiej było zrozumieć podam przykład: idziesz do biblioteki i chcesz pożyczyć np. lekturę szkolną Adam Mickiewicz "Pan Tadeusz", a pani uprzejmie odpowiada, że tego to nie ma, ale może zaoferować Juliusza Słowackiego "Kordiana". W końcu też klasyka, też romantyzm, autor również wieszcz ... Wszystko, no prawie wszystko się zgadza. Inny przykład może lepszy. Kupiłeś używanego VW Golfa i chcesz sobie sam przy nim coś podłubać, idziesz do księgarni po książkę na temat budowy i eksploatacji tego auta, a tam sprzedawca z rozbrajającym uśmiechem proponuje książkę o Skodzie Favorit. I o co chodzi, w końcu też samochód ... Uściski, Tomek.

Tomek 70 Sprobuj napisac do sklepu internetowego , ktory posiada taki model i zapytaj czy nie maja instrukcji pdf ,bo chcialbys wiecej o tym modelu wiedziec. Co prawda mam innej firmy sprzet,ale sama probowalam szukac instrukcji do Twojego Thorna i nic nie zanlazlam.Pozdrawiam

Hm, no cóż skoro się obraziłeś to Twoja sprawa nie moja. Napisałem Ci prosto z mostu co myślę, nie siląc się na ukrytą ironię. Po drugie ja ci napisałem że są wyszukiwarki, którą można użyć, czy to łatwiejsze zadanie czy też nie, hm tego nie napisałem, sam to dopisałeś. Więc nie przekręcaj znaczenia moich słów. Tak czy siak możesz napisać również do sklepu jak napisała koleżanka wyżej, używając jak najbardziej www.google.pl

Do wołka po raz czwarty !!!! Drogi wołku czy jak ktoś na ulicy zapyta cię o drogę na dworzec kolejowy to odsyłasz go do najbliższego kiosku po mapę ? Czy naprawdę uważasz, że odpowiadając na moją prośbę o pomoc odesłaniem w niekulturalny sposób do najpopularniejszej na świecie wyszukiwarki internetowej chciałeś pomóc mi w czymkolwiek, czy raczej napisać po prostu coś złośliwego ? Dziwię się tylko, że nie potrafisz przyznać się do tego, że byłeś po prostu niegrzeczny. Szczerość za szczerość, uważam, że brak ci kindersztuby. Trzymaj się ciepło. ps. Myślę, że wyczerpaliśmy już wszystkie tematy.

Jakie pytanie taka odpowiedź. Moją wypowiedź można różnie odbierać - Ty napisałeś że jest obraźliwa, ja uważam inaczej, kwestia oceny. Jest dosadna i tyle, nie przesadzaj z tą poprawnością. Pisząc o google.pl, kierowałem się tym iż 99% użytkowników używa tej wyszukiwarki posługując się frazą słów, a jest wiele możliwości doprecyzowania dokładności poszukiwań, choćby polecenia filetype, czy inurl. Tego jednak nikt się nie kwapi poznać, bo po co - najlepiej wszystko dostać gotowe, podane na talerzu. ps. Myślę, że wyczerpaliśmy już wszystkie tematy.

Do wołka po raz piąty !!! Teraz będzie NAPRAWDĘ złośliwie. Drogi wołku nie wiem czym się zajmujesz na co dzień, ale Twoja "logika" jest tak pokrętna, że śmiało możesz startować w najbliższych wyborach parlamentarnych... (jeśli skończyłeś już 21 lat...). Co ma znaczyć "jakie pytanie, taka odpowiedź", czy ja pytałem np. "do pseudointelektualisty, który pisuje na tym forum (...)", czy moim pytaniem uraziłem Ciebie osobiście ?. Nie zauważyłem, więc nie było żadnego powodu, aby pisać o "dupie wołowej". Nie wyjeźdżaj mi tu, że można to różnie odbierać ! Argument, sprowadzający się do stwierdzenia, że wszystko jest względne, jest tak wyprany, że w gruncie rzeczy nie oznacza nic. Znajdź mi zatem, najlepiej używając google, pozytywne znaczenia tego zwrotu ! Niech go odbiorę jako coś miłego, a nie wulgarnego. A jeśli nie możesz ,to łaskawie powiedz co dobrego miałeś na myśli. Skoro mądralo piszesz o niuansach używania google i zarazem, że zazwyczaj użytkownicy nie używają możliwości szukania choćby po rozszerzeniach nazw plików, a chciałeś mnie w tym względzie najwyraźniej oświecić, to dlatego w Twoim pierwszym poście nie ma o tym ani słowa ? Przecież gdybym nie miał pojęcia o tak "zaawansowanych" możliwościach google to pozostałbym dalej w nieświadomości. Jeśli miałeś być moim kagankiem oświaty trzeba było podjąć ten niewdzięczny trud i oświecać. Ja np. oświecę Ciebie: pisze się "opacznie", a nie "opatrznie" - sprawdź w google. I to by było na tyle.

Właśnie dokładnie napisałeś to co mnie irytuje - a chodzi o stwierdzenia "trzeba było podjąć", "sprawdź", "znajdź mi " - wszystko na talerzu chciałoby się mieć podane... Temat jest dogłębny, a ja nie poczuwam się w obowiązku aby ciebie poduczyć z poleceń google, postaraj się, poszukaj a znajdziesz. Resztę daruję sobie.

ROFLMAO and EOF.

Hej joluniak, i jak się sprawuje sprzęcik?